W Sandomierzu odbyło się kolejne posiedzenie Komisji głównej III Synodu Diecezji Sandomierskiej. W spotkaniu uczestniczyli bp Krzysztof Nitkiewicz i bp Edward Frankowski razem z pozostałymi członkami komisji. Spotkanie poprowadził ks. Witold Płaza, sekretarz generalny synodu
Aktualnie do sekretariatu synodu napływają uwagi i sugestie od dekanalnych zespołów synodalnych, które obradowały nad kolejnymi rozdziałami Dokumentu Roboczego. Prace w tych zespołach miały zakończyć się do 31 marca. Sekretarz generalny poinformował, że otrzymane postulaty będą przekazywane do dyskusji poszczególnym komisjom tematycznym.
Reklama
– Swoje uwagi nadesłali także alumni seminarium oraz członkowie wspólnot dla Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa. W trakcie obrad Komisji Głównej Joanna Szmuc, przewodnicząca komisji ds. świeckich zreferowała zmiany, jakie komisja wprowadziła do tekstu roboczego w dziedzinie formacji osób świeckich oraz zaproponowała uściślić zapisy odnoszące się do nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. Popierając tę sugestię, bp Krzysztof Nitkiewicz wyraził opinię, że konieczne jest uszczegółowienie także innych przepisów dotyczących np. relacji pomiędzy proboszczem i wikariuszem oraz dóbr materialnych – relacjonuje ks. Tomasz Lis, rzecznik Kurii i dodaje: – Komisja Główna zaleciła także podjęcie tematu księży posługujących na misjach oraz kapłanów „fidei donum”, którzy pracują w diecezjach poza granicami Polski. Omówiono także propozycje odnoszące się do osób konsekrowanych oraz do struktur diecezji. Sekretarz generalny synodu przypomniał o przypadającej 26 maja „niedzieli synodalnej”, podczas której duszpasterze mają obowiązek informowania wiernych o pracach synodu i szczególnej modlitwy w intencji jego prac.
Rozwijając podjęty temat duszpasterzy i ich wzajemnych relacji, Biskup Ordynariusz podkreślił: – Dzisiaj niektórzy chcą być księdzem „po swojemu”, lekceważąc Ewangelię i prawo kanoniczne. Szkodzą w ten sposób sobie i całemu Kościołowi. To jest oczywiście problem ich wiary, którego nie rozwiążą nawet najlepsze przepisy. One jednak mogą być pomocne, podobnie jak stała formacja duchowa i intelektualna – powiedział bp Krzysztof Nitkiewicz.
Kolejne posiedzenie Komisji Głównej III Synodu Diecezji Sandomierskiej zaplanowano na 3 czerwca.
O tym, co ma wspólnego synod o synodalności z Soborem Watykańskim II, na jakim etapie są prace synodalne w archidiecezji warszawskiej i czy są one szansą na przyciągnięcie młodych do Kościoła, z ks. dr. Matteo Campagnaro rozmawia Łukasz Krzysztofka.
Łukasz Krzysztofka: Papież Franciszek, zwołując synod, przestrzegał, aby nie mieć pokusy wymyślania „alternatywnego, innego Kościoła” wedle własnych wizji i pomysłów. Co jest celem synodu?
Ks. Matteo Campagnaro: Jest nim głoszenie Ewangelii, którą otrzymaliśmy dwa tysiące lat temu. Synod i synodalność są metodą do tego, żebyśmy doszli do celu. Po to jest synod o synodalności, żeby rzeczywiście rozmawiać o jakości naszej rozmowy. Czyli o tym, jakim jesteśmy Kościołem synodalnym. Bo dzisiaj, aby docierać do współczesnego człowieka, Kościół musi być synodalny. To znaczy musi być wspólnotą, która, podążając razem, okazuje światu piękno Chrystusa.
Wśród licznych pytań, które napływają do redakcji, znalazło się jedno sprowokowane niedawnymi wydarzeniami w Kościele: „Wiele osób spowiada się z niczego u księży, którzy przed chwilą uczestniczyli w czynach niegodnych. Czy uzyskane rozgrzeszenie jest ważne i czy nasza spowiedź ma sens?”.
Pewien mężczyzna cierpiał kiedyś straszliwie na ból zęba. Ponieważ była sobota wieczorem i nigdzie nie mógł znaleźć otwartego gabinetu stomatologicznego, postanowił pójść prywatnie tam, gdzie była taka możliwość. Gdy już z wielką ulgą znalazł czynny gabinet, z przerażeniem przeczytał na tabliczce nazwisko lekarza. Ponieważ nie był jeszcze pewien, delikatnie uchylił drzwi i zajrzał do środka. Jego oczom ukazała się dobrze znana twarz człowieka, o którym wiedział, że kiedyś miał romans z jego żoną. Cała sprawa o mało nie zakończyła się rozpadem małżeństwa, które ocaliły tylko jego heroiczna miłość i gotowość do przebaczenia żonie. Przerażony mężczyzna wycofał się na korytarz. „Nigdy nie siądę na fotel człowieka, który zrobił mi takie świństwo” – pomyślał. Ząb jednak bolał go niemiłosiernie, a następnego dnia była niedziela. Mężczyzna usiadł na korytarzu i, mimo bólu, próbował trzeźwo myśleć. „Jeśli teraz nie pozwolę sobie pomóc, to będę musiał cierpieć przez najbliższych kilkadziesiąt godzin. Czy ktoś tylko dlatego, że prywatnie jest świnią, gorzej wyleczy mi zęba?”. Po dłuższym namyśle przekroczył próg gabinetu. Spotkanie nie było łatwe, ale dentysta stanął na wysokości zadania. Po godzinie pacjent wyszedł z o wiele mniejszym bólem i perspektywą spokojnego weekendu. Na koniec wizyty lekarz rzucił tylko przez zaciśnięte zęby: „Przepraszam”. Wypisał też receptę na środek przeciwbólowy i antybiotyk. Mężczyzna wrócił do domu i spędził jeden z najcudowniejszych weekendów ze swoją żoną.
Słowo Ojca Świętego to podtrzymanie jedności; słowo, które mogę przekazać dla narodu ukraińskiego, naszego Kościoła, diecezji, wspólnot - wskazał bp Witalij Krywicki, który dziś spotkał się z Leonem XIV. Za pośrednictwem mediów watykańskich podziękował za wsparcie udzielane przez Polaków. „Chcę powiedzieć, że ta modlitwa i pomoc ratuje dzisiaj ludzi” – dodał biskup kijowsko-żytomierski.
Ksiądz biskup przebywa w Rzymie w związku z zaproszeniem przez Wspólnotę Sant’Egidio. Podczas jednego z paneli dyskusyjnych ma wygłosić przemówienie; będzie to także czas wspólnej modlitwy o pokój. Wydarzenie modlitewne zaplanowane jest w Koloseum. Dziś Papież przyjął bpa Krywickiego na audiencji. „Dla mnie osobiście to bardzo ważne spotkanie; mogłem poczuć jego ojcowską troskę i zainteresowanie” - wskazał hierarcha.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.