Reklama

Niedziela Sandomierska

Sztafeta modlitewna

Biskup Krzysztof Nitkiewicz zainaugurował miesiąc modlitwy w intencji powołań.

Niedziela sandomierska 19/2021, str. I

[ TEMATY ]

Sandomierz

Tydzień Modlitw o Powołania

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Biskup ordynariusz rozpoczął w seminaryjnej kaplicy modlitewny szturm do nieba w intencji powołań

Biskup ordynariusz rozpoczął w seminaryjnej kaplicy modlitewny szturm do nieba w intencji powołań

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczął się on 25 kwietnia, a zakończy 24 maja. Ta inicjatywa Wydziału Duszpasterstwa Kurii Diecezjalnej w poszczególnych parafiach diecezji będzie realizowana pod hasłem „Sztafeta modlitewna w intencji powołań kapłańskich”. Przedstawiciele seminarium będą w różnych miejscach diecezji wraz z wiernymi prosić o nowe powołania do kapłaństwa. Sztafetę modlitewną rozpoczął bp Krzysztof Nitkiewicz, sprawując Mszę św. w kaplicy seminaryjnej. Wraz z biskupem Eucharystię celebrowali profesorowie seminarium na czele z ks. Rafałem Kułagą, rektorem.

W homilii ks. Kułaga podkreślił, że to Bóg wybiera człowieka do swojej służby a człowiek musi pozwolić się prowadzić tą drogą: – Bóg sam wybiera człowieka, a odpowiedzieć na powołanie znaczy pozwolić wprowadzić się na drogę wiodącą do Chrystusa. Kapłaństwo nie opiera się na naturalnych zaletach lub osobistych osiągnięciach któregokolwiek z powołanych. Pismo Święte mówi otwarcie o ociężałości Dwunastu, o ich chwiejności i niewierności. Ich powołanie pochodziło wyłącznie z wolnego wyboru Jezusa.

Przed błogosławieństwem bp Nitkiewicz powiedział, że wielu ludzi w dzisiejszych czasach, chce swoje szczęście budować tylko o własnych siłach. Zachęcał także, aby ufać mocno Chrystusowi, bo On sam jest dla nas największą nagrodą: – Chrystus jest dzisiaj, podobnie jak za swojego ziemskiego życia, „kamieniem wzgardzonym” i „odrzuconym przez budujących”. Wielu ludzi ma własny budulec, którego używa do wznoszenia gmachu swojego szczęścia, począwszy od fundamentów po dach. Mówią, że nie potrzebują ani Chrystusa, ani jego kapłanów. Cóż, zło rzuca się szybciej w oczy. Innym razem potrafi się zakamuflować, żeby potem uderzyć znienacka. Dobro nie robi takiego wrażenia, jest niedoceniane, potrzebuje czasu, aby można było zobaczyć w pełni jego efekty. Dlatego, drodzy seminarzyści i wszyscy młodzi przyjaciele, którzy nosicie w waszym sercu powołanie do kapłaństwa, nie upadajcie na duchu, bądźcie jeszcze bardziej zdecydowani w podążaniu za Chrystusem. On sam jest dla nas największą nagrodą, najcenniejszym skarbem, a jeśli potrafimy dzielić się pasją wiary z innymi, stajemy się podobni do naszego Dobrego Pasterza. Zdarza się coraz częściej, że przyjeżdżają do mnie księża proboszczowie i wierni świeccy, prosząc o wikariusza. Pytam się wówczas sam siebie i tych, którzy proszą o kapłanów: zrobiłeś naprawdę wszystko, żeby ich nie zabrakło? W tym miejscu chcę skierować gorący apel do księży, sióstr zakonnych, do rodziców i dziadków: módlmy się o powołania, wspierajmy je, pomóżmy powstać, tym których trawią wątpliwości albo upadli. Kościół to Chrystus – Dobry Pasterz i my wszyscy – Jego owczarnia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-05-05 07:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowe miejsce modlitwy

Niedziela sandomierska 39/2022, str. II

[ TEMATY ]

Sandomierz

klaryski

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W kaplicy będą mogli modlić się też wierni

W kaplicy będą mogli modlić się też wierni

Biskup Krzysztof Nitkiewicz poświęcił kaplicę sióstr klarysek.

Napoczątku Mszy św. biskup ordynariusz dokonał pokropienia wodą święconą ołtarza oraz murów budowli, które jest znakiem oddania nowo wybudowanej świątyni Panu Bogu. W homilii bp Nitkiewicz mówił o ewangelicznej gorliwości sióstr klarysek mimo ich oddzielenia od świata klauzurą. – Wielu ludzi zwraca się do was w swoich potrzebach. Z doświadczenia wiem, że niektórzy widzą ratunek nie tyle w Bogu, ale w jego słudze, w księdzu lub siostrze, jakby była osobą nadzwyczajną, uzdrowicielem, super człowiekiem. Niezależnie od tego dobrze się dzieje, że nie odmawiacie nikomu pomocy, że się angażujecie duchowo w ludzkie problemy. Potrzeba jednak wielkiej pokory, a zarazem zdrowego rozsądku, żeby nie stanąć w miejscu Boga, gdyż wtedy wszystko runie. Pokora jest prawdą o Bogu i o nas samych. Setnik z dzisiejszej Ewangelii żyje w prawdzie i dlatego mówi do Pana Jezusa: „nie jestem godzien”. Powtarzamy te słowa codziennie podczas Mszy św. i powinniśmy według nich żyć – zachęcał biskup. Po kazaniu biskup ordynariusz odmówił specjalną modlitwę, po czym nastąpiło okadzenie ołtarza oraz wnętrza świątyni, jako miejsca, wznoszenia przez wiernych swoich modlitw do Boga. Następnie pobłogosławił tabernakulum, gdzie przechowywany jest sakrament Ciała i Krwi Jezusa Chrystusa. Obrzęd zakończył się nakryciem ołtarza, na którym sprawowana była Eucharystia. Siostra Aleksandra, wikaria i mistrzyni nowicjatu podkreśliła, że dzisiejszy dzień jest jednym z najpiękniejszych dni w życiu wspólnoty. – Dziś, wraz z poświęceniem naszej nowej kaplicy, rozpoczynamy jakby „nowy rozdział”. Do tej pory przez 15 lat, które tu jesteśmy, modliłyśmy się w ukryciu naszej klauzury. Od dzisiaj w naszej modlitwie będą mogli uczestniczyć również wierni świeccy – powiedziała s. Aleksandra, będąca w klasztorze od 35 lat.
CZYTAJ DALEJ

“Chrystus spowity całunem” wystawiony w Rzymie

2025-04-18 22:00

[ TEMATY ]

Rzym

Chrystus spowity całunem

niezwykła rzeźba

Włodzimierz Rędzioch

“Chrystus spowity całunem”

“Chrystus spowity całunem”

W samym sercu Neapolu, w Kaplicy Sansevero znajduje się jedna z najbardziej niezwykłych rzeźb jaką kiedykolwiek wykuto w marmurze – to „Chystus spowity całunem” („Cristo Velato”). Jej twórcą jest włoski rzeźbiarz Giuseppe Sammartino, który skończył swoje dzieło w 1753 r. Ludziom trudno było uwierzyć, że można było z twardego marmuru „wydobyć” przezroczysty całun, który lekko pokrywał ciało zmarłego Chystusa. Ponieważ zleceniodawcą rzeźby był książe Raimondo di Sangro, sławny alchemik, powstała legenda, że całun powstał w alchemicznym procesie „marmoryzacji” tkaniny.

Warto dodać, że w okresie późnego baroku Sammartino był jednym z najwybitniejszych włoskich rzeźbiarzy – pracował w Neapolu, tworząc rzeźby o tematyce religijnej, a Chrystus z kaplicy Sansevero jest jego najsłynniejszym dziełem.
CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie z „check and balance”?

2025-04-19 10:26

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie lata w polskiej polityce to eksplozja zamiany pojęć. Weźmy choćby tzw. populizm. Zgodnie z definicją (z łac. populus „lud”) jest to zjawisko polityczne polegające na odwoływaniu się w swoich postulatach i retoryce do idei i woli „ludu”, często stawianego w kontrze do „elit”.

Mimo iż jest to łatka przyklejana przez obóz lewicowo-liberalny konserwatystom, tak naprawdę jest to mechanizm przez nich samych coraz intensywniej stosowany. W naszym kraju widać to choćby przy okazji kolportowania narracji, zgodnie z którą Prawo i Sprawiedliwość to elita biznesowo-polityczna, którą trzeba „odsunąć od władzy” i odebrać pieniądze, którymi „się nachapali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję