Związana ona była z uroczystością wręczenia Nagrody im. Henryka Pobożnego prof. Andrzejowi Nowakowi z Uniwersytetu Jagiellońskiego, specjalisty z zakresu historii politycznej oraz intelektualnej XIX-XX w. w Europie Wschodniej.
Wydarzenie to było okazją do zaprezentowania historii i działalności bractwa, związanej z inicjatywą wyniesienia na ołtarze księcia Henryka II Pobożnego. Ideę i podjęte działania przedstawił Stanisław Andrzej Potycz, przewodniczący Kapituły Bractwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nagroda
Laudację na cześć laureata nagrody wygłosił Tomasz Łysiak, wiceprzewodniczący Kapituły Bractwa. Po niej nastąpiło wręczenie Nagrody im. Henryka Pobożnego, którą jest statuetka, zaprojektowana przez legnickiego artystę Grzegorza Niemyjskiego.
Reklama
Ideą nagrody jest promowanie i nagradzanie osób, które – poprzez odwagę, bezkompromisowość, wiedzę, kulturę i różne formy działalności publicznej – idą we współczesnym świecie drogą ukazaną niegdyś przez patronów bractwa: księcia Henryka Pobożnego i jego małżonkę Annę. Osób, które w życiu publicznym stają w obronie cywilizacji łacińskiej – chrześcijańskiej, Ojczyzny, życia i godności człowieka. Nagroda wręczana w Legnicy to wyraz wiary w to, że ideały, które były fundamentem chrześcijańskiej Europy i Polski, są nadal żywe i warte tego, by stawać w ich obronie. Trzeba pamiętać o tym, że wprawdzie Henryk Pobożny zginął męczeńską śmiercią w bitwie pod Legnicą (9 kwietnia 1241 r.), jednakże najeźdźcy byli zmuszeni się wycofać i ówczesna Europa ocalała. Fakt przyznania Nagrody im. Henryka Pobożnego w 2020 r., w stulecie zatrzymania innych najeźdźców ze wschodu, ma zatem swoją specjalną wymowę.
Obraz
Wydarzeniu towarzyszyła ekspozycja obrazu zatytułowanego Henryk Pobożny, który w tych dniach jest prezentowany w Muzeum Miedzi w Legnicy i został wypożyczony na tę uroczystość. Ponieważ w gali uczestniczył jego autor, Andrzej Boj Wojtowicz, dokonał jego omówienia i prezentacji, dzieląc się refleksją nad podjętym przez siebie tematem przybliżenia wielkich postaci z historii Polski. Ten obraz jest jednym z kilku, które już powstały.
Przy obrazie zasiadł zaś Marek Mojecki, znany legnicki rekonstruktor, wcielający się w postać księcia Henryka podczas różnych wydarzeń związanych z Bitwą pod Legnicą.
Wykład
Nagrodzony prof. dr hab. Andrzej Nowak zaprezentował okolicznościowy wykład pt. Czy historia Polski jest wyjątkowa? Był to swoisty hymn na temat Polski i polskości, zachęcający do tego, aby znać, umieć docenić i korzystać z naszej historii.
W swym wykładzie sięgnął do źródeł słowa „Polska”, „Polanie”. Przypomniał, że termin „ziemia Polska” pojawia się po raz pierwszy w roku 1000 w Żywocie św. Wojciecha. Przytoczył też inne interpretacje, z których jedna nawiązuje do chrztu Polski, gdy Polacy zostali „polani” wodą chrztu św.
Ale ciekawym jest, że nie ma historii Polski przed chrztem. Od tego „polania” piszemy swoją historię, która też jest jakimś zadaniem dla Polaków, wynikającym z faktu chrztu.
Reklama
Od początku położenie Polski jest między dwoma najliczniejszymi wspólnotami polityczno-etnicznymi, między Rosją a Niemcami. To też jest czymś wyjątkowym, gdyż niesie ze sobą pewne wzajemne oddziaływanie.
Termin „ziemia polska” pojawia się po raz pierwszy w roku 1000 w Żywocie św. Wojciecha.
W okresie dominacji mongolskiej w Europie wyjątkowa okazała się Bitwa pod Legnicą, która chociaż przegrana, powstrzymała zapędy najeźdźców.
Przypomniał też odkryty w latach 60. rękopis, opisujący podróż misji papieskiej na wschód (1247 r.), w której wziął udział franciszkański brat zakonny z Brzegu, nie znany z imienia, który ją opisał. Ukazał przy tym sposób myślenia świata Dalekiego Wschodu o Europie i co reprezentowała łacińska Europa. To ukazanie swoistej „granicy” między wschodem a zachodem, a Henryk Pobożny stanął w obronie chrześcijańskiego zachodu.
Reklama
Wyjątkowość polskiej historii to nie tylko wzięcie do ręki miecza i pilnowanie tego, co zbudowali inni. Nie, w Polsce powstało coś wyjątkowego i wartościowego. To swoista kultura polityczna i swoista samoistna kultura, kultura wolności. Istotą zaś tej kultury politycznej jest to, że jesteśmy wolni, a nie komuś poddani. Czy jest król, czy nie ma króla, jesteśmy obywatelami, którzy tworzą Rzeczypospolitą, posługującymi się zasadą sprawiedliwości. A definiuje ją Wincenty Kadłubek: „Mówi się, że sprawiedliwość polega na tym, żeby najbardziej pomagać temu, który może najmniej”. – Mamy więc pomagać słabszym. A kto jest najsłabszym w dzisiejszej cywilizacji? Oczywiście dzieci nienarodzone, a na drugim miejscu ludzie starzy, poddawani eutanazji. To są „najsłabsi” w cywilizacji zachodu w XXI w. Jeśli będziemy pamiętali o tej zasadzie, będziemy wiedzieli, jak się zachować i co jest istotą polskości: pomagać najsłabszym – mówił prelegent.
Dopełnieniem wydarzenia była prezentacja utworu Stanisława Wyspiańskiego Henryk Pobożny pod Lignicą (rapsod), w wykonaniu Wiktora Skowrońskiego, aktora Teatru Parabuch w Warszawie i członka bractwa.
Na zakończenie słowo do obecnych skierował bp Zbigniew Kiernikowski i udzielił wszystkim pasterskiego błogosławieństwa.