Reklama

Niedziela Kielecka

Malarstwo pasyjne uczy i porusza

Wizerunki Chrystusa prowadzonego na Golgotę oraz Chrystusa ukrzyżowanego należą do częstych motywów w malarstwie. To skutek zainteresowania artystów tym ważnym dla chrześcijan wydarzeniem, próbą przekazu dydaktycznego a przede wszystkim potrzebą modlitewnego przeżywania zbawczych wydarzeń.

Niedziela kielecka 9/2020, str. IV

[ TEMATY ]

malarstwo

Wielki Post

pasja

fresk

diecezja kielecka

TD

Szydłów, dobrze zachowane freski pasyjne w kościele Wszystkich Świętych

Szydłów, dobrze zachowane freski pasyjne w kościele Wszystkich Świętych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozkwit pełnego ekspresji malarstwa pasyjnego przypada na kres średniowiecza. Wizerunek Jezusa poniżonego, skatowanego przez oprawców poruszał widzów do głębi. W czasach późniejszych dzieła pasyjne zatraciły rys dramatyzmu, stając się malowidłami oddającymi w większym stopniu nastrój smutku, skłaniającymi do refleksji i modlitwy.

W okresie średniowiecza, szczególnie w obliczu szerzących się w Europie chorób, wizerunek cierpiącego na krzyżu Chrystusa stawał się dla wiernych widocznym znakiem ich współuczestnictwa w cierpieniu Chrystusa a zarazem znakiem Zbawiciela, który cierpienia i choroby wiernych wziął również na siebie. Przykładem tego rodzaju mistyki jest słynny poliptyk Matthiasa Grünewalda, dziś przechowywany w muzeum w Colmarze a kiedyś będący ołtarzem w szpitalnej kaplicy w Isenheim. Chrystus umierający na krzyżu nosi tam wszystkie rany i choroby cierpiących w szpitalu chorych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tematy pasyjne podejmowało w swej twórczości wielu wybitnych, europejskich artystów, z których wymienić można choćby Hansa Memlinga, Lucasa Cranacha, Matthiasa Grünewalda, Tintoretta, Pietera Paula Rubensa, El Greca, czy Albrechta Dürera. Ryciny tego ostatniego, bardzo popularne i powielane w ogromnych ilościach stawały się z kolei inspiracją dla innych artystów, którzy tworzyli przez kolejne wieki, nawet daleko na prowincji, w niewielkich kościołach, dzieła o tematyce pasyjnej.

– W Polsce można również wymieniać wielu wybitnych artystów, dla których temat Pasji Chrystusa nie był obcy. Wszyscy zapewne znamy obraz „Ecce Homo” – dzieło św. Brata Alberta, Adama Chmielowskiego, a w perspektywie diecezji kieleckiej wspomnijmy tu wizerunek Chrystusa Ukrzyżowanego, namalowany w 1755 r. przez ks. Antoniego Brygierskiego. Obraz ten znajduje się dzisiaj w prezbiterium kieleckiej katedry. Nie możemy też zapominać o Wojciechu Gersonie, który pod koniec XIX wieku namalował obraz Ukrzyżowanego do kościoła parafialnego w Bejscach – mówi historyk sztuki ks. dr Paweł Tkaczyk.

Reklama

Malarskie rozpamiętywanie Męki Chrystusa stanowiło szczególną formę pobożności w przeżywaniu Wielkiego Postu. Prócz Drogi Krzyżowej i samego Ukrzyżowania w sztuce pasyjnej pojawiają się obrazy przedstawiające modlitwę Jezusa w Ogrojcu, pojmanie Jezusa, sąd nad Nim, zdjęcie z krzyża i złożenie do grobu. Najwcześniejszy znany motyw pasyjny pochodzi z pierwszej połowy IV w. i znajduje się w bazylice na Lateranie w Rzymie.

Cykle pasyjne były także tematem średniowiecznych malowideł ściennych. Wiele z tych przedstawień do naszych czasów dotrwało w postaci tylko kilku lub kilkunastu – często uszkodzonych – scen pasyjnych. W diecezji kieleckiej na szczególną uwagę zasługują przedstawienia ścienne w kościele parafialnym w Mieronicach z II poł. XIV w. i we wspomnianym już kościele w Bejscach z roku 1380. Z tego samego okresu pochodzą również malowidła w kościele Wszystkich Świętych w Szydłowie. Warto tu również zauważyć niewielkie malowidło z 1384 r. w bazylice Grobu Bożego w Miechowie oraz przedstawienie Chrystusa – Męża Boleści w jednym z pomieszczeń Domu Długosza w Wiślicy. To ostatnie powstało około roku 1470 – wylicza ks. dr P. Tkaczyk.

Krucyfiks i Chrystusowe cierpienie

Trudno jest sobie wyobrazić przestrzeń kościoła, dawnego lub współczesnego, bez krzyża lub bez sceny Ukrzyżowania, ale do szczególnych krucyfiksów naszej diecezji trzeba zaliczyć ten z Pacanowa. Jak głosi legenda, krzyż w Pacanowie został wyłowiony z Wisły. Podanie mówi, że kiedyś rzeką płynęły trzy figury Ukrzyżowanego. Jedna została wyłowiona w Mogile pod Krakowem (nadal znajduje się w tamtejszym sanktuarium), druga w Warszawie, trzecia – w Pacanowie. Cudowny krzyż ma 1,8 m wysokości i wykonany jest z drewna lipowego. Historycy sztuki szacują jego pochodzenie na XII wiek. Oblicze Pana Jezusa przedstawione jest w chwili konania: głowa zwrócona jest ku niebu, bok, ręce i nogi są przebite, ciało Ukrzyżowanego pokryte jest strugami krwi. Wokół głowy Pana Jezusa nie ma cierniowej korony, ale aureola z promieni. W kronikach parafii zapisanych jest wiele łask i przedziwnych wydarzeń, jakie miały miejsce w Pacanowie. Podobnie w Imbramowicach, gdzie nie sposób przejść obojętnie obok wizerunku Jezusa Cierpiącego w sanktuarium Męki Pańskiej.

Reklama

Nieznany, obdarzony swoistym talentem XVII-wieczny autor na niewielkim płótnie (89 x 106 cm) wyraził w niezwykle ekspresyjny sposób cierpienie Zbawiciela wszystkich ludzi. Z ciemnego tła wyłania się półpostać umęczonego Chrystusa. W pełnym świetle – obnażona głowa, opleciona zwojem cierni i tors z szeroko otwartą raną. Z lewego ramienia, właściwie gdzieś z głębi obrazu opada szkarłatna szata, owijająca się wokół przebitych dłoni, a równolegle do niej układa się napis wyrażający niemą skargę: Zobacz grzeszny, com cierpiał za twe grzechów złości, z przyczyn ich otuż bok móy otwartej miłości (pisownia oryginalna). Ogrom cierpienia wyraża twarz Chrystusa.

Liczne wota zgromadzone w kościele i zapiski w kronice mające formę świadectw. To bardzo autentyczny dowód niewyczerpanego zasobu cudów i łask: osób uzdrowionych, ocalonych z wypadków, nawróconych z nałogów.

Co zwróciło uwagę autorki podczas wędrówek po diecezji? Zapewne ołtarz główny ze sceną Ukrzyżowania Chrystusa w kościele w Bodzentynie (ok. 1547 namalowany przez Piotra Włocha w Wenecji), pełna ekspresji gotycka figura Chrystusa w kościele św. Bartłomieja w Chotlu Czerwonym (I poł. XVI w., z belki tęczowej, obecnie na ścianie nawy) czy romańskie przedstawienie Chrystusa z „arma passionis” na elewacji zachodniej w kościele św. Mikołaja w Imielnie.

Słynne tryptyki pasyjne w diecezji

Długowieczną tradycję ma ceremonia odsłonięcia w Środę Popielcową pasyjnych scen ołtarza głównego w kościele w Książnicach Wielkich. To jeden z najcenniejszych zabytków sztuki średniowiecznej na terenie diecezji kieleckiej, powstały pod koniec XV w. w pracowni Wita Stwosza. Na czas Wielkiego Postu eksponowane są kwatery prezentujące Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie Chrystusa.

Reklama

Ołtarz w Książnicach Wielkich prawdopodobnie powstał w 1491 r., na zmówienie proboszcza książnickiego Mikołaja z Koprzywnicy. Został wyrzeźbiony przez Wita Stwosza lub przez jego pomocnika, malarza i snycerza Michała z Działdowa. Jest miniaturą ołtarza z Kościoła Mariackiego w Krakowie. Poza rzeźbiarsko prezentowaną w centrum ołtarza – sceną Wniebowzięcia NMP, na poszczególnych kwaterach w formie osobnych obrazów, przypomina sceny z życia Maryi i Jezusa.

W średniowieczu wizerunek cierpiącego na krzyżu Chrystusa stawał się dla wiernych znakiem ich współuczestnictwa w cierpieniu Chrystusa.

Podziel się cytatem

Kolejny tryptyk pasyjny odnajdziemy w romańskim kościele św. Idziego w Tarczku. Namalowany został na lipowych deskach w pierwszej połowie XVI wieku.

Wg dokumentacji w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Kielcach, jest to dzieło warsztatu polskiego, szkoły krakowskiej, wzorowane na grafikach Albrechta Dürera. Powstało prawdopodobnie specjalnie dla świątyni w Tarczku, ponieważ na jednej z kwater widnieje malowidło przedstawiające jej patrona – św. Idziego.

Losy tryptyku bywały różne, był dekompletowany i przemalowywany.

Obecnie tryptyk znajduje się na wschodniej ścianie prezbiterium. Każdego roku w Środę Popielcową jest uroczyście zamykany. Przez cały Wielki Post na zamkniętych skrzydłach widoczne są cztery sceny pasyjn. W wieczorem w Wielką Sobotę przy śpiewie hymnu „Chwała na wysokości Bogu” tryptyk jest otwierany. W jego środkowej części znajduje się malowidło przedstawiające Chrystusa Zmartwychwstałego, który ukazuje się klęczącej Matce Bożej.

2020-02-25 12:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przedmioty wyimaginowane i pejzaże mistyczne

[ TEMATY ]

sztuka

malarstwo

Obrazy Mariana Kępińskiego, to świat swoistej zadumy nad wiecznością. Pełne powagi i dostojeństwa, ładu i harmonii, są poetyckim komentarzem do marzeń z głęboką warstwą duchowej więzi autora z Bożym zamysłem piękna. Widok skadrowanego wycinka pejzażu łąki (ogrodu?) kojarzę z wczesną twórczością Giorgio de Chirco (1911-18), w której pojawiają się arkady uciekające w głąb, tajemnicze cienie, przerażające nas, żyjących, swą obcością.

Najpełniej odbieram siedem obrazów Marian Kępińskiego pokazujących pejzaż łąki (ogrodu?) z 2000r. z wyrastającymi trzema przedmiotami. Przedmioty są nierealne. Trudno powiedzieć co przedstawiają. Robią wrażenie niewielkich wazoników z otworami, które za chwilę wypełnią się kwiatami. Wbrew pozorom te małe przedmioty i ich głębokie cienie przyciągają uwagę. Dlaczego? Bo wyraźnie wyznaczamy im drugą warstwę podziemną. Trzeba ją zauważyć, poznać, pogłębić i pokochać. Te pejzaże są w różnych tonacjach, od złotej, zielonej, błękitnej, różowej – po naturalny pejzaż z błękitnym niebem. Osobnymi przedmiotami są dwie kule kąpiące się w morzu w układzie symetrycznym lub pozbawione grawitacji, unoszące się w górę (Rene' Magnitte'a – Groźna pogoda). Są studnie – skojarzenie biblijne – przypominające rozmowę Pana Jezusa z Samarytanką. Jezus prześwietla jej życie, wie wszystko, wszystko rozumie i przebacza. Rozmawia delikatnie. Odgaduje jej wieczne pragnienie miłości.

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję