Reklama

W wolnej chwili

Andrea Bocelli zaśpiewa na ceremonii otwarcia UEFA Euro 2020

Światowej sławy włoski tenor Andrea Bocelli zaśpiewa podczas ceremonii otwarcia UEFA Euro 2020 na Stadionie Olimpijskim w Rzymie, w piątek 11 czerwca. Z tej okazji przypominamy przeprowadzony niedawno przez naszego włoskiego korespondenta wywiad z maestro.

Niedziela Ogólnopolska 14/2021, str. 40-41

[ TEMATY ]

Andrea Bocelli

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Andrea Bocelli o swojej nowej płycie i życiu w czasie pandemii.

Włodzimierz Rędzioch: Ponad dwadzieścia lat temu nagrał Maestro Arie Sacre, album z pieśniami muzyki sakralnej, który okazał się wielkim sukcesem – na całym świecie sprzedano 5 mln płyt. Niedawno ukazał się nowy album Maestro, zatytułowany Believe, z utworami o charakterze duchowym. Skąd ta potrzeba powrotu do pieśni religijnych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Andrea Bocelli: Poczułem potrzebę zrealizowania nowego projektu poświęconego duszy, ponieważ uważam tą kwestię za coraz bardziej palącą – chęć ponownego odkrycia naszego wewnętrznego wymiaru, aby przez introspekcję (a dla tych, którzy mają dar wiary, przez modlitwę) ponownie „zamieszkać” w naszym „wewnętrznym domu”, odzyskać harmonię i pokój, które w ostatnich czasach były wystawione na próbę. Chciałbym, aby ten album był jak lekarstwo dla duszy, składające się z sekwencji śpiewanych modlitw, które mogą przynieść ulgę i wzbudzić optymizm.

Skąd Maestro czerpał inspirację do utworów nagranych na nowym albumie?

Jest to specjalny projekt nagraniowy, który obejmuje różne stulecia i gatunki muzyki; odwołuje się do kompozytorów z przeszłości i teraźniejszości, a także uwzględnia piosenki jeszcze niepublikowane oraz utwory niecałkowicie sakralne, lecz przepojone duchowością. Album zawiera również dwie modlitwy, do których sam skomponowałem muzykę. Pierwsza z nich to Ojcze nasz, którą napisałem wiele lat temu, druga zaś to Zdrowaś Mario, która wypłynęła z mojej duszy w czasie, gdy obowiązywał lockdown spowodowany pandemią. Jest takie cudowne zdanie św. Augustyna, które brzmi: „Kto śpiewa, modli się dwa razy”. Muzyka podnosi na duchu, a kiedy duch się podnosi, pomaga się zanurzyć w głębszym wymiarze egzystencji i – jeśli ktoś tego pragnie – w wymiarze religijnym.

Reklama

Album Believe nawiązuje do cnót chrześcijańskich, takich jak wiara, nadzieja i miłość. Czy w dzisiejszym świecie, w którym ludzie żyją tak, jakby Boga nie było, nadal możemy mówić o cnotach chrześcijańskich?

Uważam, że możemy, a nawet powinniśmy, ze względu na ludzkie pragnienie piękna i duchowości oraz dlatego, iż trzeba zacząć wszystko od nowa, z nową hierarchią wartości. Mogą się one wydawać nowe, ale w rzeczywistości są bardzo stare, bo mówi o nich Ewangelia. Przez samo nasze istnienie wszyscy jesteśmy wezwani do ewangelizacji, czyli postępowania zgodnie z sumieniem, a także do tego, byśmy mogli być ewangelizowani, tzn. podążać za przykładem tych bardziej niż my posłusznych słowu Bożemu, które „płonie” w sumieniu każdego człowieka.

Na płycie znalazły się: nieznany jeszcze utwór Ennio Morriconego, nowa aranżacja Ave Maria oraz duety z Alison Krauss i Cecilią Bartoli. Dlaczego Maestro zaangażował również innych artystów do nagrania tej płyty?

Mam w zwyczaju zapraszać innych artystów do realizacji moich projektów nagraniowych. W tym przypadku są to dwie wspaniałe artystki. Z Cecilią Bartoli śpiewaliśmy razem już kilka lat temu i oboje chcieliśmy dalej współpracować. Myślę, że jej wspaniały głos jest idealny do dwóch piosenek, które wykonujemy razem na płycie Believe. Jedna z nich to Pianissimo – nowa piosenka skomponowana przez Mauro Malavasiego, która stwarza bardzo przyjemną i rozluźnioną atmosferę, druga to Wierzę – znana i lubiana piosenka, która dzięki Cecylii nabrała nowego życia i blasku. Jeżeli chodzi o Alison Krauss to był szczęśliwy debiut – cudownie było przeplatać nasze głosy w jednej z najbardziej znanych pieśni wszech czasów, hymnie podziękowania Amazing Grace.

Od prawie roku żyjemy z wielkimi ograniczeniami i problemami spowodowanymi pandemią. To trudne czasy także dla świata muzyki. Wiemy, że w marcu ub.r. zachorował Pan na COVID-19, co gorsza zarażona była także cała Pańska rodzina. Na szczęście udało się pokonać koronawirusa bez żadnych komplikacji, a gdy Maestro wyzdrowiał, pojechał do szpitala w Pizie, aby oddać swe osocze, tak przydatne w walce z COVID-19. Jak Maestro żyje w tym wyjątkowym i dramatycznym czasie?

Przeżywam czas pandemii zatroskany i zasmucony, zważywszy na wielkie cierpienie i smutek, które ten bezprecedensowy dla naszego pokolenia okres pandemii spowodował na świecie, na dramatyczny wzrost ubóstwa, gdyż do zagrożenia utraty zdrowia dochodzi wielki kryzys społeczny. Okres jest bardzo trudny, jeśli nie dramatyczny. Wiele sektorów, w tym teatralny i muzyczny, zostało mocno dotkniętych kryzysem. Dlatego właśnie ważne jest, żeby nie tracić nadziei. historia uczy nas, że w przeszłości jeszcze gorsze problemy pokonano z zaskakującą szybkością. Uważam, że bycie optymistą jest dziś moralnym obowiązkiem.

Wielu uważa, że po tej pandemii ludzkość się zmieni. Jaką lekcję powinniśmy wyciągnąć z tego bolesnego doświadczenia, które przeżywamy?

– Uważam, że pandemia spowodowana koronawirusem jest dla nas ostrzeżeniem. Fakt, że na świecie stanowimy jedną wielką rodzinę, został z pewnością zrozumiany w sposób jednoznaczny. Mam nadzieję, że wyciągniemy z tego lekcję i zmienimy nasze podejście do życia oraz stosunek do ziemi, której jesteśmy tylko dzierżawcami. Wyjdziemy lepsi z tego kryzysu, jeżeli staniemy się bardziej altruistyczni. Altruizm jest lekarstwem dla każdego z nas, abyśmy nie stawiali w centrum świata własnych trudności i niepokojów. Bycie miłosiernym to sposób na przywrócenie sensu życia, którego nie może dać nigdy indywidualizm.

W wielkanocną niedzielę Andrea Bocelli zaśpiewa specjalnie dla widzów Telewizji Polskiej. Koncert „Cud Życia” będzie można obejrzeć 4 kwietnia w TVP1 o godz. 21.15.

2021-03-30 10:53

Ocena: +11 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Cud życia”. Andrea Bocelli zaśpiewa dla widzów TVP

W wielkanocną niedzielę Andrea Bocelli – jeden z największych tenorów świata – zaśpiewa specjalnie dla widzów Telewizji Polskiej.

Włoski artysta przyleciał do Warszawy na zaproszenie TVP. Koncert „cud życia” rozpocznie się o 21.15 w Jedynce.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję