Odwiedzając Laski, nie sposób ominąć charakterystycznego kościoła w kształcie ryby. Wyjątkowa budowla znajduje się przy jedynym w miejscowości rondzie, które nosi imię prymasa Wyszyńskiego.
Wizerunek Madonny z Guadalupe jest jedynym na świecie nie namalowanym ludzką ręką. Pozostawiła go na płaszczu Juana Diego sama Matka Boża. Obraz przedstawia Maryję w stanie błogosławionym. Świadczą o tym m.in. szarfa, którą przepasana jest Maryja, i lekko uwypuklone łono, a na nim umieszczony czteropłatkowy kwiat, który był symbolem pełni życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W sercu bł. Prymasa
Jak doszło do powstania parafii? W dwudziestą rocznicę wybuchu II wojny światowej Jerzy Skoryna, żołnierz Armii Krajowej, zabiegał u prymasa Meksyku, aby Polska poświęcona została Matce Bożej Królowej Meksyku. Akt zawierzenia odbył się w bazylice w Guadalupe 3 maja 1959 r. Prymas Meksyku zgodził się również, aby w jego kraju powstał kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej. „Wyrażam wielką radość – pisał wówczas prymas Wyszyński – że Bracia Meksykańscy wybudowali u siebie świątynię ku czci Matki Boskiej Królowej Polski. My także pragniemy w Polsce wybudować świątynię Matki Bożej Guadalupańskiej, Opiekunki Meksyku”.
Reklama
Niestety, sam prymas nie doczekał powstania parafii. Kontynuatorem dzieła był kard. Józef Glemp, który czterdzieści lat temu podjął decyzję, że świątynia Matki Bożej Królowej Meksyku powstanie w Laskach. Budowniczym kościoła został śp. ks. Józef Buchajewicz, który był także krajowym duszpasterzem Pomocników Maryi Matki Kościoła.
Kościół zwieńczony został wysoką wieżą, w środku której umieszczono witraż z wizerunkiem Patronki parafii. – Kiedy dziesięć lat temu obejmowałem tę parafię, nie byłem jakoś szczególnie związany z wizerunkiem Matki Bożej z Guadalupe. Bliższa mojemu sercu jest Fatima, choć bardzo chcę pielgrzymować również do Meksyku – przyznaje ks. Grzegorz Jankowski, proboszcz parafii.
Główne drzwi do świątyni są na ogół otwarte od porannej liturgii do późnego wieczora. W przedsionku znajdują się kolejne, całe przeszkolone. Dzięki nim każdy, kto mija to miejsce, widzi odprawianą Mszę św. lub spotyka Jezusa w trakcie adoracji Najświętszego Sakramentu.
Skuteczna Orędowniczka
– Przyjeżdżam na działkę do Izabelina z rodziną od ponad czterdziestu lat i za każdym razem, mijając to miejsce, odnoszę wrażenie, że Matka Boża mnie tu zaprasza – mówi pani Hanna i dodaje, że jest w tej parafii częstym gościem.
Takich osób jest więcej. – Przyjeżdżają także niewielkie grupy pielgrzymów jadących do pobliskiego Zakładu dla Dzieci Niewidomych – opowiada proboszcz.
Maryja z Guadelupe to patronka rodzin, orędowniczka małżeństw pragnących potomstwa i obrończyni życia ludzkiego. Ksiądz Janowski sam był świadkiem, jak kilka lat temu młode małżeństwo, które nie mogło mieć dzieci usilnie prosiło przed obrazem o wstawiennictwo Matki Bożej w tej sprawie. Wrócili po roku, by podziękować – już we troje…