Reklama

Felietony

Moim zdaniem

Śmierć marlinów

„...nie los nie piorun ale owad dosięgnie jak sosnową igłę poniesie w szczypcach chitynowych – ul serca pusty”. (Zbigniew Herbert, „Śmierć pospolita”)

Niedziela Ogólnopolska 34/2021, str. 66

[ TEMATY ]

felieton

Witold Gadowski

Red.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mało myślimy o śmierci. Dlaczego? Bo myślenie o śmierci zmusza do nieustannego dokonywania rachunku z całego życia.

Paradoksalnie – i wcale nieodkrywczo – to właśnie śmierć nadaje życiu sens.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tu pozostaję w sporze z całą grupą ideologów, którzy twierdzą coś zgoła przeciwnego: że to właśnie śmierć przesądza o tym, iż nasze życie sensu nie ma. No bo jaki może być sens wszelkich wysiłków, które i tak prowadzą do zniknięcia ze świata?!

Ktoś powie, że umysł mi się rozkorygował, bo w sierpniu, gdy noce kuszą zapachami i blaskiem, snuję rozważania o śmierci. Lecz właśnie na szczycie możliwości, w największym zachwycie nad teraźniejszością, myślenie o śmierci ma ogromny sens.

Śmierć właściwie nie powinna napełniać ani niepokojem, ani smutkiem. Przychodzimy tu, aby nadać naszemu istnieniu własny charakter i sens. Mając śmierć jako horyzont, wiemy dokładnie, co jest ważne, dokąd zmierzamy i czego potrzebujemy. Jeśli wymażemy ten prawdziwy horyzont, a zamiast niego wprowadzimy inne: rozrywkę, użycie, zdrowie, powodzenie, pieniądze, zaszczyty, dokonania w oczach innych... – to, dochodząc do tych swoich horyzontów, wpadniemy w życiową matnię – nic więcej nas nie spotka, a to, co dotychczas miało miejsce, okaże się niesatysfakcjonującą ułudą, która daje jedynie depresyjne zamknięcie we mgle.

Reklama

Rzecz zatem w tym, aby nie zagubić się w krótkim czasie, który mamy od momentu uzyskania jakiej takiej świadomości do momentu odejścia. Ten czas zależy od nas, tym czasem możemy dysponować. Stąd też perspektywa śmierci wydaje się budująca i prawdziwa. Cóż bowiem po najlepszych nawet mirażach, gdy dochodzimy do spełnienia i ciągle jeszcze pozostaje nam trochę czasu do zagospodarowania.

Spotkałem niedawno znajomego, który całe życie marzył o tym, aby wyjechać na Florydę, by tam łowić marliny. Od czasu, gdy naczytał się Hemingwaya, ciągle o tym mówił i widziałem, jak rozpalają mu się oczy, kiedy oddawał się marzeniom o tych mitycznych rybach. Człowiek w średnim wieku, z wieloma sukcesami na koncie.

Nie widzieliśmy się kilka lat, moje pierwsze pytanie po spotkaniu musiało zatem zahaczyć o wielkie ryby.

– No byłem, złapałem nawet kilka marlinów i innych wielkich ryb. To było coś – stwierdził. – Tylko wiesz... – dodał po chwili. – Wolałbym, aby to się nie stało.

– Dlaczego??? – musiałem mieć bardzo zdezorientowane spojrzenie, bo szybko dotknął mojego ramienia i zapewnił:

– Nie, no wszystko u mnie w porządku.

– To? – pytanie zawisło między naszymi kawami i zapalonymi papierosami.

– Zrobiłem to i, cholera, nie wiem, co mógłbym jeszcze zrobić, aby życie mnie dalej kręciło – odparł i widziałem, że było to szczere wyznanie. Nie mógł w sobie znaleźć większego marzenia, którego realizacją mógłby się zająć.

Zapytałem go, czy myśli czasem o śmierci. Odpowiedź mogłem przewidzieć. Nie zajmował się śmiercią, bo nie miał na to czasu.

– A poza tym wiesz, śmierć jest beznadziejna. Nic nie można zrobić.

Otóż odpowiadam jemu i wszystkim, których więzi podobne przekonanie:

Reklama

– Właśnie śmierć sprawia, że zdajemy sobie sprawę z tego, jak wiele jeszcze możemy zrobić. Śmierć ma sens i jej perspektywa sprawia, że dni naszego życia układają się sensowniej – jak opiłki wokół magnesu.

Wierzysz w Boga – jest ci wtedy, oczywiście, łatwiej. Nie wierzysz – śmierć i tak pokaże ci kres twoich możliwości, a jednocześnie sprawi, że zaczniesz działać szybciej. W obu przypadkach zdasz sobie bowiem sprawę z faktu, że nie ma czasu do stracenia, a nuda i rozczarowanie to po prostu zbędne fanaberie.

Ze skarbu mijających właśnie chwil trzeba korzystać rozumnie i z fantazją. Bo teraz wszystko jeszcze jest możliwe...

2021-08-17 13:39

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Drugi krok w chmurach

W dzisiejszym świecie, pełnym napięć i konfliktów dysponowanie sprawną armią i nowoczesnym jej wyposażeniem nie jest kaprysem, ale koniecznością.

Pamiętam tamten chłodny, choć słoneczny poranek 9 listopada 2006 r., kiedy zamiast budzika wystarczyła świadomość, że za kilka godzin zobaczę pierwsze myśliwce F-16 z polską szachownicą.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież Franciszek spotkał się z królem Karolem III i królową Kamilą

2025-04-09 21:21

[ TEMATY ]

Franciszek

Vatican Media

Papież Franciszek, przechodzący rekonwalescencję po ciężkiej chorobie, spotkał się w środę w Watykanie z brytyjskim królem Karolem III i jego małżonką królową Kamilą - podało watykańskie biuro prasowe.

W marcu z powodu choroby papieża para królewska odwołała oficjalną wizytę w Stolicy Apostolskiej, która miała się odbyć 8 kwietnia.
CZYTAJ DALEJ

Gorące relacje po katastrofie. Premiera przejmującego dokumentu o Smoleńsku 10 kwietnia 2025 r.

2025-04-09 15:30

[ TEMATY ]

katastrofa smoleńska

relacje

10 kwietnia

Polsa wyglądałaby inaczej

Biały Kruk

Film „Polska wyglądałaby inaczej”

Film „Polska wyglądałaby inaczej”

Film „Polska wyglądałaby inaczej” to bardzo poruszający dokument artystyczny, to głęboka refleksja nad tragedią smoleńską i jej konsekwencjami dla Polski. Z udziałem wybitnych autorytetów, pełen unikatowych zdjęć i wzruszeń – stanowi świadectwo prawdy, której nie da się zamilczeć. To głos sumienia narodu, który nie zapomniał.

Premiera na kanale YouTube wydawnictwa Biały Kruk będzie miała miejsce 10 kwietnia br. o godz. 17.00: 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję