"Mimo iż przeżył Auschwitz, a potem Powstanie Warszawskie, nie stał się przesiąkniętym nienawiścią wrogiem wszystkich Niemców" - podkreślił kard. Marx i zwrócił uwagę, że we wszystkich przeciwnościach, nawet w najgorszych chwilach życia Bartoszewski „pozostał wierny swojej wierze katolickiej – był człowiekiem wiary, nadziei i miłości”.
Przewodniczący niemieckiego episkopatu przypomniał, że prof. Bartoszewski jest jednym z twórców polskiej demokracji i do ostatnich chwil życia, już jako 93-latek, nadal był doradcą premiera ds. międzynarodowych. Za swoją działalność, zwłaszcza za niezmordowane starania o pojednanie pomiędzy Niemcami i Polakami, ale także o zjednoczoną i żyjącą w wolności Europę, o której duchowych korzeniach zawsze pamiętał, uhonorowano wieloma odznaczeniami międzynarodowymi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Wśród jego szczególnych zainteresowań Zmarłego kard. Marx wymienił nowe stosunki między Kościołami Niemiec i Polski. „Jego duch będzie nam towarzyszył, kiedy za kilka dni, z okazji 70. rocznicy wyzwolenia hitlerowskiego obozu zagłady spotkamy się w Dachau z liczną grupą Polaków, którzy przybędą tu ze swoimi biskupami i księżmi” - podkreślił kard. Marx. Stwierdził z ubolewaniem, że wraz ze śmiercią prof. Bartoszewskiego tracimy nie tylko wielkiego budowniczego i świadka pojednania. "Biskupi niemieccy tracą cudownego, i niezwykle dynamicznego partnera rozmów, któremu zawdzięczają wiele inicjatyw, które kształtują nasze wzajemne stosunki" - oświadczył kard. Marx.
Z powodu śmierci „wieloletniego przyjaciela i partnera, byłego ministra spraw zagranicznych RP, ubolewa także Centralny Komitet Katolików Niemieckich (ZdK). Jego przewodniczący, Alois Glück podkreślił, że Władysław Bartoszewski był jedną z wybitnych osobistości współczesnych nam czasów. „Z wdzięcznością i wielkim szacunkiem chylimy głowy przed tym pionierem porozumienia między narodami oraz pojednania niemiecko-polskiego” - stwierdził Glück.
Przewodniczący ZdK przypomniał, że Władysław Bartoszewski nieustraszenie, mocą swojej wiary i z narażeniem życia występował przeciwko pogardzającym człowiekiem dyktaturom niemieckiego nazizmu oraz komunizmu, spieszył też z pomocą ludziom uciskanym przez te reżimy. Od dziesiątków lat działał na rzecz pojednania niemiecko-polskiego. Katolicy skupieni w Centralnym Komitecie Katolików Niemieckich zawdzięczają mu wiele cennych spotkań i impulsów w ramach „Katholikentagów” – zjazdów katolików, a nade wszystko: „Bartoszewski pozostanie dla nas przykładem działań na rzecz sprawiedliwości, pokoju i porozumienia między narodami”.