Reklama

Niedziela Małopolska

Diecezja Tarnowska

Niemcy otworzyli ten obóz dla Polaków

W tym roku mija 80 lat od pierwszego transportu do obozu koncentracyjnego w Auschwitz.

Niedziela małopolska 26/2020, str. V

[ TEMATY ]

Auschwitz

Tarnów

upamiętnienie

Katarzyna Antosz

To ważne, aby przekaz o 13 i 14 czerwca 1940 r. szedł w świat – mówili uczestnicy wydarzeń upamiętniających pierwszy transport polskich więźniów do niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz

To ważne, aby przekaz o 13 i 14 czerwca 1940 r. szedł w świat – mówili uczestnicy wydarzeń upamiętniających pierwszy transport polskich więźniów do niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponad 750 więźniów politycznych przewieziono 13 czerwca 1940 r. z tarnowskiego więzienia do żydowskiej łaźni. Tam zostali poddani kąpieli i dezynfekcji. Następnego dnia – wcześnie rano – poprowadzono ich Wałową i Krakowską na Dworzec PKP, w kierunku rampy wojskowej, w okolicę Warsztatowej, gdzie zostali załadowani do wagonów. Nie wiedzieli, gdzie jadą. Do KL Auschwitz przybyło z nich 728.

Z tego transportu obóz przeżyło 250 więźniów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

13 i 14 czerwca br. zorganizowano w Tarnowie uroczystości upamiętniające tamto wydarzenie. Uczestnicząca w nich była więźniarka obozu w Auschwitz, Barbara Wojnarowska Gautier, przewodnicząca Międzynarodowego Społecznego Komitetu, powiedziała: – Nie wolno nam zapomnieć. Już nie ma starszych więźniów, którzy byli w pierwszym transporcie i w drugim, i w trzecim. Kto teraz podniesie tę historię, kto będzie o niej mówił? Zostaliśmy tylko my, młodzi więźniowie. Dlatego tak bardzo ważne jest, żeby przekaz o 13 i 14 czerwca 1940 r. szedł w świat, że to my – Polacy – byliśmy pierwszymi więźniami, że Niemcy otworzyli ten obóz dla Polaków. My nazywamy ten pociąg, który wyjechał z Tarnowa 14 czerwca, pociągiem do piekła.

Reklama

O obowiązku pamięci i troski o świadków tych wydarzeń mówił w Tarnowie prezes Instytutu Pamięci Narodowej, Jarosław Szarek, który podkreślił: – To byli młodzi chłopcy, często uczniowie szkół, którzy podjęli działalność konspiracyjną , mieli zostać zlikwidowani, bo taki był cel Auschwitz, żeby nigdy niepodległej Polski nie było, żeby ją zamordować, dlatego ten pierwszy transport. Ten plan się nie powiódł, Polska jest niepodległym państwem, a naszym obowiązkiem jest pamiętać, bo troską więźniów, którzy przeżyli, jest, by pamiętać.

13 czerwca w bazylice Katedralnej w Tarnowie została odprawiona Msza św. w intencji byłych więźniów obozu w Auschwitz. Natomiast 14 czerwca ulicami Tarnowa przeszedł marsz pamięci. Wzięli w nim udział byli więźniowie, ich rodziny, a także przedstawiciele władz lokalnych i parlamentarzyści. Uczestnicy marszu mówili: – Dbajmy o pamięć, żeby te wydarzenia były przestrogą dla nas! – Człowiek łączy się w pamięci i bólu każdego więźnia...

– Moja babcia przeżyła m.in. Majdanek, dlatego jest mi to szczególnie bliskie... – Chcemy dzieciom pokazać tę historię, bo jeśli one nie będą pamiętały, to nikt już nie będzie pamiętał.

Jak przypomina IPN, uchwałą Sejmu 14 czerwca, rocznicę pierwszego masowego transportu Polaków do niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz, obchodzimy jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady. Podkreśla, że Polacy, jako pierwsi spośród narodów Europy, zostali poddani systemowej eksterminacji.

2020-06-24 09:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jest radość!

Niedziela Plus 1/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

Archiwum Grupy Kolędniczej

To już tradycja, że po Pasterce wierni kolędują razem z Grupą Kolędniczą

To już tradycja, że po Pasterce wierni kolędują razem z Grupą Kolędniczą

Chcemy, żeby ta tradycja przetrwała, żeby przejęły ją nasze dzieci i wnuki – zapewnia Jacek Trzeciak, sołtys Połomia Dużego.

To miejscowość, w której mieszka ponad 600 osób, należąca do parafii Najświętszej Maryi Panny w Nowym Wiśniczu. Jak wynika z rozmowy, tu zwyczaj kolędowania trwa od dawnych czasów.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Wyciekły dane pochówków z zakładu pogrzebowego. Okoliczności są zdumiewające

2025-04-15 14:10

[ TEMATY ]

pochówek

Puławy

zakład pogrzebowy

wyciek danych

Adobe Stock

Kara dla zakładu pogrzebowego w związku z wyciekiem danych

Kara dla zakładu pogrzebowego w związku z wyciekiem danych

Prezes UODO Mirosław Wróblewski nałożył 33 tys. zł kary na zakład pogrzebowy z Puław, który nie wdrożył odpowiednich zabezpieczeń dla danych osobowych w dokumentach dotyczących pochówku. Doszło przez to do incydentu z utratą danych – poinformował we wtorek ten urząd.

Zakład nie zgłosił tego do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych choć miał taki obowiązek, bo wtedy dzięki pomocy urzędu można zminimalizować skutki wycieku danych i wdrożyć odpowiednie postępowanie naprawcze. Teraz prezes UODO zobowiązuje zakład pogrzebowy do wdrożenia w 30 dni środków minimalizujących zagrożenie dla danych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję