Reklama

Niedziela Sandomierska

Święty Jan Paweł II patronem Staszowa

Dzięki zgodzie watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, Rada Miejska przyjęła uchwałę w sprawie obrania św. Jana Pawła II jako patrona miasta i gminy.

Niedziela sandomierska 44/2021, str. IV

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

ks. Wojciech Kania

Mszę św. pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Nitkiewicza koncelebrowało wielu księży

Mszę św. pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Nitkiewicza koncelebrowało wielu księży

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W posiedzeniu Rady Miejskiej uczestniczyli niektórzy przedstawiciele rządu pochodzący z województwa świętokrzyskiego, parlamentarzyści, władze samorządowe województwa, miasta i powiatu, biskup sandomierski, kapłani oraz przedstawicie wielu instytucji. Projekt uchwały przeczytała wiceburmistrz Staszowa Ewa Kondek. Przypomniała, że dzisiaj przypada rocznica wyboru Karola Wojtyły na papieża i każdego roku, 16 października będzie świętem patrona miasta. Przypomniała, że w Staszowie znajduje się sanktuarium św. Jana Pawła II wybudowane jako votum wdzięczności za uratowanie życia Ojca Świętego, po zamachu na jego osobę. W świątyni znajdują się relikwie papieża oraz wiele pamiątek z nim związanych.

Radość władz miasta

Reklama

Burmistrz Staszowa Leszek Kopeć oraz zaproszeni goście wyrazili radość z ogłoszenia św. Jana Pawła II patronem miasta. Burmistrz powiedział, że to szczególny i historyczny dzień. Podziękował bp. Krzysztofowi Nitkiewiczowi za przychylność i pomoc w uzyskaniu takiego patrona, co wymagało zgody Stolicy Apostolskiej. Podkreślił, że w mieście i gminie jest wiele miejsc przypominających postać św. Jana Pawła II. To przede wszystkim sanktuarium noszące jego imię, w którym są relikwie, ale także szkoły, przedszkola i pomniki. Zebrani mieli również okazję wysłuchania okolicznościowego wykładu oficjała sądu biskupiego ks. Michała Grochowiny. Po zakończeniu sesji Rady Miejskiej, przy budynku Urzędu Miasta został zasadzony dąb upamiętniający doniosłe wydarzenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wystąpienia gości

Na uroczystej sesji Rady Miejskiej, głos zabrała także wiceminister sportu Anna Krupka, która powiedziała, że ustanowienie patrona dla Staszowa to bardzo ważny dzień, ponieważ św. Jan Paweł II to postać, która bardzo zapisała się w historii Kościoła i Polski. – Ojciec Święty przyczynił się do przemian demokratycznych, do tego, że jesteśmy dzisiaj wolnym, suwerennym państwem. On spaja swoją myślą i będzie ożywiać ziemię staszowską – powiedziała wiceminister.

Poseł Marek Kwitek stwierdził, że jest to szczególny dzień nie tylko dla mieszkańców Staszowa, ale i dla całej diecezji sandomierskiej. – Tak jak kiedyś staszowianie modlili się o cud ocalenia życia papieża-Polaka, tak teraz mogą kierować modlitwy do swojego patrona. Ważne jest to, że taka postać wyeksponowana została właśnie teraz, gdy często próbuje się osłabiać autorytet Jana Pawła II, który jest wzorem dla wszystkich Polaków i dla młodego pokolenia, zrobił wiele dobrego dla naszego kraju – podkreślił poseł Marek Kwitek.

Reklama

Andrzej Bętkowski, marszałek województwa świętokrzyskiego stwierdził, że ogromna radość wypełnia jego serce, ponieważ wielki Polak zostaje patronem staszowskiej wspólnoty. Wyraził przekonanie, że staszowianie będą pamiętać o nauce i postawie tego wielkiego rodaka, bo wzorce są teraz bardzo potrzebne. Żyjemy w trudnych czasach, nauka św. Jana Pawła II ma wyjątkową wartość, dlatego przypominanie o niej jest niezwykle istotne.

Uroczystości w świątyni

Następnie uczestnicy uroczystości przeszli w procesji z relikwiami św. Jana Pawła II do jego sanktuarium, gdzie bp Krzysztof Nitkiewicz przewodniczył Mszy św. Na początku liturgii odczytana została przez kanclerza kurii ks. Romana Jańca decyzja Stolicy Apostolskiej. Biskup Nitkiewicz nawiązał w kazaniu do słów św. Pawła Apostoła, który nazywa Abrahama „ojcem wielu narodów”. Kaznodzieja zauważył, że także św. Jan Paweł II stał się dzięki swojej głębokiej wierze ojcem dla miliardów ludzi i po dzień dzisiejszy stanowi dla wielu ważny punkt odniesienia. – Święty Jan Paweł II okupił to ofiarą całego życia, stawiając mężnie czoła mocom zła. Również dzisiaj nie brakuje tych, którzy fabrykują perfidne kłamstwa, aby podważyć autorytet naszego świętego. Nie chodzi im ani o prawdę, ani o prawo do krytyki. Tędy przebiega front walki z Bogiem i z Kościołem, by pogaństwo mogło zapanować na nowo w naszej ojczyźnie i w sercach Polaków. Tym większe uznanie dla władz Staszowa, które w imieniu lokalnej społeczności zwróciły się z prośbą do Stolicy Apostolskiej, aby św. Jan Paweł II został patronem miasta – powiedział ordynariusz sandomierski. Biskup Nitkiewicz zachęcił do naśladowania świętego papieża przez złożenie wyznania wiary popartego chrześcijańskim życiem. Składa się na nie wierność przyrzeczeniom małżeńskim i powołaniu, posyłanie dzieci na religię i wypełnianie obowiązków, uczestnictwo w niedzielnej Mszy św. oraz przystępowanie do sakramentów. – To co czynił św. Jan Paweł II, powinno urzeczywistnić się także w naszym przypadku, może nie w sposób tak spektakularny, heroiczny, lecz na miarę naszych możliwości. Nie oglądajmy się na innych lecz od dzisiaj zaangażujmy się z miłością na wzór św. Jana Pawła II. Nie ma lepszego sposobu przyznania się do Chrystusa. Święty Janie Pawle II wspieraj nas w tym dążeniu – zakończył biskup.

Otwarcie wystawy

Po zakończonej Mszy św., w Ratuszu miejskim zostały odsłonięte dwie wystawy. Na jednej z nich, która została przygotowana przez Instytut Pamięci Narodowej oraz Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie, znajdują się archiwalne zdjęcia i cytaty wypowiedzi obu hierarchów. To ich najbardziej istotne myśli, które dotyczą wspólnoty narodowej, jak powinna się ona organizować i funkcjonować. – Nie jest to jednak ekspozycja biograficzna, czy zespół uporządkowanych reguł – powiedziała Anna Gogola, dyrektor Staszowskiego Ośrodka Kultury. Wystawa przenosi widza w świat zagadnień filozoficznych, moralnych i historycznych. Przypomina wskazówki i przestrogi, które św. Jan Paweł II i kard. Stefan Wyszyński pozostawili nam Polakom – wyjaśniła. Na drugiej ekspozycji, prezentowanej w odrębnej sali można oglądać pamiątki związane z papieżem, które w ciągu minionych dziesięcioleci zgromadzili w swoich zbiorach mieszkańcy Staszowa. Są to m.in. czasopisma, fotografie, pamiątkowe monety z wizerunkiem Jana Pawła II, znaczki pocztowe i wiele innych przedmiotów. Anna Gogola podkreśliła duże zaangażowanie mieszkańców w tworzenie tej ekspozycji. Odzew na apel władz miasta, by przekazywali pamiątki był bardzo duży, dzięki czemu udało się zorganizować ciekawą wystawę. Obie ekspozycje można oglądać do 5 listopada.

2021-10-26 12:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Giertych przy grobie św. Jana Pawła II: Jan Chrzciciel to głos, Chrystus to Słowo Boga

Jan Chrzciciel wyraził swoim głosem to Słowo wcielone Boga, jakim jest Syn Boży Chrystus, który jest tym Barankiem przewidzianym od wieków sprzed założenia świata. Baranek, który bierze na siebie naszą grzeszność, naszą słabość i nas wyzwala z grzechu i pozwala nam lepiej żyć - wskazał teolog Domu Papieskiego o. Wojciech Giertych OP, podczas Mszy św. sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie.

O. Wojciech Giertych przypomniał, że ta „ofiara Baranka Chrystusa złożona na krzyżu w naszym imieniu, która nas wyzwala, jest ponawiana codziennie podczas Mszy św.”. Jak dodał, „przez posługę kapłana ta jedna jedyna ofiara Chrystusa staje się obecna w sposób bezkrwawy na naszych ołtarzach i w tej ofierze jest nasze zbawienie”.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Zwycięstwo ukrzyżowanego – Liturgia Wielkiego Piątku w świdnickiej katedrze

2025-04-18 22:07

[ TEMATY ]

Świdnica

Wielki Piątek

bp Adam Bałabuch

Świdnica ‑ Katedra

ks. Mirosław Benedyk

Bp Adam Bałabuch podczas adoracji Krzyża w świdnickiej katedrze

Bp Adam Bałabuch podczas adoracji Krzyża w świdnickiej katedrze

Wielki Piątek to dzień ciszy, zadumy i kontemplacji męki naszego Pana Jezusa Chrystusa. W katedrze świdnickiej 18 kwietnia liturgii Męki Pańskiej przewodniczył biskup pomocniczy Adam Bałabuch, który także wygłosił homilię. W modlitwie Kościoła uczestniczyli biskup świdnicki Marek Mendyk, biskup senior Ignacy Dec oraz duszpasterze parafii katedralnej.

Centralnym momentem liturgii była adoracja Krzyża – znaku naszego zbawienia, do którego wprowadził zebranych biskup Adam Bałabuch słowami pełnymi wiary i nadziei. – Stajemy dziś w zadumie pod Chrystusowym krzyżem, na którym dopełniło się Jego pragnienie zbawienia każdego człowieka. Tu dopełnia się także moje zbawienie – powiedział biskup. Przypomniał, że ostatnie słowa Jezusa zapisane przez św. Jana: „Wykonało się”, oznaczają wypełnienie Bożego planu odkupienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję