Reklama

Historia

Wiec w Chęcinach

Niektórzy historycy chcieli widzieć w wiecu z 1331 r. początek polskiego parlamentaryzmu. Nie było to jednak pierwsze takie zebranie.

Niedziela Ogólnopolska 24/2021, str. 62-63

[ TEMATY ]

historia

Biblioteka Narodowa

Mieczyslaw Barwicki, Władysław Łokietek (1905 r.)

Mieczyslaw Barwicki, Władysław Łokietek (1905 r.)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wdrugiej połowie XIII wieku rozbita na liczne dzielnice Polska stawała się coraz słabsza; władający niewielkimi państewkami książęta przestali się liczyć w polityce międzynarodowej, a nadgraniczne terytoria zawłaszczane były przez sąsiadów. Jednym z tych słabych książątek był władca Kujaw brzeskich Władysław Łokietek. Był on jednak człowiekiem bardzo ambitnym i wraz ze zmieniającą się sytuacją zaczął stawiać sobie coraz większe cele. W ostatnich latach XIII wieku należał już do najsilniejszych władców piastowskich. Choć nie zdołał zwyciężyć króla czeskiego Wacława II i musiał zrezygnować na jego rzecz z Krakowa i Sandomierza, to jednak po śmierci króla Przemysła II został wybrany przez Wielkopolan do panowania nad ich ziemiami. Po kilku latach stracił zaufanie swych nowych poddanych, którzy po usunięciu księcia piastowskiego, wzorem Małopolan, na swego władcę wybrali króla Czech Wacława II. Łokietek musiał uciekać z Polski. Wrócił po kilku latach i znów zaczął walczyć o władzę w piastowskich dzielnicach. Do 1314 r. udało mu się opanować nie tylko Małopolskę, Kujawy, ziemię sieradzką i łęczycką, ale też Wielkopolskę. Od tego momentu zaczął dążyć do uzyskania królewskiej korony. Dążenia te zrealizował w 1320 r., gdy w katedrze krakowskiej koronował się na króla Polski.

Książe królem

Dopóki książę Władysław był słabym władcą niewielkiego księstwa, nikomu nie przeszkadzał. Podobnie nie przeszkadzali silniejszym sąsiadom inni piastowscy książęta. Gdy tylko jednak opanował on większość ziem Królestwa Polskiego i zaczął odgrywać coraz bardziej znaczącą rolę w polityce międzynarodowej, wzbudził niepokój sąsiadów. Zawsze bowiem, gdy państwo słabe rośnie w siłę, jest atakowane przez silniejszych uczestników międzynarodowej polityki. Krzyżacy, którzy podbili Gdańsk i polskie Pomorze, poczuli się zaniepokojeni dążeniami Łokietka do odzyskania tej ziemi. Wrogiem Łokietka stał się także król czeski Jan Luksemburski, który gdy Łokietek był słaby, mało się interesował Polską, gdyż był zaangażowany w wojnę domową w Niemczech. Gdy jednak polski władca założył na swą głowę koronę, Jan wystąpił z pretensjami do polskiego tronu. Zagrożeniem dla Łokietka mogli być też margrabiowie brandenburscy, niezbyt silni, ale w sojuszu z innymi wrogami polskiego króla – groźni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Sojusze i małżeństwo

Łokietek nie był jednak samotny, zawarł bowiem sojusz z władcą Węgier – potężnym królem Karolem Robertem, wydając za niego swą córkę, a także z władcą Litwy Gedyminem, którego córka wyszła za mąż za syna Łokietka, Kazimierza. Wprawdzie ten ostatni sojusz nie zawsze był wartościowy, gdyż Gedymin był poganinem, ale za to króla polskiego wzmacniało poparcie papieża. Mimo tych sojuszów pozycja międzynarodowa Polski nie była najlepsza. Nie udało się Łokietkowi odzyskać Pomorza, choć wygrał proces przed trybunałem papieskim. Nie udało mu się też zjednoczyć wszystkich ziem polskich – nie uznawali jego władzy książęta śląscy i mazowieccy.

W 1327 r. wybuchła wojna, w której przeciwko Polsce stanęli zakon krzyżacki i król Czech Jan. Łokietek nie mógł się oprzeć ich potędze. Krzyżacy opanowali Kujawy i ziemię dobrzyńską, Jan Luksemburski zhołdował większość księstw śląskich i mazowieckie księstwo płockie. Na wiosnę 1330 r. zawarto roczny rozejm, a gdy zawieszenie broni się kończyło, obie strony zaczęły się szykować do walki. Król Władysław postanowił ponadto uporządkować zarząd ziem graniczących z państwem krzyżackim. W tym celu 26 maja 1331 r. zwołał do Chęcin ogólnopolski wiec. Wzięli w nim udział książęta uznający władzę Łokietka, najwyżsi dostojnicy świeccy i duchowni z ziem podległych królowi, a również liczni rycerze. Mogli w nim uczestniczyć także przedstawiciele większych miast. Na wiecu tym Łokietek usunął ze stanowiska starosty wielkopolskiego Wincentego z Szamotuł i powierzył je swemu synowi Kazimierzowi.

Reklama

Wiece, zjazdy i...

Niektórzy historycy chcieli widzieć w chęcińskim wiecu początek polskiego parlamentaryzmu. Wiec ten został przecież przez Jana Długosza określony jako generale conventum – zjazd generalny. Co więcej, brali w nim udział dostojnicy ze wszystkich ziem podległych królowi polskiemu. Nie było to jednak pierwsze takie zebranie. Z czasów panowania króla Władysława znamy kilka innych podobnych zgromadzeń. Najważniejszym z nich był wiec w Sulejowie w 1318 r. Zebrali się na nim uznający władzę Łokietka książęta piastowscy, biskupi i przełożeni klasztorów z ziem, które wchodziły w skład odradzającego się królestwa, a także dygnitarze, rycerstwo i przedstawiciele większych miast. Na tym wiecu została napisana petycja do papieża, w której zebrani apelowali o zgodę głowy Kościoła na koronację Łokietka. Rok później zwołany został do Żarnowa podobny zjazd; też brali w nim udział dostojnicy ze wszystkich ziem podległych Łokietkowi. Znany jest też zwołany w 1330 r. zjazd w Chęcinach.

Wzorem dla wieców w XIV wieku były podobne zgromadzenia z czasów wcześniejszych. W czasach poprzedzających rozbicie dzielnicowe wiece były konieczne. Aby przekazać swe decyzje poddanym i zobowiązać ich do podporządkowania się jego woli, książę musiał odwiedzać kolejno wszystkie prowincje swego państwa i zwoływać zgromadzenia, na których oznajmiał to, co miał do powiedzenia. Na tych zgromadzeniach mógł też poznać, czego pragną mieszkańcy rządzonego przez niego kraju. Po podziale Polski na dzielnice władcy poszczególnych księstw nie musieli już jeździć po kraju, mogli zwoływać swych poddanych na wspólne wiece. W tych wydarzeniach uczestniczyli dostojnicy, a więc biskup – jeśli w księstwie znajdowała się katedra biskupia – przełożeni klasztorów, dygnitarze świeccy, a także zwykli rycerze. W pierwszych dziesięcioleciach XIII wieku w wydawanych na wiecach dokumentach odnotowuje się czasem nawet wolnych chłopów. Na tych zgromadzeniach omawiano najważniejsze sprawy polityki zagranicznej księcia, a także ważne problemy wewnętrzne. Dla przykładu – w 1257 r. na wiecu w Koperni zdecydowano o lokacji nowego miasta w Krakowie. Na wiecach książę w otoczeniu innych uczestników zgromadzenia sprawował też sądy.

... narady

Sytuacja zmieniła się po zjednoczeniu Królestwa, w dużym państwie trudno było bowiem zgromadzić w jednym miejscu wszystkich uprawnionych do udziału w wiecu. Dlatego od czasu panowania Kazimierza Wielkiego gromadzili się przy królu na narady tylko najwyżsi dostojnicy. Tworzyli oni radę królewską, która z czasem stała się senatem. Izba poselska wyrosła natomiast z wykształconych w XV wieku sejmików ziemskich.

2021-06-08 12:34

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Raport z oblężonego państwa

Niedziela Ogólnopolska 50/2012, str. 10-11

[ TEMATY ]

historia

stan wojenny

ARCHIWUM STOWARZYSZENIA STUDENCI DLA RZECZYPOSPOLITEJ

13 grudnia 2012 r. minie kolejna rocznica ogłoszenia stanu wojennego w Polsce. Pamiętna audycja nadana w zimowy poranek 13 grudnia 1981 r. na długo zmieniła realia życia Polaków. Na ulice miast wyjechały czołgi, najważniejsze instytucje państwowe uległy militaryzacji, zaostrzono cenzurę, wprowadzono godzinę milicyjną. Pomimo że obrazy z tamtych lat stają się coraz mniej ostre, to z każdym rokiem temat stanu wojennego zyskuje nowe ujęcia i omówienia. Budujące jest to, że podejmują go również ludzie młodzi, o czym świadczy tegoroczna ogólnopolska inicjatywa stowarzyszenia Studenci dla Rzeczypospolitej „Raport z oblężonego Państwa”

Nazwa projektu jest bezpośrednim odwołaniem do tytułu tomu poezji Zbigniewa Herberta „Raport z oblężonego Miasta”, w którym poeta ukrył przed cenzurą pod nazwą mitycznego Miasta paralelę do sytuacji Polski. Herbert przyjąwszy rolę kronikarza, spisuje poetycko dzieje rzeczywistego oblężenia i społecznych rewolt. W rytm nieskończonych tygodni wpisują się pogłosy broniącego się Miasta - manifestacje i strajki są ostro tłumione, mnożą się niewyjaśnione zniknięcia i morderstwa, przeprowadzane są fingowane procesy sądowe. Kolejne wersy lirycznego raportu oddają atmosferę codzienności lat 80.: poczucia niepewności i zagrożenia, zwątpienia w sprawiedliwość i ludzką wrażliwość. Herbert nie zapomina o obrońcach Miasta, którzy wziąwszy na swoje barki odpowiedzialność za Polskę, deklarują, że „obrona trwa i będzie trwała do końca”. Zadanie, jakie stawiają przed sobą organizatorzy happeningu, to nie tyle przyjęcie „pośledniej roli kronikarza”, który ma wiernie odtworzyć „dzieje oblężenia”, ile wspomnienie heroicznej postawy obrońców Miasta-Polski. Obrońców, którzy w obliczu „niepewnej wolności”, przytłaczającej przewagi wrogów, pozbawieni realnego wsparcia domniemanych „sojuszników” - bo, zgodnie z prawem dziejowej sprawiedliwości, „ci, których dotknęło nieszczęście, są zawsze samotni” - pozostają nieprzerwanie po stronie „niezłomnych”.

CZYTAJ DALEJ

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł Narodowy Marsz Życia

2024-04-14 16:24

[ TEMATY ]

marsz dla życia

Artur Stelmasiak

Pod hasłem „Niech żyje Polska!” ulicami Warszawy przeszedł w niedzielę Narodowy Marsz Życia. Wedle organizatorów w wydarzeniu uczestniczyło około 50 tys. ludzi. Była to manifestacją w obronie życia, rodziny, wartości i niepodległości oraz wyraz solidarności z tymi, którzy najbardziej potrzebują wsparcia, zwłaszcza dziećmi zagrożonymi aborcją.

Wydarzenie odbyło się pod patronatem Konferencji Episkopatu Polski. Do uczynienia niedzieli dniem szczególnej modlitwy w obronie życia poczętego zachęcił przewodniczący Episkopatu abp Tadeusz Wojda SAC.

CZYTAJ DALEJ

Koncert ku czci wschowskiego kompozytora i kaznodziei

2024-04-18 09:07

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Wschowa

Muzeum Ziemi Wschowskiej

sanktuarium Wschowa

Materiały organizatora

W niedzielę 28 kwietnia o godz. 16:00, w przededniu 440. rocznicy urodzin Melchiora Teschnera, w kościele pw. św. Jerzego w Przyczynie Górnej odbędzie się koncert chóralny zespołu Cantus.

To właśnie w tej świątyni przez ponad 20 lat pełnił posługę jako pastor Melchior Teschner, urodzony we Wschowie kompozytor i kaznodzieja. Koncert zostanie poprzedzony wspólną modlitwą ekumeniczną. Muzeum Ziemi Wschowskiej wraz z Parafią Rzymskokatolicką pw. św. Jadwigi Królowej serdecznie zapraszają do udziału w koncercie, podczas którego wysłuchamy m.in. utworów skomponowanych przez tego wschowskiego kompozytora.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję