Biskup Grzegorz Kaszak przewodniczył Mszy św. z okazji 15. rocznicy powstania Legionu Maryi w parafii Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana w Sosnowcu-Zagórzu.
Jesteśmy w służbie u Maryi. Na Nią spoglądamy i od Niej się uczymy: Jej ducha i Jej podejścia do życia. Historycy podają, że legiony rzymskie były jedną z najlepszych armii w dziejach ludzkości. W czym tkwił ich sekret? W ich nieustannych ćwiczeniach. I to mówi nam wiele także o naszych legionistach, z Legionu Maryi. Wy też powinniście wciąż ćwiczyć. Chodzi tu jednak o inne ćwiczenia – duchowe, o pobożność maryjną. To o nią właśnie trzeba oprzeć przemianę świata, o którą walczymy – powiedział w homilii bp Grzegorz Kaszak.
Opiekunem Legionu Maryi w parafii jest ks. proboszcz Ryszard Pietrzak, a liderką – Stanisława Dramińska. Legion jest świecką wspólnotą apostolską, której celem jest uwielbienie Boga przez modlitwę i czynna praca apostolska. – Legion opiera się na zawierzeniu Maryi i naśladowaniu Jej pokory, troskliwości i pełnego poświęcenia. Zaufanie legionistów wobec Maryi jest bezgraniczne, przez świadomość, że Bóg swoim postanowieniem udzielił Maryi wyjątkowej mocy. Maryja jest więc szczególnym narzędziem łaski. Dzięki zjednoczeniu z Maryją skuteczniej zbliżamy się do Boga i stajemy się bardziej otwarci na Jego łaskę – wyjaśnia charyzmat wspólnoty Stanisława Dramińska.
Wspólnota Legionu Maryi w parafii Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana została założona 13 listopada 2006 r. przez pierwszego proboszcza parafii ks. Jarosława Wolskiego. – Pamiętam, jak na pierwszym spotkaniu założycielskim ks. Wolski przydzielił zadania apostolskie zgromadzonym siostrom i braciom, wytyczając zarząd Prezydium Legionu Maryi MB Wspomożenia Wiernych. Wspólnota z wielką odpowiedzialnością przyjęła przydzielone zadania i realizowała je rok po roku. Za naszą przyczyną wiele rodzin przyjęło sakramenty święte: chrzest, Komunię św., bierzmowanie, sakrament małżeństwa, pokuty i pojednania z Bogiem. W rozmowach z rodzinami, jak również z każdym człowiekiem dużo mówimy o Panu Bogu, o Jego miłosierdziu, o dobroci płynącej z sakramentów świętych. Dużo też się modliliśmy za naszych braci i siostry. Owocem tej pracy jest zmiana swojego życia. Dalej pracujemy i wyszukujemy rodziny zaniedbane duchowo – wyjaśnia liderka wspólnoty Stanisława Dramińska.
Niestety, bolączką sosnowieckiego Legionu Maryi jest zbyt mała liczebność. – Dlatego serdecznie zapraszamy do przyjęcia członkostwa wszystkich, którzy kochają Maryję i przez Nią chcą prowadzić siebie i innych do Chrystusa. Apel kierujemy do wszystkich, a szczególnie do młodych parafian. Wielu przed wstąpieniem do Legionu Maryi myśli, że nie da rady, że zaniedba rodzinę, że warunki do spełnienia są zbyt trudne. Tymczasem potrzeba tylko dobrej woli, bo o resztę zadba Maryja. Ona nigdy nikomu nie pozostaje dłużna, a wszystkie trudy wynagrodzi ponad nasze oczekiwania – przekonuje Stanisława Dramińska.
Nie ma chyba domu w Daleszycach, gdzie nie byłoby obrazu Matki Bożej Daleszyckiej. Od XVII wieku Maryja ze słynącego łaskami wizerunku w kościele św. Michała Archanioła otacza swoją opieką ze wzgórza kościelnego miasteczko i całą okolicę. Mieszkańcy pragną, by kiedyś na skroniach Maryi i Jezusa zostały umieszczone korony
I to nie jest nowy pomysł. Można przyjąć, że ludność taką wolę i marzenie miała już przed wielu laty. Wielkie nabożeństwo do Matki Bożej Daleszyckiej zaznaczył w specjalnym piśmie ks. Antoni Kozicki. O cudach i wysłuchanych w tym miejscu prośbach, otrzymywanych łaskach musiało być głośno, skoro biskup krakowski wydał dekret 5 lipca 1782 roku, w którym uznał, że obraz Matki Bożej Daleszyckiej jest wizerunkiem słynącym łaskami. „Nie możemy powstrzymać pióra od wyznania najpowinniejszego Przenajdostoniejszej Maryi Matce Zbawiciela i świata w tym kościele łaskami słynącej, uszanowania. Przeto rozpatrzywszy się w przeszło stu wotach, także w zawieszonych za łaski odebrane znakach, nadto słysząc w okolicy głosu ludu uwielbiające najlitościwszą daleszycką Maryę, obraz ten mocą sobie pozwoloną pro Gratiosa imagine deklaramus”. Dziś nie ma w kościele aż tyle wotów. Te, które pozostały, skrzętnie przechowywane są w skarbcu i czekają na wyeksponowanie w specjalnych gablotach w stosownym czasie. Dochodzą nowe wota, na przykład złote obrączki, które pozostawiła w podziękowaniu pewna osoba za otrzymane tutaj łaski opowiada ks. proboszcz Franciszek Berak, który pracuje w parafii od wielu lat.
– Wasze życie pokazuje, że kapłaństwo to nie zawód, ale przymierze, to nie stanowisko, ale służba – mówił w jubileusz 50-lecia kapłaństwa ks. Paweł Cembrowicz.
Złoty jubileusz kapłaństwa świętowali w katedrze wrocławskiej kapłani wyświęceni tam 50 lat temu – 26 diakonów przyjęło wtedy świecenia prezbiteratu z rąk bpa Wincentego Urbana. Uroczystej Eucharystii pół wieku później przewodniczył abp Józef Kupny. – Święcenia kapłańskie przyjęliście w 1975 roku. Dla mnie również ten rok jest bardzo ważny, dlatego, że właśnie wtedy rozpoczynałem studia teologiczne – wspominał abp Kupny. – Kapłaństwo to coś wspaniałego i im bardziej sytuacja zewnętrzna sprawia, że jest kapłaństwo jest w jakiś sposób atakowane, tym bardziej powinno nas to mobilizować, żebyśmy byli czytelnym znakiem Bożej miłości – podkreślał metropolita wrocławski. Przypomniał, że kiedy rodził się protestantyzm, kiedy masowo odchodzono od Kościoła, właśnie wtedy Kościół podjął ważny wysiłek ukazywania piękna kapłaństwa, by przyciągnąć ludzi młodych do służby Bogu. – Przeżywając z wami ten piękny jubileusz, chcemy prosić o liczne powołania kapłańskie i zakonne, by nie zabrakło pracowników na żniwie Pana. Gratuluję wam 50-lecia kapłaństwa i dziękuję za waszą wierną posługę, oddanie. Proszę wszystkich kapłanów, żebyśmy byli widocznym znakiem Bożej miłości, Bożego przebaczenia. Żebyśmy tak żyli, aby wierni, którzy się w nas wpatrują, odzyskiwali nadzieję – przemawiał abp Kupny.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.