Eucharystię w intencji ofiar celebrował ksiądz proboszcz Roman Sawic, który w homilii przypomniał fakty historyczne, których finałem stała się zbrodnia katyńska oraz kwestie związane z katastrofą smoleńską. – Nasz naród ma w sobie ogień, którego nikt nie zgasi, dlatego musimy się jednoczyć. Dramat tej krwi i ofiar, niestety, wciąż dzieli. A z wielkiej i bolesnej historii wyrasta tragedia, która dokonała się 10 kwietnia 2010 r. Oni chcieli oddać hołd tym, z których krwi wyrastamy, aby być przykładem dla młodego pokolenia, które będzie dzierżyło odpowiedzialność za przyszłe losy Polski – wskazał kapłan.
– Tak jak wspomniał w homilii ks. Roman Sawic, groby nie mogą nas dzielić. W taki dzień, jak dziś powinniśmy umieć wznieść się ponad podziały polityczne, ponad codzienność i wspominając ofiary zbrodni katyńskiej i katastrofy smoleńskiej uczcić tych, którzy zginęli na służbie Ojczyzny. Ważna jest historia, ważne jest wyciąganie z niej wniosków, ale równie ważna jest pamięć, wdzięczność i szacunek dla tych, którzy dla Polski zapłacili największą cenę. Dziś możemy im za to odpłacić wdzięczną pamięcią i modlitwą – mówiła poseł Beata Strzałka.
Po Mszy św. przy krzyżu katyńskim znajdującym się na cmentarzu przy ul. Lubelskiej, uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty i zapalili znicze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu