Reklama

Niedziela Częstochowska

Nie trzeba czekać

Ksiądz Henryk Kowalski, proboszcz parafii Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Zawierciu, zasłynął ostatnią inicjatywą, czyli zainstalowaniem w kościele bezdotykowej kropielnicy na wodę. Jednak to nie wszystko.

Niedziela częstochowska 21/2020, str. I

[ TEMATY ]

Pierwsza Komunia św.

Agata Kowalska/Niedziela

To była wyjątkowa uroczystość w wyjątkowych okolicznościach

To była wyjątkowa uroczystość w wyjątkowych okolicznościach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia działa na pełnych obrotach, mimo panującej w kraju sytuacji. Proboszcz bowiem pokazuje, że z Bogiem nie ma rzeczy niemożliwych. Maj to, jak wiadomo, okres Pierwszej Komunii św. W wielu parafiach jest ona przenoszona na inny termin (w tej zawierciańskiej także), jednak zachowując zasady bezpieczeństwa, dlaczego by nie udzielać sakramentu... indywidualnie?

– Na ostatnią niedzielę sierpnia została przeniesiona uroczystość grupowa. Przy zachowaniu obowiązujących obostrzeń można jednak podejść do sprawy indywidualnie. Dwóch chłopców przyjęło sakrament 2 maja podczas Mszy św. o godz. 12. W drzwiach kościoła przywitaliśmy rodziców i chrzestnych, śpiewaliśmy Oto jest dzień. Aleksander i Franciszek byli zaangażowani w czytania, modlitwę wiernych i przyniesienie darów. Świątynia także była przystrojona, tak aby chłopcy czuli podniosłość i radość tej chwili, mimo że niespędzanej w grupie innych dzieci – mówi ks. Kowalski. Co ciekawe, proboszcz dotychczas odwiedzał przed przyjęciem sakramentu rodziców i dzieci, aby nawiązać relację, zaprzyjaźnić się z rodzinami, zanieść do domu Pana Jezusa. W tym roku było to oczywiście niemożliwe, jednak ksiądz podkreśla, jak ważną rolę w wychowaniu młodego człowieka do wiary stanowi rodzina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– To rodzice przekazują wiarę, poza Kościołem także uczestniczą w przygotowaniach do Komunii św. Stąd też rodzicielskie błogosławieństwo przed udzieleniem sakramentu. To nie tylko wielka przygoda dla dzieci, ale także dla ich najbliższych.

Jestem otwarty na różne daty. Z każdą rodziną z osobna możemy dojść do porozumienia – mówi proboszcz.

Podziel się cytatem

Reklama

Przygotowana dekoracja kościoła nie tylko cieszyła oko, ale skłaniała do refleksji, również dorosłych. – To także forma katechezy. Te obrazy przemawiają do ludzkich serc – kontynuował gospodarz. Odbywający się po uroczystości biały tydzień również musiał przyjąć inną formę. Ksiądz Kowalski zachęcał, by przeżyć ten czas, w miarę możliwości, na nabożeństwach majowych.

2 maja nie był jedynym terminem. W lipcu kolejna taka uroczystość, jednak, jak kończy swoją wypowiedź proboszcz: – Jestem otwarty na różne daty. Z każdą rodziną z osobna możemy dojść do porozumienia!

2020-05-20 11:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie zgubić Jezusa

Wraz z pierwszymi dniami maja kościoły zaczynają się bielić pierwszokomunijnie. Jak nie zgubić tego, co w tym czasie jest najważniejsze?

Pierwsza Komunia św. to moment kulminacyjny długich przygotowań – i tych duchowych, i praktycznych. To bardzo ważny dzień dla dziecka i całej rodziny. Szansa na spojrzenie na nowo również na swoją wiarę i swoje pojmowanie Eucharystii, a może i pogłębienie relacji z Panem Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję