W Europie i w Polsce coraz więcej się mówi, że transformacja energetyczna ma być skokiem innowacyjnym dla naszej gospodarki. Aby tak się stało, musi mieć dostarczane tanie i dobrej jakości surowce. Jednym z podstawowych jest miedź, bez której ta transformacja w ogóle nie byłaby możliwa. Bez konkurencyjnej produkcji miedzi w UE także europejska gospodarka nie będzie konkurencyjna.
– Mówimy, że polityka europejska i polityka prowadzona przez KGHM mają wspólne cele, bo bez miedzi nie jest możliwa transformacja energetyczna. Przecież najważniejszym surowcem przy budowie farm wiatrowych jest właśnie miedź, a przy produkcji ogniw fotowoltaicznych – miedź i srebro. Bez miedzi nie będzie też elektromobilności – podkreśla Marcin Chludziński, prezes Zarządu KGHM Polska Miedź S.A.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Konkurencyjność miedzi
Reklama
Europejskie technologie Odnawialnych Źródeł Energii (OZE), efektywne linie energetyczne, magazyny energii czy wreszcie elektryczna motoryzacja nie będą konkurencyjne na globalnych rynkach, jeśli nie zadba się o konkurencyjną produkcję jednego z podstawowych surowców, czyli miedzi. Odgrywa ona ważną rolę w rozwiązaniach technicznych wykorzystywanych w obszarach OZE – energetyki słonecznej, wiatrowej i wodnej. Przykładowo, pojedyncza turbina wiatrowa o mocy 3 MW zawiera nawet 4,7 tony miedzi. Poza sektorem energetycznym miedź jest kluczowym elementem produkcji pojazdów elektrycznych, gdzie wykorzystywana jest w akumulatorach, systemach sterowania, a także w infrastrukturze ładowania. Do produkcji samochodu elektrycznego potrzeba średnio prawie cztery razy więcej miedzi niż do produkcji jego odpowiednika z silnikiem spalinowym.
Polityka klimatyczna UE z jednej strony wymusza na państwach członkowskich np. budowę farm wiatrowych, a z drugiej – opodatkowuje ich produkcję w opłatach za emisję CO2. Miedź produkowana przez europejski przemysł ma natomiast średnio o połowę niższą emisję jednostkową niż produkowana poza UE, ale – w przeciwieństwie do swoich globalnych konkurentów – przemysł ten musi słono płacić za swoje emisje.
Produkcja miedzi musi być także konkurencyjna, ponieważ szacuje się, że rynek energii odnawialnej poza UE będzie się rozwijał jeszcze szybciej niż w Europie. „Należy oczekiwać, że zmiany te przyniosą przemysłowi europejskiemu korzyści w postaci nowych perspektyw biznesowych. Jednak silna niegdyś pozycja UE w dziedzinie energii solarnej została w ostatnich latach znacząco naruszona przez Chiny” – czytamy w analizie Czysta planeta dla wszystkich. Producenci miedzi w UE przegrywają z azjatyckimi konkurentami. W ciągu ostatnich kilku lat globalna produkcja wzrosła o 50%, ale ta w Europie nie wykazała znaczącego wzrostu. Z kolei udział Azji w światowej produkcji miedzi wzrósł z 27% w 1990 r. do 61% w 2017 r.
Energia dla dużego miasta
Reklama
KGHM wraz z innymi producentami miedzi podjęło rozmowy z europejskimi decydentami, by produkcja tego metalu nie była aż tak bardzo obciążona cenami za emisję CO2. O ile hutnictwo zostało odciążone z opłat, to jednak bardzo energochłonne górnictwo nadal jest nimi obciążone. Dlatego też polski holding miedziowy stawia na innowacje i zieloną energetykę.
Na początku grudnia w KGHM ZANAM S.A. (spółka z Grupy KGHM) otwarta została bardzo wydajna i najnowocześniejsza w Polsce elektrownia fotowoltaiczna w technologii 4.0. Obiekt wyposażony jest w wirtualną dyspozytornię oraz nowoczesny system monitoringu wysokiej rozdzielczości, który umożliwia precyzyjną i pełną diagnostykę stanu technicznego przez całą dobę.
Grupa Kapitałowa KGHM wprowadziła także strategiczny program „Rozwój Energetyki, w tym OZE”. Jego fundamentem są m.in. pozyskiwanie czystej energii z elektrowni wiatrowych, zwiększenie produkcji z własnych źródeł gazowych oraz rozwój elektrowni fotowoltaicznych na własnych terenach. Do 2030 r. miedziowy potentat zamierza produkować aż 50% swojego zapotrzebowania na energię elektryczną, czyli tyle, ile potrzebuje do zasilenia w energię elektryczną duże miasto albo ok. 600 tys. gospodarstw domowych.
Reklama
W ciągu najbliższych 24 miesięcy planowane jest oddanie do użytku elektrowni fotowoltaicznych o mocy ponad 10 MW, co w skali roku pozwoli uniknąć ponad 8 tys. ton emisji CO2 i innych związków azotów, siarki oraz pyłów. Zwiększenie mocy z OZE jest możliwe dzięki optymalnemu wykorzystaniu działek przeznaczonych pod inwestycję, użyciu paneli słonecznych o dużej mocy oraz zmianie kierunku rekultywacji swoich terenów. – Mimo pandemii cały czas pracujemy. Odnosi się to nie tylko do codziennej produkcji, ale także do prowadzenia strategicznych projektów. Rozwój fotowoltaiki jest kluczowy w naszym dążeniu do produkcji zielonej miedzi z wykorzystaniem zielonej energii – podkreśla Marcin Chludziński.
Elektromobilność
Spółka Skarbu Państwa podpisała list intencyjny z samorządowcami z Zagłębia Miedziowego dotyczący wzajemnej współpracy na rzecz rozwoju Odnawialnych Źródeł Energii. KGHM jest liderem w tej dziedzinie, bo systematycznie wprowadza program poprawy efektywności energetycznej. – Zielona energia stała się ogólnoświatowym wyzwaniem już nie tylko w sensie ideologicznym, ale właśnie biznesowym. Wszystko w oparciu o dobrą współpracę z samorządem województwa i gminami Zagłębia Miedziowego – mówi Chludziński.
Miedziowa spółka daje przykład innym dużym polskim firmom i prowadzi m.in. projekt testowania samochodów elektrycznych. Elementem tej działalności są np. elektryczne wózki widłowe przeznaczone do obsługi ciągu technologicznego w Hucie Miedzi Cedynia. Dzięki nim proces produkcji w hucie będzie się odbywał w 100% wózkami z napędem elektrycznym. Zielona elektromobilność pojawi się także pod ziemią, bo firma prowadzi testy z samochodem elektrycznym Sokół 4x4, a KGHM ZANAM wyprodukował nowy typ wozu transportowego do kopalni z napędem elektrycznym – Zanper.
KGHM zwiększyła liczbę ultraszybkich punktów ładowania samochodów elektrycznych w Zagłębiu Miedziowym. Miejsca są ogólnodostępne, bo wykorzystanie Odnawialnych Źródeł Energii jest jednym z kluczowych projektów upowszechniania niskoemisyjnej gospodarki, który służy wzrostowi innowacyjności i przyczynia się do poprawy jakości życia mieszkańców. Wystarczy wspomnieć, że pracownicy spółki przejechali służbowymi samochodami elektrycznymi tysiące kilometrów, nie emitując przy tym do atmosfery dwutlenku węgla czy azotu.
Tekst powstał przy współpracy KGHM Polska Miedź S.A.