Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Wyzwala i inspiruje

Diakonia Wyzwolenia Człowieka Ruchu Światło-Życie Diecezji Sosnowieckiej postanowiła włączyć się w ogólnopolską sztafetę modlitewną, której zasadniczą osią działania jest peregrynacja ikony krzyża.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Peregrynacja rozpoczęła się 1 lutego br. w kościele pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Dąbrowie Górniczej, a zakończy 28 lutego w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Sosnowcu-Środuli. W sumie ikona krzyża dotrze do 13 parafii w różnych częściach naszej diecezji.

– Przygotowując modlitewne spotkania, pragniemy obudzić ducha wyzwolenia nie tylko w naszych wspólnotach, ale też w parafiach, w których będzie możliwość przyjrzenia się dziełu Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, zjednoczenia w modlitwie, czuwania, a także złożenia deklaracji abstynencji – zapowiada ks. Paweł Kurczab, moderator diakonii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Formacja diakonii

Peregrynacja jest wydarzeniem szczególnym, a jak wygląda formacja diakonii w ciągu roku? Otóż członkowie wspólnoty spotykają się raz w miesiącu. Modlą się modlitwą brewiarzową. W tym roku formacyjnym postanowili się pochylić nad Podręcznikiem Krucjaty Wyzwolenia Człowieka autorstwa ks. Franciszka Blachnickiego, aby jeszcze głębiej zrozumieć nasze powołanie w diakonii. Ponadto każdego miesiąca przygotowują się do Spotkań KWC. Odbywają się one w każdą 3. sobotę miesiąca o godz. 15 w parafii pw. Maksymiliana Marii Kolbego w Olkuszu. Spotkanie rozpoczyna Koronka do Bożego Miłosierdzia, którą poprzedza rozważanie fragmentów z Dzienniczka św. Siostry Faustyny. Centralne miejsce każdego spotkania zajmuje Eucharystia, która sprawowana jest w intencjach osób zniewolonych, a w szczególności w intencjach podanych przez uczestników spotkań modlitewnych o wyzwolenie. Na spotkaniu przed Mszą św. każdy może napisać swoją intencję na kartce, która później zostanie odczytana przez kapłana. Kolejnym elementem spotkania jest konferencja lub dłuższa forma modlitwy. W październiku jest to Różaniec, a w okresie Wielkiego Postu – Droga Krzyżowa. W ramach konferencji poruszane są tematy dotyczące nałogów i wyzwolenia. – Św. Jan Paweł II często powtarzał: „Nie lękajcie się”. Tak więc chcemy mówić o Krucjacie Wyzwolenia Człowieka, czyli możliwości podpisania deklaracji, która zakłada dobrowolną abstynencję w intencji osoby borykającej się z nadużywaniem alkoholu. To także zobowiązuje do modlitwy, nieczęstowania nikogo alkoholem i niewydawania pieniędzy na napoje wysokoprocentowe. Taką możliwość dawania świadectwa mamy podczas rekolekcji, pielgrzymek czy spotkań oazowych. Najwyższym celem dla nas jest człowiek. Dlatego podejmujemy również działania, które mają służyć większej świadomości społeczeństwa na temat tego, co też współcześnie nas zniewala, tj.: komputer, telefon, internet, praca, lęk, kłamstwo – wyjaśnia ks. Paweł Kurczab.

Do 13 parafii naszej diecezji dotrze ikona krzyża.

Podziel się cytatem

Świadectwo

Najlepszym przykładem działania diakonii jest świadectwo. Gosia tak mówi o swoim uczestnictwie we wspólnocie: – Jestem w Krucjacie od 24 sierpnia 2013 r. Bardzo dokładnie pamiętam tę datę. Dzień przed moimi urodzinami, w Roku Wiary, po długiej walce z chorobą alkoholową w mojej rodzinie zdecydowałam oddać wszystkie moje lęki i obawy Maryi. Deklarację podpisałam w czasie pielgrzymki do Częstochowy. Następnego dnia bliska mi osoba, w intencji której podpisałam deklarację, zgłosiła się do ośrodka odwykowego w Gorzycach. Życie w krucjacie daje nam dużo radości. Poznałam wiele małżeństw i młodych ludzi, którzy także idą drogą KWC. Razem z mężem nie pijemy, nie częstujemy i nie kupujemy alkoholu. Okazało się, że potrafimy się bawić i żyć bez tego. Wprowadzamy w naszym otoczeniu nową kulturę – bez toastów, drinków i piwa. Staramy się być wsparciem dla tych, którzy walczą o swą wolność – tyle Małgorzata.

2020-01-28 11:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża podróżuje przez Andy

[ TEMATY ]

peregrynacja

Archiwum HLI Polska

W wielkiej peregrynacji „Od Oceanu do Oceanu” w intencji obrony życia Ikona Matki Bożej Częstochowskiej podróżuje obecnie przez Amerykę Południową. W tych egzotycznych krajach nie łatwo się żyje na co dzień. Wysokie temperatury, duża wilgotność, komary, malaria, denga… Do tego dochodzi katastrofalna bieda. W większości krajów tej strefy ludzie żyją bardzo ubogo i nie mają perspektyw na zmianę sytuacji. Dla nich to ciężka, codzienna rzeczywistość. Tym bardziej gorąco witają wędrującą Ikonę.

Ekwador sejsmicznie niespokojny
CZYTAJ DALEJ

Św. Norbercie Biskupie! Czy Ty nie lubisz Polaków?

Ależ skąd! Oczywiście, że lubię! Kocham przecież wszystkich ludzi. Rozumiem jednak, dlaczego padło takie pytanie. „Usprawiedliwię się” za chwilę. Wpierw powiem parę zdań o sobie. Moje staroniemieckie imię oznacza osobę, która dokonuje wielkich i widocznych czynów gdzieś na północy (nord, czyli „północ” i beraht, czyli „błyszczący”, „jaśniejący”). W pewnym sensie byłem taką osobą. Żyłem na przełomie XI i XII wieku. Urodziłem się w Niemczech w bogatej i wpływowej rodzinie. Dzięki temu od dziecięcych lat obracałem się wśród elit (przebywałem m.in. na dworze cesarza Henryka V). Można powiedzieć, że zrobiłem kościelną karierę - byłem przecież arcybiskupem Moguncji. Wcześniej, mając 35 lat, cudem uniknąłem śmierci od rażenia piorunem. Wydarzenie to zmieniło moje życie. Przemierzałem Europę, ewangelizując i wzywając do poprawy postępowania. Będąc człowiekiem wykształconym i jednocześnie mającym dar popularyzacji posiadanej wiedzy, potrafiłem szybko zgromadzić wokół siebie grono naśladowców. Umiałem zjednywać sobie ludzi dzięki wrodzonej inteligencji, kulturze osobistej oraz ujmującej osobowości. Wraz z moimi uczniami stworzyliśmy nowy zakon (norbertanie). Poświęciliśmy się bez reszty pracy apostolskiej nad poprawą obyczajów wśród kleru i świeckich. Powrócę do pytania. Zapewne wielu tak właśnie myśli o mnie. Dzieje się tak, ponieważ jako arcybiskup sąsiadującej z wami metropolii rościłem sobie prawo do sprawowania władzy nad diecezjami w Polsce, które podlegały metropolii w Gnieźnie. Przyznaję, że nie było to zbyt mądre. Jako usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że kierowała mną troska o dobro Kościoła powszechnego. Wtedy na Waszych ziemiach chrześcijaństwo jeszcze dobrze nie okrzepło. Bóg jednak wezwał mnie rychło do siebie, a Stolica Apostolska przywróciła bardzo szybko arcybiskupom gnieźnieńskim przysługujące im prawa. Wszystko więc dobrze się skończyło. W sztuce przedstawia się mnie zwykle w stroju biskupim z krzyżem w dłoni. Moimi atrybutami są najczęściej anioł z mitrą i monstrancja. Mógłbym jeszcze sporo o sobie powiedzieć, gdyż moje życie obfitowało w wiele wydarzeń. Patrząc jednak na nie z perspektywy tylu stuleci, chcę na koniec gorąco zachęcić wszystkich do realizowania Bożych zamysłów w swoim życiu. Proszę mi uwierzyć, że nawet najgorsze rzeczy Bóg jest w stanie przemienić w dobro. One też mają sens, choć my jeszcze tego nie widzimy z niskiego poziomu naszej ludzkiej egzystencji.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Pierwsze parafie neoprezbiterów

2025-06-06 14:18

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

neoprezbiterzy

Nominacje

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Zmiany personalne w diecezji świdnickiej

Zmiany personalne w diecezji świdnickiej

W piątek 6 czerwca neoprezbiterzy diecezji świdnickiej poznali swoje pierwsze parafie, do których zostali skierowani przez biskupa Marka Mendyka. Z początkiem wakacji rozpoczną tam posługę duszpasterską jako wikariusze.

Dla każdego nowo wyświęconego kapłana pierwsza parafia ma szczególne znaczenie. To miejsce, gdzie zaczyna się codzienne życie duszpasterza: głoszenie słowa Bożego, sprawowanie sakramentów, współpraca z proboszczem i wspólnotą parafialną. To czas stawiania pierwszych kroków w praktycznym wymiarze kapłaństwa, a także odkrywania ducha diecezji i jej lokalnych wspólnot.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję