Reklama

Zofia Kossak z Orderem Orła Białego

Wybitna polska pisarka, nagrodzona najwyższym odznaczeniem państwowym, była redaktorką Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. Prezentujemy związki Zofii Kossak z „Niedzielą”

Niedziela Ogólnopolska 47/2018, str. 16-17

Artur Stelmasiak/Niedziela

Od prawej: Anna Fenby Taylor i Ewa McSperrin, wnuczki Zofii Kossak, oraz prawnuk Michael McSperrin wraz z żoną Pauliną Ewą McSperrin

Od prawej: Anna Fenby Taylor i Ewa McSperrin, wnuczki Zofii Kossak, oraz prawnuk Michael McSperrin wraz z żoną Pauliną Ewą McSperrin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przywracamy pamięć o Zofii Kossak. To już kolejny etap. Na początku lat dwutysięcznych „Niedziela” starała się tę pamięć przywrócić. Na łamach naszego tygodnika ukazały się artykuły autorstwa: Pauliny Czyż, Marii Wrzeszcz, Marii Żmigrodzkiej. W 2004 r. pisaliśmy m.in.: „Nieznana jest szerszemu ogółowi prelekcja Zofii Kossak «Chrześcijańskie posłannictwo Polski», wygłoszona przez pisarkę w 1938 r. w Katowicach na IV Studium Katolickim”. Następnie przypominaliśmy w 2008 r. „Dekalog Polaka”. Warto również wspomnieć, że w 2006 r. odwiedził naszą redakcję z przyjaciółmi Argentyńczyk żydowskiego pochodzenia Artur Dreifinger. Chciał zasięgnąć informacji o ks. Antonim Marchewce – kapłanie diecezji częstochowskiej, który po wojnie został redaktorem naczelnym „Niedzieli”. Uratował on bowiem owemu człowiekowi, jako małemu chłopcu, życie. Z opowieści p. Dreifingera wynikało również, że opiekowała się nim także Zofia Kossak.

Pielgrzymka do Ziemi Świętej – 1933 r.

Reklama

Kiedy mówimy o związkach Zofii Kossak z „Niedzielą”, trzeba najpierw sięgnąć do roku 1933. Wówczas w narodowej pielgrzymce do Ziemi Świętej wzięli udział m.in. bp Teodor Kubina, ks. Antoni Marchewka i Zofia Kossak. Podczas tamtej podróży pisarka zbierała materiały do książki pt. „Krzyżowcy”. To właśnie od tej pielgrzymki rozpoczęła się znajomość ks. Antoniego Marchewki z tą wybitną katolicką pisarką. Do tej znajomości powrócił ks. Marchewka w swoich wspomnieniach pt. „Nadejdzie kiedyś dzień wolności”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Częstochowie – 1945 r.

Po upadku Powstania Warszawskiego w sierpniu 1944 r. Zofia Kossak razem z córką Anną przybyła do Częstochowy. Tutaj pisała książkę „Z otchłani”. W lutym 1945 r. pisarka zwróciła się do bp. Kubiny z propozycją wznowienia wydawania Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, który nie ukazywał się w czasie okupacji, by tą drogą rozpocząć pracę nad odbudową moralną społeczeństwa. Zaoferowała swoją pomoc w tym dziele. Biskup przyjął tę inicjatywę i wkrótce powołał ks. Antoniego Marchewkę, doświadczonego w pracy dziennikarskiej, na stanowisko redaktora naczelnego „Niedzieli”. Ks. Marchewka wspominał, że przy redakcji „Niedzieli” Zofia Kossak zaczęła nawet organizować mały zespół do redagowania dodatku dla młodzieży pt. „Ład Młodych”. Pisarka należała do niewielkiego zespołu redakcyjnego „Niedzieli”, w którym obok ks. Marchewki ważną rolę odgrywała Zofia Dragatowa, zajmująca się także całą administracją i kolportażem. W lipcu 1945 r. pisarka udała się jednak na Zachód.

„Lagier”

Reklama

Zofia Kossak przez cały 1945 r. co tydzień drukowała w „Niedzieli” wspomnienia więźniarki pt. „Lagier”. Te wspomnienia w postaci książki pt. „Z Otchłani” ukazały się w 1946 r. w Częstochowie w Księgarni Władysława Nagłowskiego. O książce „Z Otchłani” na łamach „Niedzieli” w nr. 47/1946 r. napisała Zofia Dragatowa (Z. D.): „«Z Otchłani» – wspomnienia z łagru wydane w księgarni Wł. Nagłowskiego. Nakładem drukarni św. Wojciecha. Czytelnicy mieli sposobność poznać fragmenty w «Niedzieli» pt. «Lagier»”. Teksty wspomnień Zofii Kossak ukazywały się anonimowo aż do 2 września 1945 r., kiedy to po raz pierwszy przy tytule pojawiły się inicjały: Z. K. „Lagier” to zapis losów kobiet, które w 1943 r. z warszawskiego więzienia na Pawiaku wywieziono do niemieckiego obozu w Auschwitz. W transporcie była też Zofia Kossak. W kwietniu 1944 r. z wyrokiem śmierci znalazła się ona ponownie na Pawiaku. Została zwolniona tuż przed wybuchem Powstania Warszawskiego. Publikacja tych wspomnień rozpoczęła się w nr. 3 „Niedzieli”, z datą 25 kwietnia 1945 r. Ostatni odcinek wspomnień „Lagier” ukazał się w nr. 1 „Niedzieli” z datą 6-12 stycznia 1946 r.

„Szaleńcy Boży”

W drugim numerze 1946 r. redakcja „Niedzieli” zamieściła informację: „W numerze 1 «Niedzieli» z r. b. ukończyliśmy druk fragmentów «Lagru», pióra znanej pisarki polskiej p. Zofii Kossak, która w obozie oświęcimskim jako więźniarka przebyła osiem miesięcy. Dziś rozpoczynamy drukować w odcinku «Niedzieli» jeden z pierwszych i najpiękniejszych jej utworów pt. «Szaleńcy Boży». Jeżeli kiedy, to właśnie w dzisiejszych czasach potrzeba nam takich «szaleńców bożych», by zmaterializowany świat skierowali na nowe Boże tory”. Ostatni odcinek „Szaleńców Bożych” ukazał się w 41 numerze „Niedzieli” z datą 13-19 października 1946 r.

„Gość oczekiwany”

Reklama

To nie są jedyne tak duże publikacje Zofii Kossak na łamach „Niedzieli”, o czym świadczy m.in. jej list do Zofii Dragat-Strońskiej, napisany w Londynie pod datą 25 grudnia 1946 r. Napisała w nim: „Nie przysyłam obiecanych artykułów do mojego kochanego dziecka «Niedzieli», ale za to, da Bóg, niedługo przyślę Wam powieść do odcinka. Nie będzie to jeszcze «Józef» – tego ukończę najwcześniej za trzy lata, ale coś krótszego i popularnego. O rocznicy będę pamiętać. Przyślij mi parę egz. «Niedzieli» – dobrze?”. Natomiast w kolejnym liście, tym razem do Zofii Trzcińskiej-Kamińskiej, znakomitej polskiej rzeźbiarki, Zofia Kossak wspominała maszynopis sztuki i napisała: „Filipowiczowa zabrała maszynopis sztuki, o której pisałam. Niezależnie od tego, czy się ją uda wystawić i gdzie, lub nie, chciałabym dać ją «Niedzieli» do przedrukowania. Czytelnicy na ogół chętnie widzą dialog, a «Niedziela» ostatnio wydaje mi się zbyt poważna. Warto ją ożywić. Ach, gdybym miała czas pisać do niej znowu. Zrobiłabym to z najżywszą radością”. Bardzo ważny jest również fakt, że w swoich listach Zofia Kossak wspomina także „Niezapomnianego Szefa” (ks. Antoni Marchewka) i „Obie Ekscelencje” (bp Teodor Kubina, bp Stanisław Czajka).

I tak w nr. 27 „Niedzieli” z datą 6-12 lipca 1947 r. ukazał się pierwszy odcinek dzieła Zofii Kossak pt. „Gość oczekiwany. Obraz sceniczny w 5-ciu odsłonach”. Ostatni odcinek tej sztuki ukazał się w numerze 41 „Niedzieli” z datą 12-18 października 1947 r. Wówczas także redakcja tygodnika odnotowała: „«Gość oczekiwany» był po raz pierwszy drukowany w «Niedzieli». Złożyła go nam w darze Zofia Kossak, dając tym dowód wielkiego swego sentymentu dla pisma, do którego wznowienia w okresie powojennym tak wiele się przyczyniła”.

Publicystka „Niedzieli”

Już w pierwszym numerze „Niedzieli”, z datą 8 kwietnia 1945 r., Zofia Kossak opublikowała tekst pt. „Ofiara za Polskę. Opowiadanie z Powstania Warszawskiego o s. Czesławie z zakonu Sakramentek”. Tekst ten został opatrzony inicjałem „Z”. Na łamach „Niedzieli” pisarka opublikowała także inne teksty: „Bóg anonimowy? (postać Hioba)” – nr 8/27 maja 1945 r., „Święta Anna” – nr 16/22 lipca 1945 r., „Pan panów i Król królów rządzić będzie na świecie (wigilijne przemówienie prezydenta Trumana)” – nr 1/6-12 stycznia 1946 r. i prawdopodobnie tekst pt. „Rozmowy z Zofią.

Od bólu zębów do świętych obcowania” – nr 6/5 lutego 1950 r.

Zaangażowanie w przywrócenie tygodnika po 1957 r.

Zofia Kossak zaangażowała się również w przywrócenie na rynek polski „swojego kochanego dziecka” – „Niedzieli” po powrocie z emigracji w 1957 r. 30 października 1957 r. została skierowana interwencja do marszałka sejmu PRL w związku z brakiem odpowiedzi Władysława Gomułki na pismo posła Antoniego Gładysza. Pismo do marszałka w imieniu zespołu redakcyjnego podpisali: Zofia Kossak-Szatkowska, Antoni Gładysz i ks. Antoni Marchewka. Memoriał do marszałka poparła również grupa posłów, m.in.: Stefan Kisielewski, Jerzy Zawieyski, Miron Kołakowski, Antoni Gładysz.

W 1964 r. Zofia Kossak była jedną z sygnatariuszek „Listu 34”, skierowanego do władz PRL w obronie swobody wypowiedzi.

2018-11-21 10:42

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lewica złoży poselski projekt ustawy ws. likwidacji Funduszu Kościelnego

2025-07-03 07:43

[ TEMATY ]

Fundusz Kościelny

Karol Porwich/Niedziela

Parlamentarny klub Lewicy zamierza złożyć poselski projekt ustawy ws. likwidacji Funduszu Kościelnego - poinformował PAP rzecznik Nowej Lewicy Łukasz Michnik. Według niego, klub złoży projekt najprawdopodobniej po przerwie wakacyjnej.

Pod koniec marca br. szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Lewica) poinformowała, że skierowała wniosek o wpis do wykazu prac legislacyjnych rządu projektu ustawy likwidującej Fundusz Kościelny. Wśród zmian zaproponowano współfinansowanie składek na renty i emerytury osób duchownych przez te osoby i przez kościoły. "Chcielibyśmy, by ten podział był 50 na 50, czyli 50 proc. składek opłaca osoba duchowna, 50 proc. Kościół, w ramach którego osoba pełni swoją funkcję czy po prostu pracuje" - dodała.
CZYTAJ DALEJ

Łzy na obrazie Matki Bożej. "Cud lubelski"

[ TEMATY ]

rocznica

cud lubelski

Marek Kuś

Wierni podczas procesji w dniu "Cudu Lubelskiego"

Wierni podczas procesji w dniu Cudu Lubelskiego

Dziś 3 lipca obchodzone jest Święto Najświętszej Maryi Panny Płaczącej, ustanowione decyzją Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a obchodzone w rocznicę „cudu lubelskiego”, który miał miejsce w 1949 r.

"Cud lubelski" miał miejsce 3 lipca 1949 roku. Jak zawsze przed obrazem Matki Bożej w lubelskiej katedrze modlili się wierni, gdy nagle s. Barbara Sadowska zauważyła, że pod okiem Maryi pojawiła się krwawa łza. Od razu poinformowała o tym zdarzeniu ówczesnego kościelnego lubelskiej katedry, a on kapłanów tej parafii. Biskup Zdzisław Goliński, do którego dotarła wiadomość, nie uznał jej za ważną, przypuszczając, że to jakiś naciek wilgoci uwidocznił się akurat w tym miejscu. Jednak do Lublina zaczęły przyjeżdżać rzesze wiernych, którzy modlili się za swoich bliskich, za rodziny i za Ojczyznę, która przeżywała trudny okres PRL-u.
CZYTAJ DALEJ

Wimbledon - awans Świątek do trzeciej rundy

2025-07-03 19:56

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Wimbledon

PAP/TOLGA AKMEN

Iga Świątek po wygranej w drugiej rundzie turnieju Wimbledon Championships w Wielkiej Brytanii, 3 lipca 2025 r., w meczu przeciwko Caty McNally z USA.

Iga Świątek po wygranej w drugiej rundzie turnieju Wimbledon Championships w Wielkiej Brytanii, 3 lipca 2025 r., w meczu przeciwko Caty McNally z USA.

Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pokonała Amerykankę Caty McNally 5:7, 6:2, 6:1. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Danielle Collins, również ze Stanów Zjednoczonych.

Świątek i McNally bardzo dobrze znają się jeszcze z czasów juniorskich. Na seniorskim poziomie grały wcześniej raz, w 2022 roku w Ostrawie, a górą była Świątek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję