Reklama

Niedziela Łódzka

Boża młodzież

„Głoście Ewangelię na wszelkie sposoby. A jeśli trzeba, to choćby i słowem”. Tak mówił św. Franciszek. Ten cytat jest w pewnym sensie mottem naszej grupy – Iuventus Dei.

Niedziela łódzka 29/2020, str. VII

Ks. Paweł Kłys

Pantomima podczas Nocy Świętych w łódzkiej katedrze

Pantomima podczas Nocy Świętych w łódzkiej katedrze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rzadko sięgamy po język mówiony. Posługujemy się pantomimą, grą bez słów. Ta nazwa może kojarzyć się z aktorami w białych rękawiczkach o pomalowanych pomadą twarzach wykonujących bardzo przesadzone gesty. I choć to właściwe skojarzenie, nie do końca dobrze określa, jak wyglądają nasze przedstawienia. Brak im wspomnianej sztuczności i przesady, są raczej dynamiczne i dość realistycznie pokazują przeżywane emocje. Choć faktycznie podczas występów brak słów mówionych, a środkiem wyrazu jest gest i mimika twarzy wraz z towarzyszącą im muzyką. To mocne nośniki. Często pozwalają wyrazić treść lepiej niż słowa.

Rdzeń przesłania

Sercem naszych pantomim jest Ewangelia. Nasze przeżywanie wiary i działanie Boga w życiu przekładamy na historie opowiadane na scenie. Raz jest to symbolicznie pokazane przywiązania do niszczącej relacji, innym razem sytuacje z codziennego życia rodziny, jeszcze innym – kadr z życia znanego świętego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pantomima znacznie bardziej niż u nas jest rozpowszechniona w Anglii czy Stanach Zjednoczonych w kościołach protestanckich. Nad Wisła nie jest jeszcze tak bardzo znana. Wiele osób, uczestniczących w młodzieżowych wspólnotach, miało styczność z odgrywaniem jakieś pantomimicznej etiudy lub przynajmniej kojarzy np. przedstawienie grane do piosenki „Everything” amerykańskiego zespołu Lifehouse, często pokazywane przez katechetów.

Garść historii

Reklama

Większość z obecnych członków naszej grupy Iuventus Dei (z łac. Młodzież Boga) miała styczność z pantomimą na wakacyjnych rekolekcjach – Kursie Nowego Życia, gdzie była ona jedną z form pracy w grupach. Przełożenie tych doświadczeń w stałą działalność zaczęło się w 2014 r. w łódzkiej parafii klaretynów. O. Marcin Kowalewski, ówczesny duszpasterz młodzieży, w celu rozwoju wspólnoty młodzieżowej zarządził podział na diakonie, w których mieliśmy rozwijać swoje talenty.

Zdanie, od którego wszystko się na dobre zaczęło, brzmiało: „Kto umie śpiewać, idzie do diakonii śpiewu, kto umie tańczyć – do tańca, a kto nie ma pomysłu na siebie – do pantomimy”. I wyszło – jakby inaczej – po chrześcijańsku. Dwie lepiej zapowiadające się grupy szybko się rozpadły, a diakonia pantomimy przekształciła się w regularnie spotykającą się grupę. Ostatni zostali pierwszymi. Grupa działa nieprzerwanie od 6 lat, a przez jej szeregi przewinęło się łącznie ok. 40 osób.

Utwierdzić w wierze

Występujemy w najróżniejszych miejscach. Stałymi punktami w ciągu roku jest misterium Męki Pańskiej ulicami Łodzi dwa tygodnie przed Wielkanocą i Noc Świętych w łódzkiej archikatedrze w październiku. Poza tym chętnie jeździmy na rekolekcje i różne wydarzenia lokalne. Największą publiczność mieliśmy, gdy występowaliśmy na Atlas Arenie podczas Światowych Dni Młodzieży – ok. 15 tys. osób.

W tym, co robimy, stawiamy na dwie rzeczy – ugruntowanie w wierze i dążenie do profesjonalizmu. Chcemy, żeby pomimo wielu pomysłów finalnym scenarzystą naszych przedstawień był Bóg, bo też dla Niego rozwijamy nasze talenty. A profesjonalizm? Wiele działalności artystycznych o treściach religijnych z daleka wieje tandetą, a ich kiczowatość jest usprawiedliwiana słowami: „Ale przynajmniej ma dobre przesłanie”.

My jesteśmy zdania, że forma, choć nie jest najważniejsza, nie może odstraszać. Dlatego staramy się zawsze dać z siebie wszystko i nie zadowalać się bylejakością. Rozwijamy się na warsztatach, ćwiczymy na cotygodniowych próbach i zawsze modlimy się za nasze występy, nas samych i tych, którzy będą nas oglądać. Aby przez kilkuminutową scenkę, Duch Święty choć trochę poruszył czyjeś serce.

Ciągle jesteśmy otwarci na nowe talenty, można do nas dołączyć, pisząc na fanpage na Facebooku. We wrześniu z nowymi siłami wchodzimy w kolejny sezon.

2020-07-14 13:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: łącznie 19 przekroczeń przestrzeni Powietrznej Polski, po raz pierwszy ze strony Białorusi

2025-09-10 10:35

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

PAP/Radek Pietruszka

Łącznie służby odnotowały 19 przekroczeń przestrzeni powietrznej Polski - poinformował we środę premier Donald Tusk podczas wystąpienia w Sejmie. Dodał, że po raz pierwszy atak był nie od strony Ukrainy, a Białorusi.

Tusk podkreślił, że to co „nowe w najgorszym tego słowa znaczeniu”, to kierunek, z którego nadleciały drony naruszające polską przestrzeń powietrzną.
CZYTAJ DALEJ

USA: Zmarł postrzelony w Utah prawicowy aktywista Charlie Kirk

2025-09-11 07:14

[ TEMATY ]

Stany Zjednoczone

PAP/EPA/KAYLA BARTKOWSKI / POOL

Bliski sojusznik prezydenta Donalda Trumpa, 31-letni Kirk, zmarł w środę, gdy został wcześniej tego dnia postrzelony podczas przemówienia na Uniwersytecie Utah Valley. Sprawca jest już w areszcie – poinformował w czwartek po północy dyrektor FBI Kash Patel.

„Wielki, a wręcz legendarny Charlie Kirk nie żyje. Nikt nie rozumiał ani nie miał serca dla młodzieży w Stanach Zjednoczonych lepiej niż Charlie. Był kochany i podziwiany przez WSZYSTKICH, zwłaszcza przeze mnie, a teraz, gdy już go nie ma z nami, Melania i ja składamy kondolencje jego pięknej żonie Erice i rodzinie. Charlie, kochamy cię!” – napisał prezydent na platformie Truth Social.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny polski Sprawiedliwy: ks. Zygmunt Dziedziak

2025-09-11 08:44

[ TEMATY ]

ks. Zygmunt Dziedziak

Parafia w Nozdrzcu

Ks. Zygmunt Dziedziak

Ks. Zygmunt Dziedziak

Pomógł ocalić życie co najmniej kilkunastu osób – a według niektórych świadectw, ponad 20. Dziś potomkowie uratowanych mówią, że dzięki odwadze polskiego kapłana, ks. Zygmunta Dziedziaka, żyje już kilkadziesiąt osób reprezentujących kolejne pokolenia. „Gdyby nie ks. Dziedziak, nie byłoby mnie tutaj, podobnie jak moich około 40 krewnych w Izraelu i Stanach Zjednoczonych” – podkreślał w Warszawie Jeffrey Cymbler, potomek ocalałych z rodziny Nadelów.

W uznaniu heroizmu proboszcza z Trzcieńca Instytut Jad Waszem w Jerozolimie przyznał mu pośmiertnie tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata. Medal i dyplom honorowy wręczono członkom jego rodziny podczas uroczystości w Żydowskim Instytucie Historycznym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję