Reklama

Niedziela Rzeszowska

Inwektywy jak przekleństwo

Skandalicznie zabrzmiało nazwanie funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy ofiarnie stoją na straży wschodniej granicy Polski, mordercami.

Niedziela rzeszowska 47/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

felieton

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydawać by się mogło, że po ubiegłorocznej erupcji wulgarności, która była dziełem tzw. Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, już nic nas nie jest w stanie zaskoczyć, zbulwersować czy zasmucić. A jednak, gdy aktorka-celebrytka, chyba dość lubiana i o miłej aparycji, dała upust swoim emocjom, publikując w mediach społecznościowych wypowiedź gęsto przeplataną wulgaryzmami, a właściwie jednym – tym, który u wielu funkcjonuje jako znak przestankowy, a którym dawniej określano kobiety lekkich obyczajów, to niestety, znowu trzeba było zweryfikować nasze postrzeganie świata co do „zdobywania” przez ludzkość kolejnych „szczytów wulgarności”.

Ktoś mnie kiedyś przekonywał, że używanie wulgaryzmów to nic takiego, ot, taki emocjonalny „wentyl bezpieczeństwa”. Wulgarnie się ktoś wyraził? No i co z tego, przecież mógł kogoś pobić, a nawet zabić! Przeklinają wszyscy: młodzi i starzy, rolnik czy robotnik i wysoko postawiony polityk czy profesor wyższej uczelni, a nawet, o zgrozo, jakiś ksiądz. A w dobie równouprawnienia z wulgarnym słownictwem „równo jadą” kobiety i mężczyźni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nie zgadzam się z takimi uogólnieniami. Wulgarnie wyraża się ten, kto chce się tak wyrażać. To zawsze jest, jak w przypadku grzechu, świadomy wybór człowieka. Owszem, wiele, a właściwie najwięcej zależy od domu rodzinnego. Jeżeli ojciec i matka odnoszą się do siebie z szacunkiem, jeżeli budują prawidłowe relacje w małżeństwie i rodzinie, jeżeli nie tylko w codziennej rozmowie, ale także w sytuacji jakiejś kłótni potrafią trzymać język na wodzy, to jest wielka szansa, że i dzieci będą wyrażać się przyzwoicie. Choć zetkną się z wulgarnym światem, to nie ulegną złym wpływom grupy rówieśniczej lub tego czy innego środowiska.

Wiem, że niektórzy nawet nie zwracają uwagi na wulgarność swoich rozmów czy wpisów internetowych. Inni – myślę, że w tym gronie znalazłaby się także wspomniana aktorka-celebrytka – „wyrażają się”, bo tak jest modnie i „na czasie”, zwłaszcza gdy w ten sposób „dołoży się” nielubianej władzy. W przypadku wulgarnych kobiet, szczególnie tych bez opamiętania używających „brzydkiego” słowa na literę „k”, zawsze się zastanawiam – czy one tak się mało subtelnie przedstawiają, chwalą czy reklamują?

A jednak nie wulgaryzmy, nawet te wzmocnione wykrzyknikami lub znakami zapytania, stały się największym obciążeniem wpisu aktorki-celebrytki. To tylko brak kultury i umiejętności panowania nad własnymi emocjami. Skandalicznie i karygodnie zabrzmiało nazwanie funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy od wielu dni ofiarnie i z narażeniem własnego życia stoją na straży wschodniej granicy Polski, „maszynami bez serca, bez mózgu (…), ślepo wykonującymi rozkazy” oraz „mordercami”. Te bezzasadne inwektywy mogą być jak przekleństwo, za którym idzie życzenie zła.

2021-11-16 11:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hity kity kampanii

Kończąca się kampania wyborcza współczesnej Rzeczypospolitej mogła zadowolić nie tylko przeciętnego zjadacza politycznych faktów, wydarzeń i opinii. Chociażby dlatego, że była najdziwniejsza. Przyznają Państwo, że dwie kampanie wyborcze przed jednymi wyborami się nie zdarzają. O mały włos byłaby jeszcze dziwniejsza – a rekordu przez lata nikt by nie wyrównał – przez to, że byłyby nie tylko dwie kampanie, ale i dwie cisze wyborcze. W tym jedna przed wyborami, które się nie odbyły. Na szczęście się udało, było mniej śmiechu.
CZYTAJ DALEJ

A jeśli to wcale tak nie było? Nowe spojrzenie na św. Józefa

2025-12-12 23:04

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

To jeden z tych momentów, kiedy tradycyjny obraz pobożności zderza się z pytaniem: „A jeśli to wcale tak nie było?”. Wystarczy wsłuchać się w dobrze znaną kolędę „Dzisiaj w Betlejem”: „…i Józef stary, i Józef stary, Ono pielęgnuje”. Śpiewamy to bezrefleksyjnie od lat. Tymczasem najnowsza książka ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Święta Rodzina z Nazaretu. Historia wielkiej miłości” proponuje nam obraz Józefa, który z „Józefa starego” zmienia się w silnego, młodego mężczyznę, który… adoptuje Syna.

Przez całe wieki w wyobraźni chrześcijan utrwalał się wizerunek Józefa-starca. W apokryfach uczyniono go wiekowym, nierzadko wdowcem z gromadką dzieci z poprzedniego małżeństwa – po to, by broń Boże nikt nie podważał dziewictwa Maryi. Do tego dołożono jeszcze żydowskie skojarzenie „sprawiedliwego” z kimś dojrzałym, sędziwym, doświadczonym. Świętość równała się starość. Proste? Owszem. Tylko, jak pokazuje ks. prof. Naumowicz, teologicznie bardzo uproszczone.
CZYTAJ DALEJ

We Francji i Hiszpanii beatyfikowano męczenników dwóch wojen

2025-12-13 16:24

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Vatican Media

124 osoby – ofiary hiszpańskiej wojny domowej z lat 1936-39 – zostały beatyfikowane w sobotę rano w hiszpańskim Jaén. Z kolei w katedrze Notre Dame w Paryżu odbyła się beatyfikacja 50 duchownych, seminarzystów i świeckich, którzy poświęcili się, aby służyć duchowo Francuzom wywiezionym przez Niemców na roboty w czasie II wojny światowej.

„Nie bohaterowie ani bojownicy w imię ideologii, lecz świadkowie prawdziwej odwagi, zawartej w zdolności do cierpienia „z miłości do prawdy i sprawiedliwości”. Tak kardynał Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, określił 124 męczenników z hiszpańskiej diecezji Jaén, beatyfikowanych w sobotę 13 grudnia, w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję