Reklama

drogi do świętości

Noworoczne szukanie Jezusa

Niedziela Ogólnopolska 2/2019, str. 50-53

[ TEMATY ]

Niedziela Młodych

©crazymedia - stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta, święta i po świętach. Niedziela Chrztu Pańskiego kończy okres Bożego Narodzenia, a rozpoczyna okres zwykły roku liturgicznego. Jest to więc znakomity czas na poświąteczną refleksję.

Chrześcijanin czy konsument?

Mam wrażenie, że niestety niewielka liczba osób święta przeżywa, większość z nas je konsumuje. Święta przestają kojarzyć się z czasem pogłębiania relacji z Bogiem, a utożsamiane są z marketingową farsą. Coraz głośniejszy „głos świata” krzyczy: święta tak, ale bez Boga, Wigilia tak, ale bez opłatka. Nawet my, katolicy, tracąc godziny na wsłuchiwanie się w głos świata, nie mamy kilku minut na wsłuchanie się w głos Boga. Zarzucani tysiącami reklam z chrześcijan stajemy się konsumentami. Konsumujemy życie, szukamy tego, co da nam odrobinę satysfakcji i radości, zagłuszając wewnętrzny głos, który jest w każdym z nas i woła: wróć do Ojca, wróć do Prawdy, prawdy o sobie samym. Odchodząc od Boga, Jego przykazań, od relacji z Nim, stajemy się dziećmi świata, miotanymi falami namiętności i pożądliwości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świat w wersji light

Reklama

Św. Jan Paweł II mówił, że „Człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie”. Początek roku to często intensywny czas nowych postanowień. Chcemy zmienić swoje życie, więc mniej jemy, więcej ćwiczymy. Planujemy wakacyjne podróże i naukę kolejnego języka. Czy jednak w naszych noworocznych postanowieniach jest choć jedno związane z naszym powrotem do Ojca? Bez Chrystusa wszystko, co będziemy czynić, każdy trud, jaki podejmiemy, nie sprawi, że staniemy się piękniejsi, bogatsi i szczęśliwsi.

Papież Polak pisał też, że każdy człowiek jest zdolny do najlepszego i do najgorszego. Czyli każdy z nas ma swoje prawdziwe oblicze, oblicze dziecka Bożego. A każdy grzech ciężki jest wyrazem naszego Piotrowego zawołania „Nie znam Go”. Nie znam Chrystusa, nie chcę Go znać. Może tego Jezusa, co rozmnażał chleb i uczynił cud w Kanie Galilejskiej, to znam, ale tego, który mówi: nie cudzołóż, nie kradnij, nie zabijaj, czcij ojca i matkę, nie pożądaj, przebaczaj, kochaj nieprzyjaciół, to nie znam. Może tego, co w żłóbku leży i nikomu nie przeszkadza, to znam, ale tego, co wyrzuca przekupniów z świątyni, który chce rozprawić się z moimi nałogami i uzależnieniami, to nie znam, nie chcę znać. W Bogu nie ma sprzeczności, ona jest w nas, którzy przestaliśmy zauważać i czuć ciężar grzechu. Na co dzień funkcjonujemy w świecie, w którym wszystko ma wersję light – lekki. Light cola, light jogurt, light płatki, light święta, light życie, bez odpowiedzialności i ponoszenia konsekwencji swoich wyborów. Wszystko, co light – czyli lekkie, łatwe i przyjemne – prowadzi do zguby. Wielu boleśnie się o tym przekonało. „Jeśli chcesz znaleźć źródło, musisz iść do góry, pod prąd” (Jan Paweł II, „Tryptyk rzymski”).

Gdzie jest Jezus?

Reklama

W szkole, w której uczę, bardzo uroczyście obchodziliśmy wigilię. Przygotowania trwały kilka tygodni. Ponieważ w tym roku spotkanie było na nowej sali gimnastycznej, mogliśmy pozwolić sobie na zaproszenie więcej gości, czyli 160 osób.

Wybija godz. 16.00, rozpoczyna się uroczystość . Na sali gimnastycznej sami znamienici goście: władze miasta i samorządu, ksiądz proboszcz i wikary, rodzice, nauczyciele. Ksiądz czyta Ewangelię, nastrój skupienia, piękna dekoracja, wszystko dopięte na ostatni guzik. Rozpoczynają się jasełka, na scenę wkracza Święta Rodzina. Wszystko zgodnie z planem. Nagle katastrofa – zapomnieliśmy o Jezusie. Żłóbek pusty, a miał tam być mały Jezus, jasełkowa Matka Boża miała go tulić. Gdzie jest Jezus? – pytanie przechodziło z ust do ust. Wkrada się nerwowość. Panie poprosiły jasełkową Maryję, by udawała, że tuli Dzieciątko, którego przecież nie ma. U naszych dzieci z niepełnosprawnością intelektualną taka improwizacja to najgorszy scenariusz.

Po wigilii rozmawiając z zaproszonymi gośćmi, dowiedziałem się, że nikt nie zauważył braku Jezusa... A we mnie zostało to najważniejsze pytanie: gdzie jest Jezus? Gdzie jest miłość we mnie, gdzie jest miłość w naszej rodzinie, gdzie pokój i zgoda, gdzie jedność? Gdzie jest Jezus, które miejsce zajmuje w moim życiu? Gdzie jest Jezus? Dom, praca, telewizja, pasje, rodzina, nałogi, rozrywka – czy starczy miejsca dla Jezusa? Czy nasze życie to tylko takie jasełka? Jasełka bez Jezusa? Gdzie jest Jezus?

Postanowienie nr 1

Reklama

Jeśli w naszym kalendarzu postanowień na nowy rok na pierwszym miejscu nie jest pogłębienie relacji z Bogiem Ojcem i wejście na drogę świętości, to wszystkie inne, nawet najbardziej piękne i wzniosłe postanowienia będą budowaniem na piasku, bo przyjdzie deszcz, zerwą się wichry i uderzą w to, a wszystko runie jak domek z kart, bo na Bogu i dla Boga nie było budowane.

Chcę zostać świętym – to pierwsze i najważniejsze postanowienie w moim kalendarzu na nowy rok. Wszystkie inne mają pomóc temu pierwszemu.

Nie ma uniwersalnej recepty na świętość, bo różne mamy powołania. Mamy świętych kapłanów, siostry zakonne, świętych świeckich, ale również święte rodziny. Jest jednak jeden wspólny mianownik – wszyscy byli przyjaciółmi Jezusa. Jezus powiedział: „Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego” (J 15, 12-17).

W 2019 r. w mocy Ducha Świętego stać się prawdziwym przyjacielem Jezusa, mieć czas dla Niego, czas na Eucharystię, modlitwę, adorację, Różaniec, spowiedź. Czy może być coś ważniejszego? Św. Augustyn pisał: „Jeżeli Bóg w życiu jest na pierwszym miejscu, wszystko znajdzie się na właściwym miejscu”.

2019-01-08 11:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Męskie kroki do świętości

Zaczęli rok temu. Postanowili sprawdzić, czy mężczyźni w ogóle na coś takiego pójdą. Bez promocji w projekcie uczestniczy dziś 1000 facetów. Codziennie się formują stawiając małe kroki do wielkiego celu. Do świętości. Taki właśnie jest cel DROGI ODWAŻNYCH

W swojej ostatniej adhortacji „Gaudete et exsultate” papież Franciszek ogłasza dobrą nowinę całemu Kościołowi i każdemu z jego członków z osobna: świętość jest dla ciebie! Mężczyzna odruchowo zapyta: jak mam do niej dążyć? Droga Odważnych jest odpowiedzią na to pytanie, o ile wejdzie się na tę drogę w stu procentach. Skąd to wiem? Ze świadectw uczestników.
CZYTAJ DALEJ

Adwentowe warsztaty u dominikanów

2024-12-01 17:33

Marzena Cyfert

Koncert finałowy w wykonaniu chóru złożonego z uczestników warsztatów.

Koncert finałowy w wykonaniu chóru złożonego z uczestników warsztatów.

Zakończyły się Adwentowe Warsztaty Muzyczno-Liturgiczne u dominikanów we Wrocławiu. Połączone były z rekolekcjami, które głosił o. Wojciech Sznyk, dominikanin z Krakowa.

Uczestnicy warsztatów mogli rozszerzyć swój repertuar o nowe pieśni wielogłosowe oraz rozwinąć umiejętności śpiewu, pod opieką doświadczonych specjalistów w dziedzinie muzyki wokalnej: Urszuli Rogali, Rafała Maciejewskiego oraz Krystiana Neściora. Tegoroczną edycję warsztatów patronatem honorowym objęło Wrocławskie Liturgiczne Studium Wokalne.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: "Aktywiści klimatyczni" wciąż blokują Wisłostradę

2024-12-02 14:04

[ TEMATY ]

Warszawa

Autorstwa Adrian Grycuk - Praca własna, commons.wikimedia.org

Wisłostrada (ul. Wybrzeże Gdańskie) widziana z wiaduktu mostu Śląsko-Dąbrowskiego

Wisłostrada (ul. Wybrzeże Gdańskie) widziana z wiaduktu mostu Śląsko-Dąbrowskiego

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak, odnosząc się do blokad ważnych stołecznych arterii przez "aktywistów klimatycznych", podkreślił, że policja będzie stanowczo walczyć "z tego rodzaju patologią". Żaden cel nie usprawiedliwia takiego działania i takiego zachowania - dodał.

"Jeśli chodzi o blokowanie dróg to mamy do czynienia z dwoma rodzajami zdarzeń. W jednym przypadku są to demonstracje, które blokują drogi i korzystają z ustawy o zgromadzeniach, a drugie to działania aktywistów, którzy blokują ulice, stwarzając zagrożenie dla ruchu drogowego, a także dla siebie" - powiedział Siemoniak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję