Reklama

Bóg zaskakujący i zadziwiający

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świat, w którym żyjemy, dostarcza nam wiele atrakcji. Z tego to powodu wielu ludzi mówi, że w naszym wieku nic nikogo nie powinno już dziwić. Tyle bowiem przechodzi przez umysł informacji, obrazów, doniesień. Nie wszystko da się zasymilować i należycie przyswoić.
Pomimo tego słyszymy niejednokrotnie zdanie: "Tego się zupełnie nie spodziewałem". Ludzkie życie i świat - to w jakiejś mierze będzie nas ciągle zaskakiwało.
Podobnie ma się rzecz na płaszczyźnie wiary. Bóg jest wielki i niepojęty. Jakże często nas zaskakuje. Przypatrzmy się Jezusowi po Zmartwychwstaniu. Jego ukazywanie się uczniom i dialog z nimi były naprawdę niemałym zaskoczeniem.
"Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba. A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: «Pokój wamI». Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: «Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem»" (Łk 24, 35-39).
Apostołowie nie spodziewali się, że Jezus do nich przybędzie. Wiedzieli przecież, że umarł i został pogrzebany. Nie dowierzali wieściom, że spotkano Go już po śmierci. Pozostawał w ich pamięci i sercu, ale zobaczenie Go i dotknięcie uważali za coś zupełnie nierealnego.
Jezus jednak całkowicie ich zaskoczył, przekraczając ich pragnienia, marzenia, oczekiwania. Obdarzył ich swoją obecnością, pokojem, przyjaźnią. Taki jest Bóg w darach duchowych i przyjaźni - niedościgniony. Przychodząc niespodziewanie do człowieka, wyrywa go z lęku i obaw. Jest dawcą nadziei ludzkiej i nadprzyrodzonej.
Często skarżymy się, że Apostołowie byli w korzystniejszej sytuacji. Realnie bowiem widzieli i doświadczyli Zmartwychwstałego Pana. Otóż my nie jesteśmy na spalonej pozycji. Nasze relacje z Bogiem oparte są na wierze. Możemy Go również rzeczywiście doświadczać poprzez płaszczyznę wiary. On i do nas przychodzi, objawia się. Darzy nas paschalną łaską pokoju. Potrzebne jest pragnienie, by Go spotkać. Dokonuje się to przede wszystkim na modlitwie. Ona jest drogą rozpoznania Zbawcy. Miejscem spotkania - wieczernikiem - okazuje się nasze serce. Jeśli będziemy otwarci na natchnienia Ducha Świętego - to Jezus tak jak Apostołów i nas będzie zaskakiwał swoimi nawiedzinami i obfitością wielkanocnych darów.
Zmartwychwstały zapewnia o swoim przychodzeniu, pomocy, byciu, aż do końca czasów. Serce otwarte na miłość - codziennie będzie obdarowywane zaskakującym i radosnym przychodzeniem Pana. Tak jak jesteśmy mile zaskoczeni niespodziewaną wizytą najlepszego naszego przyjaciela. Zmartwychwstały Pan jest naszym najlepszym przyjacielem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

TRWA NOWENNA w intencji pokoju i Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli. DOŁĄCZ DO MODLITWY
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV - wybranek Ducha św. na nasze czasy

2025-05-09 12:07

[ TEMATY ]

Leon XIII

Prof. Grzegorz Górski

nowy papież

Papież Leon XIV

Vatican Media

Program każdego papieża, zawiera się w decydującej mierze w przybranym przez Niego imieniu. Tam trzeba szukać zarówno owego powiewu Ducha św., który kierował sercami i umysłami głosujących, jak również wskazań co do tego, co określa nadchodzący pontyfikat.

Nie ma żadnych wątpliwości, że kard. Prevost odwołuje się do ostatniego, wielkiego papieża o tym imieniu - Leona XIII. Był on sternikiem Kościoła przez 25 lat w okresie, w którym skala wyzwań dla katolików była być może nawet większa niż obecnie. Jeśli ktoś ma wątpliwości, niech poczyta jakie tajfuny uderzały w Kościół w owym okresie w każdym miejscu na świecie. Ot choćby, jaką sytuację miał Kościół we Włoszech, które poddane były ówcześnie histerycznej masońskiej obsesji.
CZYTAJ DALEJ

Wrocławskie Czytanie Edyty Stein

2025-05-09 18:30

Towarzystwo im. Edyty Stein

Salon Steinów w Domu Edyty Stein we Wrocławiu

Salon Steinów w Domu Edyty Stein we Wrocławiu

W salonie domu rodzinnego Steinów przy ul. Nowowiejskiej 38 odbędą się dwa spotkania, w trakcie których uczestnicy zmierzą się z dziełem Edyty Stein pt. „Drogi poznania Boga. Studium o Dionizym Areopagicie”.

Spotkania odbędą się 10 i 17 maja o godz. 10, pod okiem znawcy filozofii – ks. Bartłomieja Kota, duszpasterza akademickiego wrocławskiej „Maciejówki”. – Ponieważ bez odpowiedniego przygotowania łatwo można się zniechęcić do dzieł Edyty Stein, uczestnicy będą mieli szansę przez dwa warsztatowe spotkania przygotować się do owocnej lektury tekstu – mówi ks. Bartłomiej Kot.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję