Reklama

Felietony

Edytorial

Nasza odpowiedź na nienawiść

Nienawiść zaślepia i odbiera rozum. Jest jak nóż bez trzonka – rani rękę, która nim wymachuje.

Niedziela Ogólnopolska 44/2020, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oni nas nienawidzą, dlatego są tak przerażająco wulgarni i agresywni. Oni nie protestują – oni atakują i ubliżają, a także profanują i dewastują kościoły, przekraczają kolejne granice, wynoszą swoją furię i wściekłość na ulice... Dlaczego? Bo stajemy w obronie życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Bo bronimy przed aborcją życie nienarodzonych dzieci, chorych i niepełnosprawnych. Bo przypominamy zapis w Konstytucji RP, który zapewnia każdemu – powtarzam: KAŻDEMU – człowiekowi prawną ochronę życia. Bo mówimy i piszemy, że nienarodzone dziecko jest osobą, a życie jest darem, który człowiek otrzymuje bez żadnej własnej zasługi. Przecież człowiek nawet nie ma możliwości podjęcia decyzji, czy chce się pojawić na świecie...

Zabijanie nienarodzonych dzieci, u których istnieje podejrzenie występowania choroby lub niepełnosprawności, jest sprzeczne z Konstytucją RP – ten wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października jest jednoznaczny i ostateczny. W jego uzasadnieniu wskazano, że życie ludzkie jest wartością w każdej fazie rozwoju i powinno być chronione przez ustawodawcę. Nie można mówić o ochronie godności człowieka, jeśli nie zostały stworzone wystarczające podstawy do ochrony życia – wyjaśniał sędzia TK prof. Justyn Piskorski. Ten wyrok Trybunału wywołał jednak burzę, niewyobrażalną agresję i wulgarność, wręcz diaboliczną wściekłość... Widzieliśmy chaotyczne napisy: „Piekło kobiet”, „Nie będę chciała, to nie urodzę”, „Rewolucja jest kobietą”...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdy obserwowałem te sceny, zadawałem sobie pytanie: skąd w tych ludziach tyle wrogości i agresji? Skąd ta zaciekłość i furia? Powróciły wówczas w pamięci słowa św. Jana Pawła II, które cytowałem w poprzednim edytorialu z 18 października, a które dziś się spełniają. W encyklice Evangelium vitae o wartości i nienaruszalności życia ludzkiego przed 25 laty nasz święty rodak napisał: „Stoimy wobec dramatycznego zmagania między złem i dobrem,między śmiercią i życiem, między «kulturą śmierci» i «kulturą życia». Jesteśmy nie tylko świadkami, ale nieuchronnie zostajemy wciągnięci w tę walkę: wszyscy w niej uczestniczymy i stąd nie możemy uchylić się od obowiązku bezwarunkowego opowiedzenia się po stronie życia” (n. 28). To jest koszt bycia wierzącym. Zawsze więc, ilekroć staniemy po stronie życia, będziemy w nienawiści. Ona zaślepia, odbiera rozum. Nienawiść to nóż bez trzonka – rani rękę, która nim wymachuje. Nienawiść to szabla bez rękojeści – przebija ugodzonego i raniącego... „Z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich... (por. Łk 21, 17).

Reklama

W odpowiedzi na hasła pełne agresji i nienawiści pojawiają się – dzięki Bogu! – spokojne, przekonujące świadectwa znanych osób, m.in. Igi Nowakowskiej, która powiedziała: – Wiem, że życie to jest coś, czego nie można po prostu zlikwidować, bo ma się taką zachciankę.

Wszystko jest po coś.

Myślę, że naszą chrześcijańską odpowiedzią na ataki napastliwych aktywistów może być cierpliwość. Ona jest towarzyszką mądrości – napisał św. Augustyn. Potrzebujemy cierpliwości w wydarzeniach, które często nie są po naszej myśli, w przeciwnościach i w cierpieniach. Ona czyni lżejszym to, czemu nie można zaradzić. I choć wielu twierdzi, że jest ona słabością, wiemy, ile potrzeba siły, by ją mieć. Do czego potrzeba więcej siły: do utraty równowagi czy do jej zachowania? Do przeklinania czy do milczenia? Przeciwnika można pokonać dwoma sposobami: atakiem lub odpornością. Jeśli odporność połączymy z wytrwałością – zwyciężymy. Cierpliwość i wytrwałość, choć nie przychodzą łatwo, to zawsze są owocami duchowej dojrzałości i skutecznej współpracy z Bogiem. „Dzięki swej wytrwałości zyskacie wasze życie” – mówi Jezus (Łk 21,  9). I chodzi tu nie tylko o perspektywę doczesną, lecz także o obietnicę nowego życia, istniejącego poza doczesnością: „(...) ten, kto wytrwa do końca, będzie zbawiony” (Mk 13, 13). W świetle tej obietnicy nowego sensu nabiera wszystko, czego doświadczamy: nienawiść, agresja i wszelkie przeciwności.

2020-10-28 10:37

Ocena: +23 -7

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Naczelny „Niedzieli”: prosimy o łaskę pisania bez zawahania

– Matko Słowa, dziękujemy Ci za Twoją opiekę i prosimy o łaskę trwania w wyznawaniu prawdy i pisania bez zawahania – powiedział ks. Jarosław Grabowski, redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, który 14 marca poprowadził rozważanie podczas Apelu Jasnogórskiego.

Określając Maryję jako wzór „uważnego słuchania Boga i równie uważnego słuchania wydarzeń życia”, kapłan wskazał, że naśladowanie Jej „to zadanie dla każdego z nas, ludzi wiary”. – Uczysz nas także wsłuchiwania się w codzienną rzeczywistość, zwracania uwagi na osoby i wydarzenia, ponieważ Jezus stoi u drzwi naszego życia i puka na wiele sposobów. Stawia też znaki na naszej drodze – zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Szczęśliwa, która uwierzyła

2024-04-18 21:04

Materiały organizatorów

W ramach przygotowań do synodu odbędzie się diecezjalny dzień skupienia dla kobiet. Będzie to czas spotkania i odkrywania siebie, swoich życiowych zadań i miejsca w Kościele.

Dzień skupienia będzie miał miejsce 20 kwietnia w parafii NMP na Piasku we Wrocławiu w godz. 10.00-18.00. W programie jest medytacja, konferencja i wspólna modlitwa, które mogą okazać się pomocą dla każdej z kobiet w zrozumieniu swojej tożsamości i życiowych zadań. Rozważania będą się odbywać w świetle słów z Ewangelii według św. Łukasza: „Szczęśliwa, która uwierzyła”. Jak piszą organizatorzy: „przyjrzymy się spotkaniu dwóch kobiet: rozpoczynającej dorosłe życie Maryi i mającej już za sobą wiele doświadczeń Elżbiety. Łączy je nadzieja i odwaga wychodzenia naprzeciw szczęściu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję