Reklama

Rodzina

Solidarni z seniorami

– Sytuacja demograficzna wymusza wręcz tworzenie polityki przyjaznej seniorom. Polityki, która będzie uwzględniała wszystkie potrzeby osób starszych – mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Finansowe wsparcie, pomoc w czynnościach dnia codziennego czy oferta dla aktywnych seniorów. Pandemia COVID-19 uwypukliła potrzebę prowadzenia polityki wspierającej osoby starsze na wielu płaszczyznach – podkreśla minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

„Świat potrzebuje waszej mądrości i doświadczenia, aby zbudować przyszłość, która będzie szanować prawa wszystkich. Starość może być czasem dawania i dialogu, bogactwem, a nie obciążeniem. Przyszłość danego narodu zakłada bowiem dialog i spotkanie między starszymi a młodymi, aby tworzyć społeczeństwa bardziej sprawiedliwe, piękne, bardziej chrześcijańskie”. Te słowa – w ubiegłym roku – papież Franciszek skierował do osób starszych, członków Narodowego Stowarzyszenia Pracowników w Podeszłym Wieku. W dużym stopniu oddają one też ducha działań podejmowanych przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyzwanie, nie zagrożenie

– Polityka senioralna dla rządu Zjednoczonej Prawicy stanowi wyzwanie, bowiem osoby starsze to coraz liczniejsza grupa o różnorodnych i często specyficznych potrzebach. Starzenie się społeczeństwa traktujemy nie jako zagrożenie, ale i szansę dla rozwoju. W dłuższej perspektywie czasu takie podejście przyczynia się m.in. do poprawy jakości życia osób starszych oraz podnoszenia świadomości w społeczeństwie – mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

Reklama

Dłuższa perspektywa jest tutaj kluczowa. Pod koniec 2019 r. liczba ludności Polski wyniosła 38,4 mln, w tym ponad 9,7 mln stanowiły osoby w wieku 60 lat i więcej (ponad 25%). Zgodnie z prognozą Głównego Urzędu Statystycznego na lata 2014-50 proces starzenia się społeczeństwa w dalszym ciągu będzie się pogłębiał. Populacja osób w tym wieku wzrośnie w końcu horyzontu prognozy do 13,7 mln i będzie stanowiła ponad 40% ogółu ludności.

– Sytuacja demograficzna wymusza wręcz tworzenie polityki przyjaznej seniorom. Polityki, która będzie uwzględniała wszystkie potrzeby osób starszych. Finansowe wsparcie, pomoc w czynnościach dnia codziennego czy ofertę dla aktywnych seniorów – wylicza minister Maląg. – Pandemia COVID-19 uwypukliła tylko potrzebę prowadzenia polityki wspierającej osoby starsze na wielu płaszczyznach – dodaje.

Potrzeby osób starszych – w okresie pandemii – w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej stawiane są na pierwszym miejscu. Seniorzy należą do grupy najbardziej narażonej na zakażenie koronawirusem. Żeby zniwelować ryzyko zachorowania, rząd wprowadził tzw. godziny dla seniorów w sklepach.

Solidarnościowy Korpus Wsparcia Seniorów

Z myślą o seniorach uruchomiony został w październiku Solidarnościowy Korpus Wsparcia Seniorów. Jest to program, który ma wspomóc seniorów w okresie pandemii i uchronić ich przed możliwym zakażeniem. W ramach Korpusu – którego koordynatorem jest Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej – uruchomiona została dedykowana seniorom infolinia. Osoby starsze mogą poprosić o pomoc w czynnościach, które wymagają wyjścia z domu, jednak ze względu na pandemię zostało to uniemożliwione. Zakupy spożywcze czy środki higieniczne dostarczają seniorom pracownicy ośrodków pomocy społecznej przy wsparciu żołnierzy Wojsk Obrny Terytorialnych, harcerzy czy wolontariuszy.

Reklama

Dla osób, które chciałyby włączyć się w akcję pomocy, uruchomiona została strona internetowa: www.wspierajseniora.pl , gdzie można zgłosić się jako wolontariusz. Do pomocy zgłosiło się już blisko 11 tys. osób, a z prośbą o wsparcie wystąpiło 16 tys. seniorów.

– Nikogo, kto potrzebuje pomocy, nie pozostawimy samego sobie – zaznacza minister Maląg. – Liczby pokazują, że z jednej strony taka inicjatywa jak Korpus była potrzebna, a z drugiej – że Polacy są solidarni i chcą pomagać.

Ci, którzy przeszli zakażenie, pomagają innym

Kolejnym komponentem Solidarnościowego Korpusu Wsparcia Seniorów, uruchomionym z początkiem grudnia, jest wolontariat ozdrowieńców. Osoby, które przeszły zakażenie koronawirusem, mogą bezpiecznie pomagać mieszkańcom domów pomocy społecznej.

Ale wolontariat ozdrowieńców to tylko ułamek wszystkich działań skierowanych w okresie pandemii do mieszkańców i pracowników domów pomocy społecznej. W sumie na wsparcie samych placówek, jak i samorządów prowadzących domy pomocy społecznej rząd przeznaczył ponad 600 mln zł.

– Ważne jest dla nas przede wszystkim bezpieczeństwo pracowników i mieszkańców domów pomocy społecznej, wśród których jest przecież zdecydowana większość osób starszych – mówi Marlena Maląg.

Finansowe wsparcie seniorów

W 2020 r. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej podjęło kilka inicjatyw zmierzających do poprawy sytuacji finansowej seniorów.

Reklama

Po pierwsze, od bieżącego roku tzw. trzynasta emerytura dla wszystkich emerytów i rencistów jest stałym świadczeniem. Wypłacana jest w wysokości najniższej emerytury obowiązującej od 1 marca roku, w którym wypłacane jest dodatkowe świadczenie (w 2020 r. to 1200 zł brutto). W tym roku świadczenie otrzymało 9,8 mln emerytów i rencistów. Na „trzynastki” rząd przeznaczył blisko 12 mld zł.

Po drugie, na początku roku Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o kolejnym dodatkowym rocznym świadczeniu dla emerytów i rencistów. Pieniądze trafią do seniorów w przyszłym roku, a wypłata odbędzie się na zasadach podobnych jak przy trzynastej emeryturze, jednak z ograniczeniem liczby uprawnionych – świadczenie to zostanie wypłacone ok. 9,1 mln emerytom i rencistom. Koszt całej operacji oszacowano na ok. 10,6 mld zł.

Po trzecie, wprowadzono świadczenie dla osób represjonowanych. Dzięki nowym przepisom każda osoba mająca status działacza opozycji antykomunistycznej lub osoby represjonowanej z powodów politycznych, której świadczenie emerytalne lub rentowe jest niższe niż 2400 zł brutto, otrzymała prawo do świadczenia wyrównawczego.

– To dowód na to, że jesteśmy rządem, który wywiązuje się ze swoich obietnic. Dotrzymujemy słowa danego seniorom. Nie rezygnujemy z żadnego programu, z żadnego naszego działania, które ma na celu poprawę jakości życia osób starszych – zaznacza Marlena Maląg.

Reklama

W tym kontekście należy wspomnieć o programie „Mama 4+” – w jego ramach osoby, które wychowały co najmniej czworo dzieci i nie posiadają niezbędnych środków na utrzymanie, mają prawo do otrzymywania minimalnej emerytury. Z najnowszych danych ministerstwa wynika, że od uruchomienia programu – w marcu 2019 r. – do końca października br. przyznano blisko 60 tys. rodzicielskich świadczeń uzupełniających.

Oferta dla aktywnych seniorów

Dotyczy to również programów, dzięki którym rozbudowywana jest oferta zajęć i warsztatów dedykowanych osobom starszym. Mowa o programach „Senior+” i Rządowym Programie na Rzecz Aktywności Osób Starszych. W tym roku na realizację tych programów rząd przeznaczył w sumie 120 mln zł – 80 mln zł to budżet na rozbudowę sieci domów i klubów „Senior+”, 40 mln zł – na projekty realizowane przez organizacje pozarządowe w ramach programu ASOS.

– To programy, które kończą się w bieżącym roku, ale mogę zapewnić seniorów, że powrócą w nowej formule w kolejnym, 2021 r. Są zbyt ważne, zbyt potrzebne osobom starszym, by z nich zrezygnować. Nasz rząd do tego nie dopuści – przekonuje minister Marlena Maląg.

Marlena Maląg
nauczycielka, urzędniczka, działaczka oświatowa i samorządowiec. Od 2019 do 2020 minister rodziny, pracy i polityki społecznej, a od 2020 r. minister rodziny i polityki społecznej. Posłanka na Sejm

2020-12-19 19:45

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kaja Godek: codziennie zabija się troje dzieci

[ TEMATY ]

wywiad

rodzina

Artur Stelmasiak

Przypominamy posłom, że w ramach polityki społecznej i prorodzinnej nie ma nic ważniejszego od życia bezbronnych dzieci - mówi Kaja Godek, pełnomocnik inicjatywy ustawodawczej #ZatrzymajAborcje.

Artur Stelmasiak: - Przychodzicie pod Sejm, by domagać się szybkiego procedowania zmiany w ustawie. Może posłowie mają jakieś ważniejsze sprawy. Czemu tak ponaglacie posłów ws. ochrony życia? Kaja Godek: - Przynieśliśmy posłom prawie milion podpisów polskich obywateli. Przynieśliśmy je nie po to, by trafiły do sejmowej zamrażarki, ale po to, by zmienić prawo. Codziennie ginie troje dzieci... i właśnie upominamy się ich życie. Nie ma na co czekać. - Projekt został skierowany do Komisja Polityki Społecznej i Rodziny. Przewodnicząca Komisji wicemarszałek Beata Mazurek powiedziała, że w planach na najbliższe pół roku nie ma waszego projektu. - Chcemy, aby członkowie komisji uaktualnili te plany, bo do komisji trafił ważny projekt podpisany przez rekordową liczbę obywateli. Wystarczy dopisać do porządku obrad komisji punkt dotyczący ustawy #ZatrzymajAborcję. Regulamin Sejmu przewiduje uzupełnianie porządku obrad komisji. Jeżeli posłowie traktują serio obywateli, to powinni tak zrobić. Chyba, że ich zdaniem, zabijanie co 8 godzin kolejnego bezbronnego dziecka mieści się w pojęciu polityki społecznej i prorodzinnej naszego państwa. - Pierwsze czytanie w Sejmie projektu #ZatrzymajAborcje odbyło się dosyć szybko. Kiedy się Pani dowiedziała, że ustawa trafia na salę obrad? - W poniedziałek 8 stycznia wieczorem zadzwoniono do mnie, że pierwsze czytanie jest za dwa dni czyli w środę. Miałam więc o wiele mniej czasu na przygotowanie się, niż Barbara Nowacka, która prezentowała skrajnie lewicowy projekt, a o terminie swojego wystąpienia dowiedziała się z miesięcznym wyprzedzeniem. Ale teraz też jesteśmy gotowi do dyskusji. Możemy stawić się na Komisję Polityki Społecznej i Rodziny praktycznie w każdej chwili. Nam zależy na czasie, bo w ten sposób możemy ocalić kolejne dzieci. - Spotykam się często z opinią, że najpierw trzeba zadbać o te dzieci niepełnosprawne, które już żyją. Trzeba zmienić politykę socjalną i opiekuńczą nad niepełnosprawnymi, a dopiero później zmienić prawo aborcyjne. Jak Pani odpowiada na takie argumenty? - Wprowadzanie argumentów ekonomicznych do dyskusji o życiu i śmierci dzieci jest absurdem. Jaki miałby być poziom dochodu, ponad którym powinniśmy zagwarantować prawo do życia? Przecież jest wiele osób niedołężnych i starych, którym też brakuje pieniędzy na opiekę i leczenie. I co mamy z nimi zrobić? Zaproponować im eutanazję? Mieszanie argumentów ekonomicznych do debaty nad zakazem aborcji jest dobrą strategią, żeby grać na emocjach społecznych i blokować ochronę życia, ale intelektualnie jest nieuczciwe. - Ale jeżeli zrobimy czysto ekonomiczny bilans zysków i strat, to zabijanie jest najtańszą i skuteczną formą "leczenia" niepełnosprawności. - Jest najtańszą i jednocześnie najbardziej nieludzką. Chorych ludzi się leczy, rehabilituje lub – jeśli to niemożliwe – otacza najlepszą możliwą opieką, a nie zabija. Aborcja eugeniczna i również eutanazja sprawiają, że system opieki nad niepełnosprawnymi kurczy się, a nie rozwija. To samo zjawisko widzimy w medycynie, która zamiast się rozwijać w kierunku leczenia niektórych chorób i niepełnosprawności, idzie w stronę zabijania pacjentów. Eugenika hamuje wrażliwośc na drugiego człowieka, ogranicza postęp medycyny i prowadzi do zapaści kondycji moralnej człowieka. - Jak Polacy mogą teraz wesprzeć waszą akcję? - Mogą przyjść na pikietę pod Sejmem. Najbliższy protest organizujemy we wtorek 6 lutego o godz. 15.30. Zachęcam też do wysłania z naszej strony www.zatrzymajaborcje.pl laurek przygotowanych przez niepełnosprawne dzieci. Obecnie są dedykowane szczególnie tym posłom, którzy zasiadają w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która ma zaopiniować projekt. Na tej stronie jest też licznik pokazujący, ile dzieci prawdopodobnie straciło życie od chwili, gdy w Sejmie złożyliśmy podpisy obywateli pod ustawą. W tej chwili licznik pokazuje ponad 200 dzieci, czyli o ponad 200 zabitych ludzi za dużo.
CZYTAJ DALEJ

Szwecja/ W Kirunie przeniesienie zabytkowego kościoła o 5 km zakończyło się sukcesem

2025-08-23 09:11

[ TEMATY ]

Kościół

Screen/x

W Kirunie 113-letni drewniany kościół po przebyciu 5 km na ponad 200 kołach dotarł w środę po południu do nowego centrum miasta. Spektakularna przeprowadzka była konieczna z powodu szkód wyrządzanych przez miejscową kopalnię rudy żelaza.

Szczęśliwy finał przetransportowania ważącej 672 tony świątyni podziwiał król Szwecji Karol XVI Gustaw, a także tłumy mieszkańców oraz turystów. Wydarzenie było transmitowane na żywo przez szwedzką telewizję publiczną SVT.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Pielgrzymka dla tych, którzy zostali w mieście

2025-08-23 12:58

[ TEMATY ]

Archidieceja Łódzka

ks. Przemysław Szewczyk

Pielgrzymka dla tych, którzy zostali w mieście

Pielgrzymka dla tych, którzy zostali w mieście

Pielgrzymowanie to szczególny czas łaski. To droga, która nie prowadzi jedynie do konkretnego miejsca, ale przede wszystkim do Boga. Z takim właśnie doświadczeniem wychodzą łodzianie, którzy w dniach 21–24 sierpnia uczestniczą w „Pielgrzymce dla tych, którzy zostali w mieście”.

Inicjatywa narodziła się dzięki ks. Janowi Czekalskiemu, wieloletniemu pielgrzymowi pieszej łódzkiej pielgrzymki na Jasną Górę, który niedawno odszedł do Pana. Choć nie wszyscy mogą przejść setki kilometrów na własnych nogach, każdy może wyruszyć w drogę serca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję