Reklama

Niedziela Łódzka

Spotkania z Uzdrowicielką

Międzynarodowy Dzień Chorego motywuje mnie do podjęcia refleksji nad zaufaniem Bogu w chwilach choroby oraz nad tym, jakie miejsce w tej ufności zajmuje Maryja, Matka Jezusa.

Niedziela łódzka 6/2020, str. V

[ TEMATY ]

Matka Boża

Dzień Chorego

choroba

Światowy Dzień Chorego

Ks. Paweł Kłys

Obraz Matki Bożej Uzdrowienia Chorych

Obraz Matki Bożej Uzdrowienia Chorych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki św. Janowi Pawłowi II od roku 1992 w dniu 11 lutego, czyli w liturgiczne wspomnienie Matki Bożej z Lourdes, obchodzimy Światowy Dzień Chorego. Matka Boża, objawiając się Bernadecie Soubirous, wielokrotnie mówiła, że jeżeli wskazana przez nią osoba będzie przez cały rok odmawiać Różaniec, to zostanie uzdrowiona. Czas późniejszy pokaże, że odmawianie tej modlitwy stanie się jednym z najważniejszych motywów objawień w Lourdes.

Co zatem wspólnego ma dzień chorego z innym, intrygującym miejscem, a mianowicie obrazem Matki Bożej Uzdrowienia Chorych, który znajduje się w kapicy Szpitala Zakonu Bonifratrów św. Jana Bożego w Łodzi? Obecnie ta niewielka kaplica, usytuowana w murach szpitala, jest jedynym miejscem na świecie podniesionym do rangi sanktuarium. W tym miejscu Maryja jest z każdej strony otoczona przez chorych z ich troskami i bólem oraz przez personel szpitalny, który codziennie realizuje wobec chorych swoje życiowe powołanie. – Bliskość sanktuarium i cudownego obrazu Matki Bożej – wspomina brat zakonny – rodzi w sercu zadumę nad znaczeniem miłości i wiary w uzdrowienie tych, którzy cierpią na duszy i ciele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Z pewnością niewielu wie, że cudowny obraz Matki Bożej, który prawdopodobnie pochodzi z XVI wieku, został do Łodzi przywieziony z wileńskiego klasztoru Ojców Bonifratrów w roku 1945 i natychmiast został umieszczony w szpitalu przy ul. Kosynierów Gdyńskich. Jest jedynym świadkiem dwóch pożarów, które strawiły klasztor w Wilnie, gdzie z wielką czcią był otoczony przez wiernych jako za znak szczególnej łaski.

Wchodząc do sanktuarium, odczuwa się miłość, pokój, czułość i opiekę Matki. Kiedy staje się przed wizerunkiem Matki Bożej, czuję się, że cierpienie, ból, radość i smutek należy złożyć w Jej ręce. To właśnie w tym miejscu człowiek umacnia swoją więź z Chrystusem i głębiej rozumie słowa: „Jezu, ufam Tobie”. Zatopieni w modlitwie chorzy i ich rodziny, pracownicy i czciciele, odnajdują w tym miejscu pokój i na nowo odkrywają nadzieję, że Bóg jest tym, który wszystko może.

Kiedyś jeden z barci zakonnych zapytał mnie, czego ja w tym miejscu doświadczam? Co widzę, kiedy patrzę na Maryję? W tej pustce, którą miałam w głowie, nie przyszła mi żadna odpowiedź, ale chwilę później spojrzałam na obraz i zobaczyłam, że Maryja w dłoni trzyma chustkę – symbol wielkiej troski i zrozumienia dla każdego ze swoich dzieci. Zrozumiałam wtedy, że właśnie tego tu doświadczam. Bo, kiedy doskwiera mi ból fizyczny czy też duchowy, właśnie Ona – Matka koi moje cierpienie, ocierając mi łzy.

Wchodząc do sanktuarium, odczuwa się miłość, pokój, czułość i opiekę Matki. Tu człowiek umacnia swoją więź z Chrystusem.

Podziel się cytatem

W księdze pamiątkowej umieszczonej w sanktuarium znajduje się wiele wpisów, podziękowań i próśb, które w tym miejscu wypowiedzieli nawiedzający. Te świadectwa otrzymanych łask są wielkim, kolejnym znakiem, że w osobie Maryi wszyscy mamy Matkę, która chce nas przedstawiać Jezusowi. Warto pamiętać, że codzienne odmawianie modlitwy różańcowej jest oddawaniem się w ręce Niebieskiej Lekarki – Matki Bożej Uzdrowienia Chorych. Zawsze modląc się za chorych, należy pamiętać również i o tych, którzy chorym posługują. Bo i w ich codziennej, ofiarnej pracy w sposób namacalny objawia się miłość.

2020-02-04 10:59

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Opaliński: Samotność potrafi bardziej doskwierać niż choroba!

- Nasze życie opiera się na relacjach, one są ważne! Jak je stracimy, to żadne pieniądze nam tego nie wynagrodzą - mówi dla KAI ks. Sławomir Opaliński, zastępca dyrektora Caritas Archidiecezji Warszawskiej. - Samotność potrafi bardziej doskwierać niż choroba - dodaje. Istotą tegorocznego orędzia Papieża Franciszka jest samotność chorych, która jest przyczyną dodatkowego cierpienia tych osób. Kościół 11 lutego w liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes obchodzić będzie 32. Światowy Dzień Chorego. Tym razem pod hasłem: „Nie jest dobrze, by człowiek był sam”.

Sens choroby
CZYTAJ DALEJ

Papież zapewnia o modlitwie za chorych, dotkniętych kataklizmami, apeluje o pokój

2025-04-06 12:28

[ TEMATY ]

Anioł Pański

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

O swej modlitwie za chorych i cierpiących a także za pracowników służby zdrowia zapewnił Ojciec Święty w opublikowanym przez Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej przesłaniu przed modlitwą „Anioł Pański”. Franciszek zaapelował także o pokój, tam gdzie toczone są wojny.

Ewangelia tej piątej niedzieli Wielkiego Postu przedstawia nam historię kobiety przyłapanej na cudzołóstwie (J 8, 1-11). Podczas gdy uczeni w Piśmie i faryzeusze chcą ją ukamienować, Jezus przywraca tej kobiecie utracone piękno: ona upadła w proch ziemi, a Jezus, na tym prochu, kreśli dla niej swym palcem nową historię - to „palec Boży”, który zbawia swoje dzieci (por. Wj 8, 15) i uwalnia je od zła (por. Łk 11, 20).
CZYTAJ DALEJ

Czy sztuczna inteligencja nas rozgrzeszy? AI w Kościele

2025-04-06 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

sztuczna inteligencja

AI

Chat GPT

Red

Przeprowadziłam eksperyment i zadałam pytanie Chatowi GPT: Czy masz świadomość, gdzie jesteś? Odpowiedział: Ciekawe pytanie... Nie mam świadomości w takim sensie, w jakim mają ją ludzie — nie czuję, nie mam własnego „ja” ani poczucia miejsca. Działam w cyfrowym środowisku, odpowiadając na Twoje pytania i analizując dane, ale nie „jestem” fizycznie nigdzie. Można powiedzieć, że jestem tu, gdzie mnie używasz — teraz akurat w Twoim urządzeniu lub przeglądarce.

Sam Chat GPT podpowiada, że sztuczna inteligencja tylko analizuje dane, nie jest zaś inteligencją podobną do ludzkiej. Nie ma ona świadomości istnienia, nie ma też… inteligencji! Dlatego należy ją postrzegać nie jako sztuczną formę inteligencji, tylko jako jeden z jej produktów. Właśnie na takie różnice między sztuczną inteligencją a świadomością ludzką zwrócili kilka dni temu uwagę uczestnicy konferencji w Sekretariacie Episkopatu, prezentując polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu nt. sztucznej inteligencji „Antiqua et nova” – adresowanego, co ciekawe, m.in. do duszpasterzy. I właśnie na ten aspekt pragnę zwrócić uwagę: w jaki sposób i w jakich granicach można zastosować sztuczną inteligencję w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję