Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Czy przestrzeganie przykazań sprzeciwia się wolności osobistej?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:
Czy przestrzeganie przykazań sprzeciwia się wolności osobistej?

W naszych czasach bardzo ważną wartością jest wolność. Szczególnie dużo mówimy i myślimy o wolności osobistej. Niestety, wielu ludzi traktuje wolność osobistą jako coś absolutnego, posługuje się hasłem: „Wszystko mi wolno”. Zapomina się o tym, że niestawianie sobie żadnych granic prowadzi do anarchii. Niekiedy można się spotkać ze stwierdzeniem, że przestrzeganie przykazań Bożych, kościelnych stoi w sprzeczności z wolnością.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przede wszystkim to Pan Bóg sam dał człowiekowi wolność jako dar i zadanie. Człowiek może się sprzeciwić Bogu, by ułożyć życie po swojemu, ale wolność to także odpowiedzialność. Trzeba ją zdobywać każdego dnia. „W wielu sytuacjach chrześcijanin jest wzywany do składania «przyrzeczeń» Bogu. Zawierają je chrzest, bierzmowanie, małżeństwo i święcenia. Chrześcijanin z osobistej pobożności może też przyrzec Bogu określony czyn, modlitwę, jałmużnę, pielgrzymkę itd. Wierność przyrzeczeniom złożonym Bogu jest przejawem szacunku należnego Bożemu Majestatowi i miłości wobec wiernego Boga” – przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego (n. 2101). Dekalog, przykazania Boże są dane dla dobra człowieka. Te Dziesięć przykazań „absolutnie nie jest szeregiem «nie», lecz stanowi pełne «tak» dla miłości i dla życia” – powiedział w jednej z homilii Benedykt XVI. „Jaki ma sens tych dziesięć słów dla nas w obecnym kontekście kulturowym, gdy grozi nam, że sekularyzm i relatywizm staną się kryteriami każdego wyboru – w tym naszym społeczeństwie, które zdaje się, że żyje tak, jakby Bóg nie istniał?” – pytał Benedykt XVI.

Tak naprawdę przykazania Boże wychowują nas do prawdziwej wolności i autentycznej miłości. One nie sprzeciwiają się wolności, przeciwnie – chronią, i to nie tylko naszą wolność osobistą, ale również naszą godność. Każdy z nas przecież ceni własne życie i dlatego w imię wolności chcemy, aby było ono chronione. Dbamy o naszą własność i nie chcemy, żeby ktoś nas okradał. Nie chcemy również, aby ktoś nas okłamywał. Kiedy osiągniemy starość, będziemy mieli prawo jako ludzie wolni do właściwej opieki, szacunku itd. Czy „nie zabijaj”, „nie kradnij” to wolny wybór? To właśnie Dekalog chroni naszą wolność. Przykazania Boże uczą nas prawidłowo odróżniać dobro od zła, prawdę od fałszu, to, co sprawiedliwe, od tego, co niesprawiedliwe. „A właśnie dlatego, że ujmują podstawowe wartości w konkretne normy i zasady, człowiek, wprowadzając je w życie, może zdążać drogą prawdziwej wolności, która umacnia go na szlaku prowadzącym do życia i szczęścia. Przeciwnie – kiedy w swojej egzystencji człowiek nie bierze przykazań pod uwagę, nie tylko staje się obcy Bogu i porzuca przymierze z Nim, ale też oddala się od życia i trwałego szczęścia” – zauważa Benedykt XVI. Przestrzega też, że człowiek dumny z własnej absolutnej autonomii i obojętny wobec Boga „pójdzie za idolami egoizmu, władzy, panowania, a jego relacje z sobą samym i innymi ulegną skażeniu”. Wolność nie może oznaczać nieustannego rozluźniania granic praw indywidualnych. Ponadto „wolności nie można tylko posiadać, ale trzeba ją stale zdobywać, tworzyć. Może ona być użyta dobrze lub źle, na służbę dobra prawdziwego lub pozornego” – przypomniał św. Jan Paweł II. Bóg, dając swoje przykazania, nie chciał zanegować wolności człowieka, ale ofiarował solidne fundamenty tej wolności.

Pytania do teologa prosimy przesyłać na adres: teolog@niedziela.pl .

2021-10-05 10:32

Oceń: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Między wolnością a powinnością

Niedziela podlaska 7/2014, str. 8

[ TEMATY ]

Dekalog

BOŻENA SZTAJNER

„Przed ludźmi życie i śmierć, co ci się podoba, to będzie ci dane” (Syr 15, 17)
CZYTAJ DALEJ

Święta pustelnica

Niedziela Ogólnopolska 13/2023, str. 18

[ TEMATY ]

święci

commons.wikimedia.org

Św. Maria Egipcjanka

Św. Maria Egipcjanka

Porzuciła grzeszne życie, aby pokutować na pustyni.

Żyła w latach ok. 344 – 421. Kiedy miała 12 lat, uciekła z domu rodzinnego, udała się do Aleksandrii i prowadziła tam życie rozpustne. Przez 17 lat uwodziła mężczyzn, nie dla zarobku, ale z potrzeby oddawania się rozpuście. Jej życie zmieniło się podczas pobytu w Jerozolimie – mimo grzesznego życia uważała się za chrześcijankę. W uroczystość Znalezienia Krzyża Świętego zamierzała wejść do Bazyliki Grobu Pańskiego, jednak została odepchnięta jakąś niewytłumaczalną siłą. Zwróciła się wówczas w modlitwie do Maryi. „Matko Miłosierdzia! Skoro odrzuca mnie Twój Syn, Ty mnie nie odrzucaj! Pozwól mi ujrzeć drzewo, na którym dokonało się także moje zbawienie” – modliła się. Ślubowała porzucić grzeszne życie i pokutować. Udała się na pustynię, nad rzekę Jordan, i tam w samotności, na umartwieniach i postach spędziła resztę swojego życia. W VI wieku powstał opis jej życia, zatytułowany Życie naszej matki św. Marii Egipcjanki. Według wszelkiego prawdopodobieństwa jego autorami byli mnisi z klasztoru św. Zozyma, kapłana, który odnalazł Marię na pustyni. W Wielki Czwartek o. Zozym wziął Najświętszy Sakrament, trochę żywności dla Marii i wyruszył na pustynię. Nad brzegiem Jordanu znalazł ją czekającą na niego i udzielił jej Komunii św. O św. Marii Egipcjance pisali: św. Cyryl Aleksandryjski, św. Zozym i św. Sofroniusz.
CZYTAJ DALEJ

Bp Osial: Kościół nie rezygnuje z lekcji religii w szkole

2025-04-01 10:11

[ TEMATY ]

Bp Osial

BP KEP

Bp Wojciech Osial

Bp Wojciech Osial

- Katecheza w parafii daje doświadczenie wiary i osobistą relację z Bogiem. W szkole nigdy tak głębokiej relacji nie zbudujemy. Ale Kościół nie rezygnuje z lekcji religii w szkole. Nie jest prawdą, że teraz wychodzi się ze szkoły i wraca do salek katechetycznych, jak niektórzy zaczynają to komentować - mówi w rozmowie z KAI bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP.

Podziel się cytatem - Musimy nauczyć się odróżniać lekcję religii od katechezy parafialnej. Lekcja religii powinna być i o nią walczymy. Nie jest prawdą, że teraz wychodzi się ze szkoły i wraca do salek katechetycznych, jak niektórzy zaczynają to komentować. Często tytuły prasowe wprowadzają w błędne rozumienie. Jest katecheza parafialna i jest lekcja religii w szkole. Obydwie rzeczy są ważne - wyjaśnił przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję