Reklama

Niedziela Podlaska

Zginęli za bochenek chleba

Młodzież z Magdeburga spotkała się z rówieśnikami ze szkoły w Sadownem podczas upamiętnienia rodziny Lubkiewiczów.

Niedziela podlaska 48/2021, str. VI

[ TEMATY ]

II wojna światowa

upamiętnienie

Archiwum autora

Młodzież z Niemiec i Polski zapoznała się z historią zamordowanej rodziny

Młodzież z Niemiec i Polski zapoznała się z historią zamordowanej rodziny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Młodzież niemiecka wraz z opiekunkami przywiozła ze sobą pięć Stolperstein, czyli potykaczy, zwanych też kamieniami pamięci, aby w ten sposób upamiętnić zamordowane osoby.

Lekcja bolesnej historii

Każda mosiężna, kwadratowa tabliczka umieszczona w ziemi ma przypominać o losie zamordowanej osoby. Inicjatorem upamiętnienia zamordowanych z Sadownego za pomocą potykaczy był dr Edward Sułek, Polak, który mieszka w Niemczech. Doktor Sulek podczas przyjazdów z młodzieżą niemiecką do Muzeum Treblinka pełni rolę tłumacza. Podczas październikowego spotkania tragiczną historię rodziny opowiedziała Grażyna Teresa Olton, wnuczka Marianny i Leona Lubkiewiczów. Młodzież niemiecka przekazała pani Grażynie figurkę przestawiającą moment aresztowania, wykonaną przez polskiego artystę mieszkającego w Niemczech.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W czasie wojny rodzina Lubkiewiczów, mimo grożącej kary śmierci, dostarczała żywność ukrywającym się w pobliskim lesie Żydom, którzy uciekli z getta lub transportu do Treblinki. Leon Lubkiewicz był piekarzem i miał czworo dzieci. 13 stycznia 1943 r., gdy dwie Żydówki: Czapkiewiczówna i Elizówna szły z otrzymanym od Marianny bochenkiem chleba, zostały zatrzymane przez żandarmów niemieckich i rozstrzelane. Następnie Niemcy wtargnęli do domu Lubkiewiczów, gdzie po wielogodzinnych przesłuchaniach zabili na podwórzu małżeństwo – Mariannę i Leona oraz ich syna Stefana. Po egzekucji ciała zamordowanych pozostawiono na widok publiczny. Następnie Niemcy splądrowali dom Lubkiewiczów, wywożąc zapasy mąki, żywność, sprzęty i ubrania. Zabitemu bratu ściągnięto z nóg buty – nowe, skórzane, z cholewkami, a matce Mariannie kolczyki, obrączkę i pierścionek, wszystko ze złota – wspominał po latach najstarszy syn Stanisław Lubkiewcz.

Pamięć o zamordowanych

W 1997 r. rodzina Lubkiewiczów została odznaczona medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. 24 marca 2019 r. odsłonięto na kamieniu pamiątkową tablicę z napisem: ‚‚Pamięci rodziny Lubkiewiczów Leona, Marianny i Stefana zamordowanych przez Niemców 13 stycznia 1943 r. za pomoc Żydom’’. Było to upamiętnienie w ramach projektu „Zawołani po imieniu” realizowanego przez Instytut Pileckiego. Odsłonięcie tablicy poświęconej rodzinie Lubkiewiczów było momentem inaugurującym akcję upamiętniania obywateli polskich, którzy nieśli pomoc podczas niemieckiej okupacji. Planowane są kolejne uroczystości, podczas których Instytut Pileckiego będzie przypominał historie, zwłaszcza tych osób, które zapłaciły najwyższą cenę za akt solidarności względem żydowskich współobywateli.

12 października umieszczono pięć Stolperstein upamiętniających trzy osoby zamordowane z rodziny Lubkiewiczów i dwie Żydówki. Należy zachować pamięć o tych tragicznych wydarzeniach oraz przekazywać ją młodym ludziom.

2021-11-23 07:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Muzeum narodowej dumy

Niedziela Ogólnopolska 30/2019, str. 12-14

[ TEMATY ]

II wojna światowa

D. Gralak/MPW

Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego

Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego

Współczesne muzeum jest nie tylko przestrzenią wystawową, ale także miejscem uprawiania polityki historycznej – trudno się z tym nie zgodzić. Jest to problem, z którym w Polsce mocno się dziś zderzamy. Jeśli państwo istnieje realnie, a nie tylko teoretycznie, to właśnie ono prowadzi politykę historyczną. Żadne samorządy i organizacje pozarządowe nie mają tu nic do powiedzenia. Pomimo że Muzeum Powstania Warszawskiego podlega władzom Warszawy, które od prawie czterech lat pozostają w ostrej opozycji wobec władz państwowych, jak dotąd udało się jednak uniknąć konfliktu na tle funkcjonowania instytucji. Jest to niepodważalny sukces mojego rozmówcy, dyrektora Jana Ołdakowskiego, w którego osiągnięciu jego doświadczenie poselskie z dwóch kadencji było na pewno bardzo pomocne. W 2004 r. objął on funkcję dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego, lecz już rok wcześniej był pełnomocnikiem Lecha Kaczyńskiego, ówczesnego prezydenta Warszawy, do spraw koncepcji i programu działalności tworzonej instytucji.
1 sierpnia jest dniem, w którym nie tylko wspominamy bohaterstwo żołnierzy Powstania Warszawskiego i płaczemy nad losem ofiar, ale także świętujemy ich późne zwycięstwo w postaci wolnej Polski naszych dni.
O obchodach 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego oraz historii, działalności i planach na przyszłość placówki, która upamiętnia Powstanie, z jej dyrektorem Janem Ołdakowskim rozmawia Wojciech Bobrowski

WOJCIECH BOBROWSKI: – Panie Dyrektorze, okazją do naszej rozmowy jest wyjątkowa rocznica – w tym roku mija 75 lat od wybuchu Powstania Warszawskiego, a Muzeum Powstania Warszawskiego świętuje swoje 15-lecie. Pan kieruje tą instytucją od początku jej istnienia. Jaki był najtrudniejszy moment w ciągu tych 15 lat?
CZYTAJ DALEJ

Bóg jest miłością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 11, 19-27.

Wtorek, 29 lipca. Wspomnienie św. Marty, Marii i Łazarza
CZYTAJ DALEJ

Tsunami przemieszcza się zwykle z prędkością co najmniej 800 km/h

2025-07-30 12:59

[ TEMATY ]

tsunami

PAP/EPA/RUSSIAN EMERGENCIES MINISTRY HANDOUT

Tsunami przemieszcza się zwykle z prędkością co najmniej 800 km/h, ale na pełnym oceanie jego fale trudno dostrzec. Jeśli woda podnosi się o pół metra czy metr, to już bardzo dużo. Najgorzej jest, gdy dociera do wybrzeża – mówił PAP geolog prof. Jerzy Żaba z Uniwersytetu Śląskiego.

Podziel się cytatem Rzeczywiście po trzęsieniu ziemi fale o wysokości 3-5 m uderzyły w miasteczko Siewiero-Kurilsk w północnej części Wysp Kurylskich – przekazały rosyjskie media. Woda wyniosła na pełne morze cumujące w porcie kutry i zalała przetwórnię ryb. Z kolei na wyspie Sachalin uszkodzona została sieć energetyczna i doszło do przerw w dostawie prądu - przekazała agencja RIA Nowosti. Nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję