Reklama

Niedziela Małopolska

30 lat z Bratem Albertem

Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski przewodniczył Mszy św. odprawionej z okazji 30-lecia parafii św. Brata Alberta w Nowym Targu-Niwie.

Niedziela małopolska 48/2021, str. VI

[ TEMATY ]

rocznica

parafia alberta

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Okrągła rocznica powstania parafii to zawsze wielka radość

Okrągła rocznica powstania parafii to zawsze wielka radość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości rocznicowe poprzedziły w nowotarskiej wspólnocie misje parafialne. „To czas szczególnej łaski, którą daje nam Pan Bóg. To także dobra okazja do podziękowania za 30 lat istnienia naszej parafii” – mogliśmy przeczytać w zapowiedzi misji tuż przed ich początkiem.

Przez cały czas akcji modlitewnej parafianom towarzyszyły relikwie dzieci fatimskich św. Franciszka i Hiacynty. Całość inicjatywy związana była z Matką Bożą i darem Różańca. W ostatnim dniu, poprzedzającym uroczystość 30-lecia, księża poświęcili parafię Sercu Maryi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nauczyciel człowieczej mądrości

Same obchody zgromadziły dużą liczbę wiernych. – Dzień, w którym parafianie goszczą pasterza swego Kościoła, jest dniem wielkiej radości i momentem dziękczynienia za 30 lat istnienia parafii. Gościmy w naszej wspólnocie pasterza naszego kościoła. Kochani, mamy za co Panu Bogu dziękować – powiedział już na samym początku proboszcz ks. Franciszek Rembiesa. Przypominał on także bogatą historię kościoła, wspominając trud, który włożyli parafianie, by świątynia mogła powstać.

Reklama

Życzenia z okazji okrągłego jubileuszu złożył parafianom burmistrz Nowego Targu, Grzegorz Watycha. – Składam podziękowania za te 30 lat wysiłku pracy duszpasterskiej, ale też materialnej, żeby ta parafia tak właśnie wyglądała. Wszystkim parafianom życzę, aby taki gospodarz, taki proboszcz był na Niwie jeszcze przez długie lata i dla nas wszystkich – dla was i dla miasta, pracował i służył swoją wiedzą, doświadczeniem, ale też roztropnością, której księdzu proboszczowi nie można odmówić. Wszystkim Szczęść Boże – życzył burmistrz.

– Wystarczy mieć wyobraźnię miłosierdzia, by dostrzec jak wielu wśród nas jest biednych nie tylko w wymiarze materialnym, lecz także duchowym – mówił w homilii arcybiskup, nawiązując do patrona parafii św. Brata Alberta Chmielowskiego. Stwierdził, że święty z Krakowa to niezwykły mistrz i nauczyciel człowieczej mądrości. – Brat Albert został ogłoszony patronem waszej parafii również po to, by uczyć was mądrości każdego dnia – powiedział abp Jędraszewski do licznie zebranych wiernych.

Dodał, że wszyscy parafianie muszą mieć w sobie troskę, aby skarby mądrości przekazywać kolejnym pokoleniom, które będą przybywać do tej świątyni. – Niech święty patron waszej wspólnoty nieustannie wstawia się za wami – powiedział parafianom i dodał: – Każdy z nas jest stworzony na Boży obraz i podobieństwo, i w twarzy każdej i każdego z nas jest odblask Boga – zapewnił metropolita.

Reklama

Brat Albert zauważał w biednych ludziach zatarte piękno Boga i robił wszystko, by ono znów zajaśniało. Z jego posługi zrodziło się Zgromadzenia Braci Albertynów i Sióstr Albertynek, które od tamtych czasów z wielkim poświęceniem posługują biednym. Arcybiskup porównał także słowa Jezusa do aktualnej sytuacji na świecie, gdy pandemia spowodowała śmierć setek tysięcy ludzi. – Każdy z nas musi być przygotowany na to, że zostanie wezwany, by stanąć przed Bogiem i zdać rachunek ze swego życia – podkreślił.

Rodzinna radość

– 30-lecie parafii to dla nas wielka radość, szczególnie że związana jest także bezpośrednio z naszą rodziną. Moja żona była jednym z pierwszych dzieci, które przyjęły w naszej wspólnocie parafialnej sakrament Pierwszej Komunii św. – mówi w rozmowie z Niedzielą p. Kamil uczestniczący z rodziną w świętowaniu jubileuszu.

– To niezwykłe, że parafia, w której pierwszy raz przyjęłam Pana Jezusa, a także sakrament bierzmowania, ma już 30 lat. Jestem bardzo wdzięczna Panu Bogu za ten wielki dar. Parafia św. Brata Alberta jest moim drugim domem – dodaje żona naszego rozmówcy, p. Joanna.

Małżonkowie zwracają także uwagę na wielką inspirację, jaką czerpią od patrona swojej parafii. – Święty Brat Albert patronuje naszej rodzinie. W życiu staramy się, pewnie często nieudolnie, naśladować naszego świętego opiekuna. Imponuje nam jego wielkie serce i umiejętność rezygnacji ze swoich planów, marzeń i ambicji, na rzecz niesienia miłosierdzia. Każdego miesiąca staramy się znaleźć czas, aby choć chwilę pobyć z tymi, którzy potrzebują naszego wsparcia, a przede wszystkim czasu. Oni najbardziej na świecie pragną zauważenia, poczucia, że są dla kogoś ważni. Święty Brat Albert uczy nas, aby im to dawać – mówią zgodnie małżonkowie.

Reklama

W uroczystościach 30-lecia parafii uczestniczyli wspólnie ze swoimi dziećmi – Weroniką i Kubą. – Nasza parafia ma już 30-lat, to całkiem sporo, ja mam dopiero 8 – mówi z uśmiechem córka Kamila i Joanny. – A ja 6! – dodaje z krzykiem Kubuś.

Trud parafian

Początki parafii świętego Brata Alberta sięgają lat 80. ubiegłego stulecia. Początkowo, staraniem proboszcza parafii św. Katarzyny ks. Mieczysława Łukaszczyka, w miejscu aktualnej parafii powstał dom katechetyczny, w którym miała być prowadzona katecheza dla dzieci z pobliskich szkół.

Sam kościół został zbudowany dzięki ofiarności i zaangażowaniu wiernych. Wiele prac wykonywali parafianie. Uroczystej konsekracji kościoła dokonał w 2000 r. – Roku Wielkiego Jubileuszu – kard. Franciszek Macharski.

„Przy naszej parafii działa kilka grup, zrzeszając w swoich szeregach ludzi w różnym wieku. Zaczynając od najmłodszych dzieci ze szkoły podstawowej, które uczestniczą w spotkaniach Małego Apostoła, przez młodzież z Grupy Apostolskiej oraz Liturgicznej Służby Ołtarza aż po ludzi dorosłych i seniorów, których zachęcamy do uczestnictwa w spotkaniach wspólnoty czytania Pisma Świętego oraz spotkaniach Rycerstwa Niepokalanej” – czytamy w opisie na stronie parafii św. Brata Alberta.

Członkowie grup parafialnych są aktywni, szukają także nowych dróg ewangelizowania. Młodzież ze wspólnoty Grupy Apostolskiej zainicjowała tzw. adoracje pierwszopiątkowe, które sama prowadzi. Młodzi ludzie przygotowują rozważania i ubogacają liturgię śpiewem.

Jedną z ważniejszych wspólnot w parafii, jest także grupa ministrantów i lektorów. „Bez niej nie ma pięknej liturgii oraz uroczystych ceremonii. To grupa, która stoi najbliżej ołtarza. W naszej parafii jest wielu lektorów i ministrantów, którzy poświęcają swój czas dla Boga, służąc Mu. Jest to ich piękne świadectwo, na które spoglądają parafianie uczestniczący w Eucharystii” – wskazują duszpasterze parafii.

Kilka dni temu w Nowym Targu odbył się turniej LSO w halową piłkę nożną, który wygrała właśnie drużyna złożona z reprezentantów kościoła św. Brata Alberta, co stało się idealnym prezentem na 30-lecie parafii. „Nasza drużyna zajęła pierwsze miejsce w rozgrywkach piłki nożnej Liturgicznej Służby Ołtarza. Gratulujemy i życzymy powodzenia w dalszych etapach” – czytamy na facebookowym profilu parafii.

2021-11-23 07:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rocznica śmierci ks. Stanisława Chmielowskiego

[ TEMATY ]

rocznica

Archiwum ks. Łukasza Grona

Śp. ks. Stanisław Chmielowski zmarł 29 czerwca 2016 r., w rozpoczętym 70 roku życia i 46 roku kapłaństwa.

Urodził się 11 maja 1947 r. w Krzeszowie nad Sanem (obecnie diecezja sandomierska), ukończył liceum w Biłgoraju, a następnie w 1965 r. - podobnie jak jego starszy brat Marian -wstąpił do Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie. 13 czerwca 1971 r. z rąk bp. Piotra Kałwy otrzymał świecenia kapłańskie w katedrze lubelskiej. Był wikariuszem w Łopienniku, Hucie Krzeszowskiej, Rudzie Hucie, Klesztowie i parafii Rozesłania św. Apostołów w Chełmie. Duszpasterzował tez w dwóch parafiach w USA, a po powrocie do Polski znalazł się w Karczmiskach. Następnie aż do 2002 r. był wikariuszem w Rudzie Hucie, u swojego brata ks. Mariana Chmielowskiego. Po śmierci brata, a także w wyniku choroby nerek, na którą zapadł, zamieszkał w Chełmie na terenie parafii pw. Chrystusa Odkupiciela, gdzie chętnie pomagał duszpastersko, na miarę swoich możliwości fizycznych. Pomagał też w parafii w Kumowie; był kapelanem kaplicy Radia Maryja i Bractwa św. Brata Alberta w Chełmie oraz kapelanem w Domu Pomocy Społecznej w Nowinach. Przez 8 lat żył tylko dzięki dializom; był hospitalizowany w Lublinie i Zamościu. W latach 80. XX wieku za działalność ekumeniczną na polu pojednania katolików i prawosławnych otrzymał, podobnie jak brat, odznaczenie od ówczesnego metropolity Bazylego, prawosławnego metropolity Warszawy i całej Polski: godność prałata ekumenicznego.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Michała Archanioła

[ TEMATY ]

nowenna

św. Michał Archanioł

Agata Kowalska

Nowennę do św. Michała Archanioła rozpoczyna się 20 września i odmawia przez kolejne 9 dni aż do święta świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała (29 września).

Nowennę odmawia się w następujący sposób:
CZYTAJ DALEJ

Uczy godzić patriotyzm z religijnością

2025-09-23 10:00

Magdalena Lewandowska

Relikwie św. Maurycego zostały wprowadzone do kościoła w uroczystej procesji.

Relikwie św. Maurycego zostały wprowadzone do kościoła w uroczystej procesji.

Wprowadzenie relikwii patrona, koncert zespołu Arka Noego, list prezydenta RP Karola Nawrockiego - parafia św. Maurycego we Wrocławiu zainaugurowała Rok Jubileuszowy 800-lecia.

Do świątyni uroczyście wprowadzono relikwie patrona św. Maurycego, a Eucharystii przewodniczył abp Tomasz Peta, metropolita Astany, stolicy Kazachstanu. – „Jesteśmy chrześcijanami i grzechem bałwochwalstwa mazać się nie możemy. Do wojny za potrzeby Rzeczpospolitej zawsze nas gotowymi znajdziesz, cesarzu, zawsze posłusznymi nad wszystkich, ale do czci bałwanów skłonić nas nie potrafisz” – te słowa św. Maurycego przed jego męczeńską śmiercią przytoczył proboszcz parafii ks. kanonik Janusz Gorczyca. Przybliżył sylwetkę św. patrona i historię parafii św. Maurycego, jednej z najstarszych parafii Wrocławia po katedrze św. Jana Chrzciciela i kościele św. Wojciecha. – Maurycy urasta nam na opatrznościowego świętego, a jego przesłanie zdaje się być bardzo aktualne i potrzebne dla nas ludzi XXI wieku – podkreślał ks. Gorczyca. Wskazywał, że św. Maurycy jako żołnierz wierny cesarzowi, a jednocześnie posiadający głębokie morale, przez wieki był czczony na dworach cesarskich, królewskich jako żołnierz z zasadami, za które nie zawahał się oddać życia. – Niech ta uroczystość rozbudzi w nas na nowo odwagę i dumę z tego, że jesteśmy Polakami, a jednocześnie członkami wielkiej europejskiej rodziny narodów, które, jak przed wiekami, tak i dziś czerpią z najczystszych źródeł wartości i moralnych zasad. Oby zdolne były zachować swoją tożsamość i zachować jedność w różnorodności – mówił kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję