Reklama

Święci i błogosławieni

Co nam mówią Ojcowie Kościoła?

Święty wygnaniec

Za nieugiętą postawę był zsyłany na wygnanie. Za gorliwość chwalił go nawet św. Bazyli Wielki.

Niedziela Ogólnopolska 27/2021, str. 16-17

Adobe Stock

św. Cyryl

św. Cyryl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Cyryl urodził się w Jerozolimie ok. 315 r. Pochodził z głęboko wierzącej rodziny chrześcijańskiej. Z tego też powodu od młodzieńczych lat ćwiczył się w chrześcijańskiej ascezie, przebywając w jednym z klasztorów Palestyny. Biskup Jerozolimy – św. Makary wyświęcił go w 334 r. na diakona, a jego następca – św. Maksym udzielił mu w 344 r. święceń kapłańskich.

Po śmierci świętego biskupa Maksyma na stolicę diecezji jerozolimskiej został wybrany właśnie Cyryl. Tak gorliwie zabrał się on do kierowania powierzoną mu przez Chrystusa owczarnią, że nawet św. Bazyli Wielki († 1 stycznia 379 r.) nie szczędził mu najwyższych pochwał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ze względu na nieugiętą i zdecydowaną postawę wobec heretyckich arian św. Cyryl był aż trzykrotnie zsyłany na wygnanie. Najpierw zaczął występować przeciwko niemu Akacjusz – ariański biskup i metropolita Cezarei Palestyńskiej; Jerozolima należała wówczas do tej metropolii kościelnej. To właśnie Akacjusz nakłonił ariańskiego cesarza Konstancjusza, aby w 351 r. skazał Cyryla na wygnanie do Tarsu – rodzinnego miasta św. Pawła Apostoła. Tamtejszy biskup przyjął go jednak życzliwie i z wielką czcią. Synod biskupów w Seleucji z 359 r. potępił arianizm i skazał na wygnanie Akacjusza, św. Cyryl mógł więc wrócić z banicji do swojej owczarni.

Podstępny biskup Akacjusz nie zamierzał jednak się poddać. Wymógł na cesarzu, by synod w Konstantynopolu znów potępił św. Cyryla jako błędnowiercę i skazał go na wygnanie. Tym razem poniewierka biskupa nie trwała długo, bo kilka miesięcy później następny cesarz – Julian Apostata (361-363) pozwolił mu wrócić na stolicę biskupią w Jerozolimie.

Po rychłej śmierci pogańskiego cesarza Juliana Apostaty i po krótkich panowaniach jego następców – rządzących samoistnie cesarzy Jowiana oraz Walentyniana I rządy wschodniej części Cesarstwa Rzymskiego objął znowu cesarz ariański – Walens. Święty Cyryl musiał wówczas po raz trzeci opuścić swoją owczarnię. Na jerozolimską katedrę biskupią już jednak nigdy nie powrócił. Zmarł w rodzinnej Jerozolimie 18 marca 386 r., mając ok. 71 lat, z których 38 przeżył jako pasterz powierzonej mu Chrystusowej owczarni.

Reklama

Święty Cyryl brał udział w II soborze powszechnym Kościoła – w I soborze konstantynopolitańskim w 381 r., który uroczyście potwierdził prawowierną naukę dotyczącą bóstwa Ducha Świętego. Za prawowiernością nauki św. Cyryla Jerozolimskiego, podważaną przez niektóre współczesne mu źródła, przemawiają inne dokumenty, które pochodzą z tego samego czasu. Najbardziej wiarygodny z nich jest list synodalny z 382 r., napisany po I soborze powszechnym w Konstantynopolu, w którym św. Cyryl czynnie uczestniczył i odegrał ważną rolę w obronie prawowiernej nauki wiary. W liście tym, przesłanym do papieża, biskupi wschodni oficjalnie uznają prawowierność św. Cyryla, potwierdzają ważność jego święceń biskupich oraz podkreślają jego zasługi w służbie Kościołowi.

Przyjrzyjmy się teraz dziełom św. Cyryla, które do nas dotarły. Otóż, zachowały się jego Katechezy – 24 nauki, które wygłosił ok. 350 r., a więc jeszcze w czasie, gdy musiał walczyć o czystość wiary przeciw błędom arianizmu oraz stawiać czoła sympatyzującym z arianami cesarzom rzymskim. Nauki te były poprzedzone Protokatechezą, czyli wstępnym pouczeniem. Pierwszych 18 katechez św. Cyryl skierował do katechumenów. Wygłosił je w Bazylice Grobu Pańskiego w Jerozolinie. Pierwsze z nich (1-5) dotyczą stanu duchowego przed przyjęciem chrztu, porzucania zwyczajów pogańskich, sakramentu chrztu św. i prawd zawartych w Symbolu wiary (Wierzę w Boga...). Kolejne katechezy (6-18) tworzą „cykl katechez” wyjaśniających prawdy zawarte w Symbolu wiary używanym przez Kościół jerozolimski. Święty Cyryl tłumaczy je w kluczu antyariańskim, aby w ten sposób umocnić wiarę swych słuchaczy. Z pięciu ostatnich katechez (19-23), zwanych mistagogicznymi, czyli „wprowadzającymi w tajemnice, w sakramenty”, pierwsze dwie są wyjaśnieniem obrzędów chrztu, a trzy ostatnie dotyczą bierzmowania, Ciała i Krwi Chrystusa oraz Liturgii eucharystycznej. Katechezy te wyjaśniają także modlitwę Ojcze nasz.

Reklama

Jeżeli chodzi o Cyrylowe katechezy moralne, to należy powiedzieć, że są one głęboko zakorzenione w katechezach dotyczących prawd wiary i tworzą z nimi spójną całość. To właśnie wyjaśniane prawdy dotyczące naszego zbawienia zachęcają do porzucenia pogańskich zwyczajów.

Szczytem nauczania św. Cyryla są jednak katechezy „mistagogiczne”. Święty biskup wygłaszał je w tygodniu wielkanocnym już nie do katechumenów, lecz do nowo ochrzczonych, czyli do neofitów. Nauki te pomagały im odkryć i odpowiednio zrozumieć symbole oraz tajemnice obecne w obrzędach chrzcielnych Wigilii Paschalnej.

Papież Leon XIII w 1882 r. ogłosił św. Cyryla Jerozolimskiego doktorem Kościoła.

2021-06-29 13:49

Ocena: +9 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

Karol Porwich / Niedziela

- Maryja Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć jej macierzyńskiej opiece, przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Wieczorna Eucharystia pod przewodnictwem abp Wacława Depo, metropolity częstochowskiego oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Witając wszystkich zebranych o. Samuel Pacholski, przypomniał, że „Matka Syna Bożego może być i bardzo chce być także Matką i Królową tych, którzy świadomym aktem wiary wybierają ją na przewodniczkę swojego życia”. Przywołując postać bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który tak dobrze rozumiał, że to właśnie Maryja jest Tą, „która zawsze przynosi człowiekowi wolność, wolność do miłowania, do przebaczania, uwolnienie od grzechu i każdego nieuporządkowania moralnego”, zachęcał wszystkich, by te słowa stały się również naszym programem, który będzie pomagał „nam wierzyć, że zawsze można i warto iść ścieżką, która wiedzie przez serce Królowej”.

CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

[ TEMATY ]

pro life

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Pani Magdalena wraz z mężem Marcinem wygłosiła 2 maja konferencję nt. „Każde życie jest święte i nienaruszalne” w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach comiesięcznych modlitw w intencji rodzin i ochrony życia poczętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję