Reklama

Niedziela Wrocławska

Chleb pojednania

– Dzwoniła pani do sióstr benedyktynek albo karmelitanek? – spytała boromeuszka. – Tak, dzwoniłam dosłownie wszędzie. Nikt nie wie, gdzie w naszej archidiecezji produkowane są opłatki – odpowiedziałam.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prawdopodobnie nie są. Prawdopodobnie, bo może istnieją piekarnie, które wytwarzają opłatki, ale nie reklamują się w Internecie.

Jak powstają opłatki?

Opłatek wigilijny to bardzo cienki płatek chlebowy, wypiekany jedynie z wody i mąki pszennej. – Opłatek powinien być wypiekany z jak najlepszej mąki, bez żadnych niepotrzebnych dodatków. Najlepsza jest mąka wrocławska o dużej zawartości glutenu – wskazała bernardynka z klasztornej opłatkarni w Łodzi. Przesiana mąka przewożona jest wózkami do pomieszczenia urabiania ciasta. W specjalnym robocie przez ok. 7 minut miesza się ciasto na opłatki, a kiedy nabiera konsystencji ciasta naleśnikowego, przelewane jest przez durszlak, aby usunąć ewentualne grudki. Opłatki wypieka się na specjalnych maszynach przypominających gofrownice. Pieką się ok. minuty. Upieczone w specjalnych siatkach umieszcza się na około godzinę w pomieszczeniu nawilżającym, aby uodpornić je na łamliwość. W oddzielnej sali siostry rozcinają je na gilotynach, po czym ozdabiają banderolą, gwiazdką i pakują do torebek foliowych. – Do naszej pracy zawsze dokładamy serce i modlitwę – zaznaczyła bernardynka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Opłatki w wielu kolorach

Receptura wypiekania opłatków jest praktycznie wszędzie taka sama. W Pilicy k. Zawiercia istnieje jedna z najstarszych piekarni w Polsce, w której opłatki wypiekane są niezmiennie, według tej samej receptury od 1928 r. Jej właścicielka, pani Stanisława z żalem przyznała, że dzisiejsze opłatki nie są tak piękne jak kiedyś.

Reklama

– Wypiek opłatków w takiej formie, jaką widzimy dzisiaj, pojawił się dopiero w latach siedemdziesiątych XX wieku. Dawniej pieczono je w piecach na węgiel, w których na szynach znajdowały się formy. Kiedy opłatek wypiekł się z jednej strony, to trzeba było go przewrócić na drugą. Formy były maleńkie, z przepięknymi wzorami. Teraz, mimo techniki, opłatki nie są już takie piękne – opowiada pani Stanisława. Jak zaznacza, w jej piekarni wytwarzane są nie tylko białe, ale i kolorowe opłatki, które niegdyś kupowano z myślą o zwierzętach, a dziś produkuje się je dla dzieci. To produkt typowo Polski. Co ciekawe nasze wypieki trafiają m.in. do Anglii, na Cypr, a nawet do Egiptu. Nasi rodacy, którzy pracują za granicą, nie zapominają o pięknej tradycji dzielenia się opłatkiem w wigilijny wieczór…

Domowy wypiek

120 g mąki pszennej należy przesypać przez sitko do miski, a następnie dodać pół szklanki wody oraz łyżkę oleju. Ciasto dokładnie wyrobić, tak by nie zawierało grudek. Można użyć do tego miksera. Rozrobioną masę wlać na rozgrzaną patelnię lub do gofrownicy. Piec, aż ciasto nabierze żółtego zabarwienia. Po około trzech tygodniach opłatek zrobi się biały.

2019-12-19 13:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spotkanie opłatkowe pszczelarzy, sadowników i leśników w Pałacu Arcybiskupów Krakowskich

[ TEMATY ]

opłatek

Krakow

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Arcybiskup Marek Jędraszewski

Arcybiskup Marek Jędraszewski

- Chcę podkreślić odpowiedzialność, która spoczywa na człowieku, za to wielkie dobro jakim jest świat. Pan Bóg stawiając człowieka na szczycie stworzeń nie upoważnił go do tego, by świat niszczył i rujnował, ale powołał go, by w Jego imię opiekował się światem i o niego się troszczył – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas spotkania opłatkowego pszczelarzy, sadowników i leśników.

W czasie Mszy św., odprawionej przed opłatkiem, homilię wygłosił kapelan Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Krakowie, ks. Wiesław Popielarczyk. Podkreślił, że należy zaufać Bogu, by móc pokonywać codzienne trudności. Zauważył, że leśnicy są niezwykłą grupą osób, troszczących się o polskie lasy, by przynosiły pożytek. Pszczelarze przypominają, by dbać o środowisko i aby ludzie znali podstawowe prawdy związane z jego ochroną. – Jesteśmy tu, by dać świadectwo naszej wiary, ufności Bogu, by nabrać siły, odwagi – podkreślił.

CZYTAJ DALEJ

Wszyscy mamy coś z kapłaństwa

Kiedy w Wielki Czwartek otrzymuję życzenia z racji święceń kapłańskich, lubię na nie odpowiadać słowem: „wzajemnie”. Widzę czasem zdziwienie świeckich przyjaciół. W naszej ogólnej świadomości kapłaństwo dotyczy przecież wyświęconych mężczyzn, sprawujących sakramenty, głoszących Słowo Boże i zaliczonych do specjalnego stanu zwanego duchowieństwem. A przecież udział w kapłaństwie Chrystusa nie zaczyna się od sakramentu święceń, ale od chrztu świętego. To przez chrzest przyjmujemy na siebie udział w prorockiej, królewskiej i kapłańskiej misji Jezusa.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Bądź dla nas codziennym zmartwychpowstawaniem!

2024-03-28 23:44

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Chrystus zmartwychwstał, lecz każdy z wierzących musi szukać zrozumienia wielkości tej prawdy w swoim życiu i sił, których ona udziela.

Ewangelia (J 20,1 -9)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję