Reklama

Niedziela Podlaska

Pasterskie instrumenty

Ligawki, trombity, bazuny, a także inne instrumenty pasterskie rozbrzmiały 1 i 2 grudnia br. w Ciechanowcu. Po raz 38. odbył się Konkurs Gry na Instrumentach Pasterskich im. Kazimierza Uszyńskiego w Ciechanowcu

Niedziela podlaska 50/2018, str. I

[ TEMATY ]

muzyka

pasterz

Monika Kanabrodzka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza św. sprawowana 2 grudnia w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Ciechanowcu poprzedziła rozstrzygnięcie gry na instrumentach pasterskich. Biskup senior diecezji drohiczyńskiej Antoni Dydycz zauważył w homilii, iż przedziwnie brzmiące tony ligawek wprowadzają w szczególny klimat radosnego oczekiwania na kolejną pamiątkę narodzin Bożego Dzieciątka. Dodał, że są to czasami melodie smętne, sentymentalne, zawsze jednak pełne skojarzeń duchowych, nasycone głęboką nadzieją.

W tym roku w konkursie wzięło udział 147 osób, w tym 72 dzieci. Przesłuchania konkursowe odbyły się w trzynastu kategoriach z uwzględnieniem wieku i rodzaju instrumentu. Konkurs nabrał dużych rozmiarów rangi międzynarodowej. – Co roku przyjeżdżają do nas uczestnicy z różnych regionów Polski i nie tylko – powiedziała Dorota Łapiak, dyrektor Muzeum im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu. Najstarszymi uczestnikami są górale i Kaszubi. Swoimi umiejętnościami gry na instrumentach pasterskich dzielili się m.in. mieszkańcy: Mazowsza, Wielkopolski, Lubelszczyzny, Kurpiowszczyzny. Wśród zagranicznych gości znaleźli się uczestnicy z Litwy i Białorusi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Celem konkursu jest kultywowanie zwyczaju, przekaz i prezentacja zanikającej umiejętności grania na instrumentach pasterskich we wszystkich regionach Polski, gdzie takie instrumenty i osoby na nich grające występują oraz w tych krajach europejskich, gdzie jest ona kultywowana.

Reklama

Od 200 lat w Adwencie, w okolicach Ciechanowca, na pograniczu Podlasia i Mazowsza, kultywowana jest tradycja gry na instrumentach pasterskich – tzw. ligawka podlaska. O bogatej tradycji i historii konkursu opowiedziała Dorota Łapiak. – W czasie wojny Niemcy niszczyli ligawki i zakazywali ich używania, twierdząc, że służą do przekazywania różnych sygnałów – powiedziała dyrektor. Dopiero organizowany od 1975 r. konkurs w Ciechanowcu pomógł wskrzesić i podtrzymać tradycje gry na ligawce.

Organizatorem XXXVIII Konkursu Gry na Instrumentach Pasterskich im. Kazimierza Uszyńskiego jest Muzeum im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu przy współudziale Starostwa Powiatowego w Wysokiem Mazowieckiem i parafii Trójcy Przenajświętszej w Ciechanowcu. Patronat duchowy sprawował biskup drohiczyński.

2018-12-12 07:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś Niedziela Dobrego Pasterza i 59. Światowy Dzień Modlitw o Powołania

W czwartą niedzielę po Wielkanocy, zwaną Niedzielą Dobrego Pasterza, przypada 59. Światowy Dzień Modlitw o Powołania. W Polsce rozpoczyna on Tydzień Modlitw o Powołania do Kapłaństwa i Życia Konsekrowanego, który potrwa do 14 maja pod hasłem "Posłani w pokoju Chrystusa".

Dzień Modlitw o Powołania, obchodzony co roku w IV Niedzielę Wielkanocną, to inicjatywa Pawła VI, który postanowił, że jedna z niedziel okresu wielkanocnego będzie przeznaczona na modlitwę o powołania do stanu kapłańskiego i życia zakonnego. Była to odpowiedź papieża na utrzymujący się, a nawet pogłębiający się już wówczas kryzys w Kościele, którego jednym z przejawów był spadek powołań, i to zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Gietrzwałd: spotkanie rzeczników diecezjalnych

2024-04-24 11:09

[ TEMATY ]

rzecznik

BP KEP

W dniach 22-24 kwietnia br. w Gietrzwałdzie, w archidiecezji warmińskiej, spotkali się rzecznicy diecezjalni. Głównym tematem spotkania była dyskusja nad tworzeniem informacji o Kościele dla mediów oraz sposobem reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce.

Sesje robocze dotyczyły przede wszystkim sposobu reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce w zakresie komunikacji medialnej. Rzecznicy mieli również okazję zapoznać się szerzej z przepisami prawa prasowego dzięki ekspertom z tej dziedziny. Obrady odbywały się w Domu Rekolekcyjnym „Domus Mariae” w Gietrzwałdzie, przy Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję