Reklama

Niedziela Rzeszowska

Betlejemska szopka pasją nastolatka

Karol, już jako kilkuletni chłopiec, wpatrywał się z zachwytem w szopki w okolicznych kościołach. Najpiękniejsza według niego była ta u Ojców Bernardynów w Leżajsku.

Niedziela rzeszowska 3/2021, str. IV

[ TEMATY ]

pasja

hobby

szopki

Magdalena Kobylarz

Szopka w Wólce Niedźwiedzkiej i jej autor

Szopka w Wólce Niedźwiedzkiej i jej autor

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po powrocie do domu chłopiec próbował ustawiać zabawki tak, by przypominały szopki, które oglądał w kościołach. Jego marzenie, by ustawić własną szopkę w domu, szybko się ziściło. Najpierw była to szopka w jego pokoju, potem w salonie – ta z każdym rokiem stawała się coraz większa.

W miarę dorastania jego pomysły stawały się coraz dojrzalsze i bardziej przemyślane. Był to efekt zgłębiania historii powstania najsłynniejszych polskich szopek. W czasie rodzinnych wakacji we Włoszech przyglądał się pracy słynnych neapolitańskich szopkarzy, pokazywał im zdjęcia swoich prac i powiększał kolekcję figur.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Całość szopki składa się z dziewięćdziesięciu figur, w tym ośmiu ruchomych, zamówionych i ręcznie wykonanych przez włoskich rzemieślników.

Podziel się cytatem

Podczas kolędy duszpasterskiej ks. Stanisław, proboszcz naszej parafii w Wólce Niedźwiedzkiej, widząc pasję Karola, zaproponował, aby podobną szopkę ustawił w kościele. Od tego momentu zaczęły się przygotowania, które były najbardziej intensywne podczas wakacji, kiedy powstały wszystkie budowle i sprowadzone zostały z Włoch figury.

Także w tym roku 15-letni obecnie Karol z pomocą rodziny i przyjaciół odtworzył w kościele parafialnym scenę narodzin Chrystusa na tle panoramy Betlejem i fragmentu Jerozolimy sprzed 2000 lat. Oglądając szopkę można zauważyć, że Boże Dziecię rodzi się w czasie, gdy obok trwa ludzka krzątanina, praca i codzienne życie.

Reklama

Całość szopki składa się z dziewięćdziesięciu figur, w tym ośmiu ruchomych, zamówionych i ręcznie wykonanych przez włoskich rzemieślników. Sam fakt, że te figury się ruszają, wykonują różne prace, przykuwa uwagę zarówno dzieci, jak i dorosłych. Wszystkie ściany betlejemskich domów są ręcznie rzeźbione tak, aby imitowały strukturę tamtejszego budownictwa, kamieni lub cegieł. W tym roku, oprócz ruchomych figur, nowością są groty, w których znajdowali schronienie pasterze i ich zwierzęta.

Budowa szopki jest czasochłonna. Trzeba dopasować wielkość figur i budynków, niektóre fragmenty wymagają podpięcia elektrycznego, zainstalowanego w taki sposób, aby część, w której znajdują się ruchome figury można było wyłączać w czasie Mszy św. Dlatego Adwent dla Karola zaczyna się wcześnie, bo już w lutym. W czasie, gdy pakuje figury z szopki bożonarodzeniowej, zabezpiecza własnoręcznie wykonane budowle i z pomocą najbliższych składa stelaż, ma już pomysł, jak będzie wyglądała kolejna szopka. Wtedy też planuje, co trzeba będzie dokupić, jakie nowe elementy scenografii wykonać. W czasie wakacji nastolatek własnoręcznie przygotowuje ze styropianu i innych materiałów nowe elementy, które w grudniu pojawią się w szopce.

Karol pragnie, aby scena cudu betlejemskiego była co roku niepowtarzalna, by historia narodzin Zbawiciela była dla osób gromadzących się przed szopką bliższa i bardziej zrozumiała. Najważniejsze jednak jest, by żłóbek nie tylko imponował wyglądem, ale prowadził nas do głębi naszego serca, by tam narodził się Jezus.

2021-01-12 18:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Usłyszeć Niesłyszalnego

Niedziela wrocławska 10/2020, str. IV

[ TEMATY ]

koncert

pasja

Antonina Krzysztoń

Agnieszka Bugała

Antonina Krzysztoń i Marcin Majerczyk

Antonina Krzysztoń i Marcin Majerczyk

W czasie koncertu pieśni pasyjnych, który odbył się 29 lutego w kościele św. Alberta Wielkiego we Wrocławiu, Antonina Krzysztoń podała... definicję Wielkiego Postu: „Jest takie czekanie, które już jest spotkaniem, jest taka ciemność, która już jest światłością. Jest taka cisza, cisza, w której słyszysz Niesłyszalnego ...”

W kościele było zupełnie ciemno. Na środku, na dwóch drabinach, zawisła biała tkanina, na której odbijały się ciemne rysy twarzy Chrystusa z Całunu Turyńskiego. Zanim zabrzmiały pierwsze dźwięki pieśni, na posadzce pojawiły się świeczki przynoszone przez kolejne osoby. Ale było ich za mało, aby rozświetlić duża świątynię.
CZYTAJ DALEJ

Papież apeluje o pokój i darowanie długów krajom najuboższym

2024-12-26 13:38

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Po odmówieniu modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniu apostolskiego błogosławieństwa Ojciec Święty przypomniał o znaczeniu otwarcia Drzwi Świętych w rzymskim więzieniu Rebibbia, zaapelował o apeluj o pokój i darowanie długów krajom najuboższym.

Pozdrawiam was wszystkich, rzymian, pielgrzymów z Włoch i z różnych krajów. Myślę, że wielu z was odbyło jubileuszową podróż do Drzwi Świętych Bazyliki św. Piotra. Jest to piękny znak, który wyraża sens naszego życia: iść na spotkanie z Jezusem, który nas miłuje i otwiera nam swoje ciało, abyśmy mogli wejść do Jego Królestwa miłości, radości i pokoju. Dziś rano otworzyłem pierwsze Drzwi Święte po tych w Bazylice św. Piotra w rzymskim więzieniu Rebibbia - była to, że, tak powiem katedra cierpienia i nadziei.
CZYTAJ DALEJ

Panie, obdarzaj rodziny swoją łaską!

2024-12-26 14:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grzegorz Słowikowski

Piękno rodziny budują wszyscy, którzy ją tworzą. Wszyscy w niej są nauczycielami i uczniami. Są nawzajem dla siebie przykładem i wzorem, zachętą do dobra i gotowi na przebaczenie. Ponoszą wspólną odpowiedzialność za dobro. A wówczas nie tylko go pomnażają, ale też strzegą przed mnóstwem zagrożeń. Siłę twórczą posiada wyłącznie rodzina piękna w relacje.

Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz on im odpowiedział: «Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję