Reklama

Niedziela Wrocławska

Poczuć całym sobą

Wakacje to czas pielgrzymowania. Od 19 do 27 lipca pielgrzymi z Wrocławia przebywali w dwóch wyjątkowych miejscach. Mimo że Ziemia Święta i Medjugorie znajdują się na różnych kontynentach, obie grupy doświadczyły tego samego – człowieczeństwa Chrystusa i obecności Maryi

Niedziela wrocławska 32/2019, str. 5

[ TEMATY ]

Pielgrzymki 2019

Anna Majowicz

Archiwum prywatne pielgrzymów

Archiwum prywatne pielgrzymów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pielgrzymce do Ziemi Świętej uczestniczyli studenci z Wrocławia, kilka małżeństw po studiach oraz młodzież ze środowisk katolickich. Towarzyszył im biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski. Wyjazd koordynował ks. Piotr Kot, rektor WSD w Legnicy, który w ciągu roku organizował spotkania Ruchu Światło-Życie dla studentów z Wrocławia. Pielgrzymkę do Medjugorie poprowadził o. Piotr Bęza, prowincjał polskiej prowincji Misjonarzy Klaretynów.

Wonności Ziemi Świętej

Ziemia Święta to miejsce przepełnione wonnościami. Mieszają się tu zapachy przypraw, kadzideł i rozmaitych ziół. To świadek życia Jezusa, nazywana Piątą Ewangelią. Po jej odwiedzeniu nie sposób czytać Pisma Świętego jak dawniej. – Teraz, kiedy czytam Ewangelię, przeżywam ją, czuję klimat, zapachy, słyszę gwar, widzę miejsca, w których przebywał Jezus. Podczas Drogi Krzyżowej szliśmy drogą, którą szedł Pan Jezus. Przechodziliśmy środkiem, wzdłuż tych wszystkich straganów... Można było sobie choć trochę wyobrazić, co musiał przeżywać Jezus idąc na Golgotę – mówi Magda z Ruchu Światło-Życie. Czymś, co poruszyło wielu uczestników pielgrzymki, było odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych, po którym biskup pokropił wszystkich wodą z Jordanu. – Podczas modlitwy przed ołtarzem w Bazylice Zwiastowania w Nazarecie, przeczytałem kilka słów: „Słowo tutaj stało się Ciałem” i to strzeliło jak grom w moje serce – dzieli się Tytus.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miejsce pachnące różami

Mówi się, że tam nasz dom, gdzie nasza matka. – Maryja jest moją mamą, więc do Medjugorie nie przyjeżdżam, tylko ciągle wracam do domu – dzieli się Weronika, która od 9 lat odwiedza miejscowość w Bośni i Hercegowinie. W tym roku koordynowała także pierwszą po uznaniu miejsca pielgrzymkowego przez papieża Franciszka wyprawę do Medjugorie. W lipcu wyruszyła tam z 43-osobową grupą z Wrocławia, zasilaną w większości przez członków Duszpasterstwa Akademickiego „Wawrzyny”. Podobno wybrani czują tam zapach róż! Odczytywane jest to jako szczególna łaska obecności Matki Bożej. Niektórzy twierdzą także, że do Medjugorie się nie przyjeżdża, tylko to stamtąd się wyjeżdża.

– Wrocław nazywany jest miastem spotkań, a dla mnie to Medjugorie jest takim miejscem. To niesamowite, jak często pośród takiego mnóstwa ludzi spotyka się znajome twarze. Od kilku lat regularnie spowiadam tu dwoje starszych państwa. Nie mamy do siebie żadnych kontaktów, nie umawiamy się, a oni mimo to wśród tłumu zawsze mnie jakoś wyłuskują. To niesamowite! – dzieli się o. Piotr Bęza, prowincjał polskiej prowincji Misjonarzy Klaretynów. O. Piotr był w Medjugorie ośmiokrotnie i wciąż wraca do niego jedno zdanie: „Kto się modli, ten się nie boi przyszłości”. – Wracając z Medjugorie i modląc się więcej, doświadczam tego, że się mniej boję. Dzisiaj wielu ludzi jest wystraszonych tym, co będzie i czy jutro będą mieli co włożyć do garnka. Te lęki są w nas na różnych poziomach, a ja mogę powiedzieć, że jak się modlę, to się nie boję przyszłości. Poza tym... w Medjugorie są najpyszniejsze figi na świecie! – dodaje.

2019-08-06 09:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oblubienico Ducha Świętego, módl się za nami!

Niedziela sandomierska 32/2019, str. 1-2

[ TEMATY ]

Pielgrzymki 2019

ks. Wojciech Kania

W dordze do Pani Jasnogórskiej

W dordze do Pani Jasnogórskiej

– Drodzy pielgrzymi wypełniający dzisiaj sandomierską katedrę. Poświęciliście swój czas, zrezygnowaliście z wygód i przyzwyczajeń związanych z codziennym rytmem i poziomem życia. Podjęliście się nie lada wyzwania, jakim jest zmaganie się ze zmęczeniem, dolegliwościami, z pogodą, a pewnie także z niezrozumieniem otoczenia. Wszystko po to, żeby jak mówi św. Paweł Apostoł, odnawiać się ku głębszemu poznaniu Boga, na obraz Tego, który nas stworzył – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz w homilii na rozpoczęcie XXXVI Pieszej Pielgrzymki Diecezji Sandomierskiej na Jasną Górę

Msza św. pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Nitkiewicza w bazylice katedralnej w Sandomierzu rozpoczęła tegoroczną pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę pod hasłem „Oblubienico Ducha Świętego, módl się za nami”. Nawiązując do czytań mszalnych, ordynariusz sandomierski mówił w homilii o perspektywie wieczności i potrzebie prowadzenia życia, które będzie podobało się Bogu. Jego przykładem jest, zdaniem kaznodziei, pielgrzymka wypełniona modlitwą, ofiarą oraz braterskimi relacjami. Wszystko po to, aby jak mówi św. Paweł Apostoł, odnawiać się ku głębszemu poznaniu Boga, na obraz Tego, który nas stworzył.

CZYTAJ DALEJ

Nowy gwardzista szwajcarski: Dano nam solidne wprowadzenie

2024-05-06 12:49

[ TEMATY ]

Gwardia Szwajcarska

Włodzimierz Rędzioch

W kwietniu skończył 23 lata, w poniedziałek 6 maja będzie jednym z 34 Szwajcarów, którzy wezmą udział w ceremonii zaprzysiężenia Gwardii w Watykanie. Jan Wetter pochodzi z Toggenburga we wschodnim szwajcarskim kantonie St. Gallen. Radio Watykańskie zapytało go, dlaczego zdecydował się dołączyć do papieskiej gwardii.

Lubi grać w tenisa i biegać. Wziął nawet udział w biegu w Wiecznym Mieście. Doświadczenie i codzienne życie w Gwardii Szwajcarskiej są według Jana Wettera bardzo zróżnicowane. "Jestem bardzo wysportowany, kiedy jestem poza domem", mówi Radiu Watykańskiemu. Wieczorem lubi wyjść "na posiłek, z przyjaciółmi, do baru, klubu".

CZYTAJ DALEJ

Bp Stułkowski: pomnik może być kartką wyrwaną z podręcznika historii

2024-05-06 16:48

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski

O tym, że pomnik, na którym uwiecznia się bohaterów z polskiej historii, może być „kartką wyrwaną z podręcznika” i że trzeba troszczyć się o swoje korzenie - powiedział bp Szymon Stułkowski podczas Mszy św. w katedrze w intencji powstańców z 1863 roku. Po Mszy św. poświęcił obelisk dedykowany dowódcom Powstania Styczniowego na ziemi płockiej. Powstał on przy katedrze z inicjatywy Stowarzyszenia Historycznego im. 11. Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.

Bp Szymon Stułkowski w homilii powiedział, że Jezus w Ewangelii nie zmusza, nie zniewala, ale zaprasza do przyjaźni i do miłości. Trudno komuś rozkazać miłość, to musi być dobrowolne. Papież Benedykt XVI w encyklice „Deus Caritas est” napisał, że „Miłość może być przykazana, ponieważ wcześniej została przekazana”: - Jezus może, ma prawo wymagać od nas miłości, ponieważ dał ją nam przez krzyż, przez ofiarę Swego cierpienia - zaznaczył duchowny.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję