Reklama

Niedziela Sandomierska

Kotuszów

Zyskali świętego patrona

Biskup Krzysztof Nitkiewicz przewodniczył uroczystości wprowadzenia do kościoła relikwii św. Jakuba Apostoła.

Niedziela sandomierska 32/2021, str. III

[ TEMATY ]

relikwie

św. Jakub Apostoł

Ks. Wojciech Kania

Wprowadzenie relikwii

Wprowadzenie relikwii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Relikwie do świątyni zostały wniesione procesyjnie, a następnie proboszcz ks. kan. Jerzy Sobczyk, umieścił je w specjalnie przygotowanej kaplicy. Mszę św. w której uczestniczyli wierni oraz władze samorządowe, koncelebrowali kapłani z dekanatu. Biskup Nitkiewicz powiedział na wstępie, że dzięki położeniu Kotuszowa na pielgrzymim szlaku św. Jakuba, prowadzącym do grobu apostoła w Santiago de Compostela, ta licząca ponad 800 lat parafia była od czasów średniowiecza miejscem spotkania ludzi z Bogiem i między sobą. Stała się częścią Europy zjednoczonej wokół wartości chrześcijańskich, w której wszyscy czują się rodziną mającą jednego Ojca w Niebie. – Tak bowiem uczy Ewangelia, zaś jej odrzucenie stało się przyczyną nowych podziałów i napięć, których jesteśmy dzisiaj świadkami. Powróćmy do naszych korzeni, pielęgnujmy wspaniałe tradycje i budujmy na tym dziedzictwie codzienne życie oraz wzajemne relacje – zaapelował biskup.

Homilię do zebranych wygłosił ks. Michał Grochowina, Oficjał Sądu Biskupiego w Sandomierzu. Kaznodzieja odnosząc się do św. Jakuba powiedział, że należał on do najbliższych współpracowników Chrystusa, ale nie był ideałem, miał też ludzkie słabości i upadał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Chciałbym zwrócić naszą uwagę, że nasz patron – św. Jakub – wraz ze św. Piotrem i swoim bratem Janem, należał do grupy najbliższych uczniów Pana Jezusa. To oni byli świadkami przemienienia na górze Tabor oraz agonii Chrystusa w Getsemani. Każdy z nich ze swoją historią życia. Ze swoim pochodzeniem. Z dramatami i sukcesami. Nie byli doskonali. Piotr wyznał wiarę w Jezusa, nazwał go Mesjaszem, ale za chwilę zdradził, zwątpił, wystraszył się. Jakub i Jan – synowie gromu nazwani tak ze względu na swój temperament, nie potrafili opanować swoich ambicji. Chcieli zająć pierwsze miejsca przy Jezusie i nawet mamę wysłali aby im to załatwiła. A gdy ktoś ich zdenerwował to przyszli do Jezusa i mówili żeby ogień na tę wioskę spuścić. W Ogrodzie Oliwnym, w obliczu cierpienia Chrystusa, nie potrafili czuwać i zasnęli – powiedział ks. Grochowina.

Po Mszy św. odbyła się procesja z Najświętszym Sakramentem wokół świątyni oraz odśpiewano hymn Te Deum.

2021-08-03 11:47

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Częstochowa: uroczystości ku czci św. Jakuba Apostoła

[ TEMATY ]

św. Jakub Apostoł

Archiwum parafii

„Największym darem jaki otrzymujemy w uroczystość odpustową jest Święty Patron, ale razem z nim słyszymy także słowo Boże, które jest szczególnie dane dla tego miejsca i tej wspólnoty” – mówił ks. dr Wojciech Torchalski – administrator parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gniazdowie i kustosz sanktuarium św. Jana Marii Vianney`a w Mzykach k. Częstochowy, który wieczorem 25 lipca przewodniczył Mszy św. w kościele św. Jakuba Apostoła w Częstochowie z okazji uroczystości ku czci tego świętego.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

O komiksach Juliusza Woźnego w szkole

2024-04-29 22:29

Marzena Cyfert

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Uczniowie starszych klas SP nr 17 we Wrocławiu gościli Juliusza Woźnego, wrocławskiego historyka i autora komiksów. Usłyszeli o Edycie Stein, wrocławskich miejscach z nią związanych, ale też o pracy nad komiksami.

To pierwsze z planowanych spotkań, które zorganizowały nauczycielki Barbara Glamowska i Marta Kondracka. – Dlaczego postanowiłem robić komiksy? Otóż z myślą o takich młodych ludziach, jak Wy – mówił Juliusz Woźny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję