Wydarzenie miało miejsce od 13 do 20 marca. Wystawa była poświęcona Helenie Kmieć, świeckiej misjonarce zamordowanej w 2017 r. w Boliwii. Z tej okazji podczas niedzielnych Mszy św. świadectwo o niej oraz informacje o fundacji jej imienia przedstawili ks. Mirosław Stanek, salwatorianin, i Marta Trawińska.
– Helenka była dziewczyną bardzo utalentowaną. Jej doba miała stanowczo za mało godzin. Równocześnie studiowała inżynierię chemiczną po angielsku i śpiew operowy w szkole muzycznej. Założyła scholę, działała w duszpasterstwie akademickim, organizowała pielgrzymki na Jasną Górę, była wolontariuszem Światowych Dni Młodzieży, pomagała w świetlicy Caritas, pracowała jako stewardesa i wyjeżdżała na misje. W swej codzienności starała się być dobra – mówiła M. Trawińska, która razem z Heleną Kmieć wyjechała na misje.
Dodała, że dla jej koleżanki „misje były przestrzenią do dawanie świadectwa miłości i szansą na bycie z drugim człowiekiem bez katechez, teorii i wykładów”. – Na misjach uświadamiasz sobie, że jesteś wielkim życiowym szczęściarzem. Gdy widzisz dzieciaki mieszkające w kartonach, ośmiolatków sprzedających swe ciało za miskę jedzenia, malców rozprowadzają narkotyki, by przetrwać, wtedy z całego serca dziękujesz Bogu za to, co posiadasz – spuentowała M. Trawińska.
Dlatego, jak podkreśliła, dla wielu osób śmierć Heleny Kmieć nie stała się przyczynkiem do wycofania się z aktywności misyjnej, lecz impulsem do stworzenia fundacji, która jeszcze mocniej wniknie w świat ludzkiej biedy. Efektem działania Fundacji im. Heleny Kmieć jest uruchomiony program stypendialny dla dzieci w Boliwii, Zambii i Meksyku, z którego opłacane jest czesne w szkołach.
Prezentowana przed kościołem wystawa składa się z 6 połączonych ze sobą standów, na których z obu stron znajdują się informacje i zdjęcia poświęcone Helenie Kmieć oraz podstawowe wiadomości nt. fundacji jej imienia. Parafia w Cygańskim Lesie jest pierwszym miejscem w naszej diecezji, do którego wystawa trafiła. Pokazywana jest w kraju od 20 września ubiegłego roku w Trzebini, w rodzinnej miejscowości misjonarki. Więcej informacji nt. fundacji można można znaleźć na: www.helenakmiec.pl .
24 stycznia 2025 r. mija 8 lat od tragicznej śmierci Sługi Bożej Heleny Kmieć. Tego dnia w Libiążu będziemy wspominać młodą polską wolontariuszkę, która zginęła w czasie misji w Boliwii. Mszy Świętej sprawowanej w kościele św. Barbary w Libiążu będzie przewodniczył bp Jan Zając, a po Eucharystii odbędzie się premiera filmu “Misja Zambia”.
Mimo że od śmierci Heleny Kmieć mija już 8 lat, to blask jej życia wciąż rozświetla drogi osób, które ją znały lub zostały zainspirowane jej postawą niesienia dobra na cały świat. Dlatego też tegorocznym obchodom nieprzypadkowo towarzyszy hasło „Ona była światłem”.
Zmarły dziś papież Franciszek to jasnogórski pielgrzym. W Narodowym Sanktuarium Polaków, podczas jedynej tu pielgrzymki, zachęcał, by nieustanie przychodzić do Maryi, Tej która wskazuje drogę do Chrystusa „i pomaga tkać w życiu pokorną i prostą treść Ewangelii”. W 2016 roku pod przewodnictwem papieża Franciszka odbyło się na Jasnej Górze narodowe dziękczynienie za chrzest Polski w 1050. rocznicę. Pielgrzymka ta była też osobistym życzeniem Franciszka i wypełnieniem pragnienia Pawła VI, któremu przyjazd na Millenium uniemożliwiły ówczesne władze.
Podziel się cytatem
Franciszek nawiązał w homilii do 1050. rocznicy Chrztu Polski. Powiedział, że wspaniale jest podziękować Bogu, który podążał z polskim narodem i towarzyszył mu w wielu sytuacjach. Papież podkreślał również, że Bóg jest konkretny i przebywa z ludźmi w konkretnych sytuacjach: - Także Wasza historia, uformowana przez Ewangelię, Krzyż i wierność Kościołowi, była świadkiem pozytywnego wpływu autentycznej wiary, przekazywanej z rodziny do rodziny, z ojca na syna, a zwłaszcza przez matki i babcie, którym trzeba bardzo dziękować - mówił wówczas Franciszek.
Msza św. na placu św. Piotra w święto Zmartwychwstania Pańskiego jest jedną z najbardziej uroczystych i najważniejszych w roku. Przyciąga tłumy wiernych, również dlatego, że kończy się papieskim błogosławieństwem Urbi et Orbi. W tym roku, ze względu na stan zdrowia Franciszka jego udział w uroczystości stał pod znakiem zapytania, chociaż jego ostatnie „wypady” – na plac św. Piotra, do bazyliki św. Piotra i bazyliki Matki Bożej Większej - wskazywały, że Papież jest w stanie uczestniczyć publicznej uroczystości i udzielić błogosławieństwa.
Od zawsze starałem się być na tej szczególnej Mszy św. I tak też było tego roku. W połowie Eucharystii postanowiłem udać się na dach tzw. Braccio Carlo Magno, monumentalnego korytarza, który łączy lewą kolumnadę placu z fasadą bazyliki – jest to miejsce zarezerwowane dla dziennikarzy, fotografów i kamerzystów akredytowanych przy watykańskim Biurze Prasowym, z którego roztacza się wspaniały widok na plac św. Piotra i fasadę bazylik. Musiałem wyjść z placu i wejść do Watykanu przez boczną bramę zarezerwowaną dla pracowników watykańskich, bramę Perugino. Cała strefa była kontrolowana przez policję i przepuszczono mnie tylko dlatego, że miałem legitymację watykańską. Teren kontrolowano też z helikoptera, który krążył po okolicy. W Watykanie, przed Domem św. Marty było pusto – stali tylko żandarmi watykańscy, którzy poinformowali mnie, że Franciszek przyjmuje wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, Jamesa Davida Vance’a. Jak się później dowiedziałem, było kilkuminutowe spotkanie na wymianę życzeń z okazji Świąt Wielkanocnych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.