Reklama

Niedziela Łódzka

Królowie w opactwie w Witowie

Autor pięknego opracowania o kościele i norbertanach witowskich Kazimierz Głowacki tak m.in. napisał: „Ten zapomniany dziś zabytek, kiedyś cieszył się szeroką sławą w Rzeczypospolitej, stając się obiektem podziwu licznie odwiedzającej go szlachty, możnowładców i królów”.

Niedziela łódzka 2/2020, str. V

[ TEMATY ]

opactwo

zabytki

Witów

norbertanie

Archiwum ks. Krzysztofa Nalepy

Dawne opactow norbertanów

Dawne opactow norbertanów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po kasacie klasztoru w 1819 r. jak i wcześniejszych zawirowaniach zaginęło archiwum, które ukazałoby prawdziwą i dokładniejszą historię miejsca. Dlatego istnieje wiele tajemnic, hipotez i domysłów. Chciałbym, aby jeszcze w kontekście jubileuszu chrześcijaństwa w Polsce zatrzymać się w tym miejscu i zobaczyć, którzy królowie je nawiedzali. Gdyby istniały kroniki i archiwum, wykaz ten byłby z pewnością imponujący. Wypada tu nadmienić, że Witów leży blisko Piotrkowa, gdzie odbywały się trybunały i synody.

Zjeżdżali tam królowie, biskupi, a także zapraszano opatów witowskich. Przy okazji takich wizyt opaci z Witowa zabiegali u królów o przywileje dla swego opactwa i nadania. Związane one były z doczesnymi korzyściami, niemniej rosła i przez nie rola Witowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niejeden władca też był zapraszany do rezydencji opackiej w ramach podziękowań, lub aby zacieśnić więzy. Wielokrotnie gościem Witowa był król Zygmunt III Waza, który przyjaźnił się z opatem witowskim Ottonem Schenkingiem. Król podczas pobytów w Piotrkowie odwiedzał nie tylko pobliski Sulejów (gdzie opatem cystersów był również biskup Otto Schenking), ale i Witów.

Tradycja utrzymuje, że atmosfera klasztoru norbertańskiego szczególnie odpowiadała władcy. Tu znajdował on wielokrotnie miejsce do medytacji religijnych i rekolekcji wielkopostnych.

Reklama

Dlatego nie z przypadku na dawnych zapleckach stalli umieszczono obraz (1622 r.) przedstawiający króla Zygmunta III Wazę, jak z dworem adoruje krzyż Pański w świątyni witowskiej. Przy okazji trzeba powiedzieć, że Otto Schenking był biskupem wendeńskim i prowadził w północnych rubieżach Rzeczypospolitej walkę z protestantyzmem. Za swe zasługi otrzymał od króla dwa opactwa – pewnie dla podratowania budżetu – cystersów w Sulejowie i norbertanów w Witowie w 1613 r. Był opatem komendatoryjnym, niezwiązanym z zakonami. Ale czerpał z tego tytułu zyski i prestiż. Rzadko odwiedzał swe rezydencje opackie. W 1625 r. po zajęciu Inflant przez Szwedów opuścił na stałe swą stolicę biskupią Wenden i osiadł w „swej siedzibie opackiej” w Sulejowie, gdzie dokończył żywota w 1637 r. Pochowano go w kościele cystersów w Sulejowie.

Są wzmianki, nie do końca potwierdzone, że opactwo w Witowie odwiedziła królowa Bona. Ale na ten temat brak szczegółów. Bywała w Piotrkowie, więc może trafiła i do Witowa.

Na koniec odnotować należy niechlubną postać króla szwedzkiego Karola Gustawa. Ten po opanowaniu w kwietniu 1657 r. Piotrkowa w obawie przed szerzącą się w mieście epidemią za miejsce swego krótkiego pobytu obrał klasztor witowski. Dokonał spustoszeń budynków klasztornych i kościoła, złupił skarbiec zakonny i spalił kościółek cmentarny.

Najazd na opactwo nie pociągnął większych strat w ludziach, choć podczas tego zamieszania zginął jeden norbertanin br. Stanisław Horodyski.

2020-01-08 08:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Norbertańskie cuda

Kto raz przyklęknął w ciszy przed obrazem Jezusa Cierpiącego z Imbramowic, nie zapomni go nigdy. Kto zakosztował atmosfery Niedzieli Palmowej w imbramowickim sanktuarium Męki Pańskiej, zatęskni za nią i powróci, choćby myślą, w przemodlone od wieków zaułki klasztoru.

Ten rok jest dla wspólnoty norbertanek i norbertanów szczególny – mija bowiem 900 lat od złożenia ślubów zakonnych przez pierwszą grupę norbertanów we Francji (1121 r.). Gałąź żeńską świętującego dziewięć wieków Zakonu Premonstratensów odnajdziemy już tylko w Krakowie oraz właśnie w Imbramowicach – na krańcach diecezji kieleckiej. Świętowanie jubileuszu trwa już od pierwszej niedzieli Adwentu ub.r, a zakończy się 9 stycznia 2022 r., w niedzielę Chrztu Pańskiego.
CZYTAJ DALEJ

Święty Szarbel - wzór modlitwy

Poświęcił całe swoje życie, by adorować Boga.

Święty Szarbel, eremita z Libanu, promieniuje na wiernych przykładem prostoty i pokory. Urodził się w ubogiej maronickiej rodzinie, w niewielkiej wiosce w górach Libanu. Już jako dziecko odznaczał się pobożnością i zamiłowaniem do modlitwy, co zrodziło w nim pragnienie poszukiwania Boga w ciszy. Zrealizował je, wstępując w 1851 r. do maronickich antonianów w Maifug, później przeniósł się do klasztoru w Annaja, gdzie – pomijając czas studiów filozoficzno-teologicznych – przebywał do 1875 r. W tym roku udał się także do górskiej samotni, gdzie odseparowany niemal od wszystkiego, co ziemskie, spędził pozostałe 23 lata życia.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsze zdanie zapisane po polsku znajduje się we Wrocławiu!

2024-12-05 18:01

Magdalena Lewandowska

W Muzeum Archidiecezjalnym zaprezentowano oryginał i faksymile.

W Muzeum Archidiecezjalnym zaprezentowano oryginał i faksymile.

W Muzeum Archidiecezjalnym zaprezentowano oryginał Księgi Henrykowskiej, ale również jej faksymile.

– Treść Księgi Henrykowskiej to opis założenia i uposażenia klasztoru cysterskiego w Henrykowie. Nie jest duża, zawiera 100 stron i składa się z dwóch części. Pierwsza była pisana w latach 1269-1270 przez opata Piotra. Druga część to uzupełnienie z 1310 roku sporządzone przez jednego z zakonników. Napisana w języku łacińskim i to właśnie w niej znajduje się pierwsze zdanie zapisane w języku polskim – o księdze opowiadał ks. Łukasz Piłat, członek zarządu Fundacji dla Ostrowa Tumskiego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję