Reklama

Małżeństwo, czyli łączą nas różnice

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Książka Beaty Piliszek-Słowińskiej „Łączą nas różnice” to kontynuacja powieści zatytułowanej „Przeszłość kończy się dzisiaj”. Alicja, główna bohaterka, zmienia się i patrzy na świat już nie z pozycji singielki, lecz z perspektywy żony. Wiedziała, że decydowanie się na ślub z Piotrem to miłość wysokiego ryzyka. Nie była to jednak miłość ślepa, a jej mąż dawał jasne znaki, że uczy się wiernie kochać i że szczerze otwiera się na Boga, którego wcześniej nie szukał.

Początek powieści zapowiada sielankę. Oto nowożeńcy wracają z wymarzonej podróży poślubnej do Ziemi Świętej, która miała być początkiem nieba na ziemi. Po to przecież Bóg wymyślił małżeństwo, by mąż i żona razem byli nieskończenie szczęśliwsi niż oddzielnie. W zamyśle Stwórcy sakramentalne małżeństwo to najbardziej radosny sposób pokonywania samotności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Powieść wciąga swoją niezwykle wartką akcją i wielowątkowością. Autorka potrafi zaskakiwać czytelnika i przykuwać jego uwagę do tego stopnia, że trudno zrobić przerwę w lekturze. Trudno oderwać się od książki, która czasem wzrusza, a czasem niepokoi, zawsze intryguje i prowokuje do refleksji nad własnym życiem. „Łączą nas różnice” to powieść obyczajowa z elementami powieści historycznej, z wątkami kryminalnymi i sensacyjnymi.

Reklama

Trudno pisać o małżeństwie w taki sposób, by nie popaść w żadną ze skrajności. Grozi tu nadmierne skupianie się na mrocznych stronach życia we dwoje, albo przeciwnie – idealizowanie oraz upraszczanie relacji między mężczyzną a kobietą. Autorka nie wpada w żadną z tych pułapek. Wie, że być chrześcijaninem to być realistą. Jej powieść w fascynujący i literacko bardzo oryginalny sposób ukazuje złożoną prawdę o ludziach i ich wzajemnych relacjach, o miłości między małżonkami, o świętowaniu wzajemnych bliskości i wierności, a także o niepewnościach i cierpieniach, których nie unikną nawet serdecznie kochający się ludzie.

W niektórych fragmentach powieści jej bohaterowie muszą się konfrontować z bolesnymi doświadczeniami, a ich miłość bywa wystawiana na heroiczną próbę. Najtrudniejsze z tych sytuacji przywołują wręcz skojarzenia z biblijną historią okrutnie i ponad wszelką miarę udręczonego Hioba, w którego niewinność nie wierzą nawet jego przyjaciele. Ta powieść urzeka sposobem, w jaki autorka ukazuje wyjątkowość i moc miłości małżeńskiej. Bez cienia moralizowania czy uciekania się do wielkich słów potrafi pokazać, że wierna i ofiarna miłość między mężem i żoną czyni cuda. Jest ona aż tak mocarna i niezwyciężalna, jakby pochodziła z całkiem innego świata.

Autorka ukazuje fakt, że mężczyźni i kobiety to dwa różne sposoby przeżywania i komunikowania człowieczeństwa, mimo że obydwoje mają identyczną przecież godność oraz to samo powołanie do wielkiej miłości. Alicja przyjmuje swojego męża z miłością bezwarunkową i nieodwołalną. Marzy o tym, by on kochał ją podobnie. Po kobiecemu skupiona na swoich przeżyciach potrafi jednocześnie patrzeć na rzeczywistość z perspektywy męża, trafnie wczuwać się w jego sytuację, mając świadomość ceny, jaką on płaci za miłość do niej. Na tym właśnie polega geniusz kobiety.

Reklama

Znamienny jest tytuł powieści – „Łączą nas różnice”. Główna bohaterka zdaje sobie sprawę z tego, że małżonkowie nie wtedy są szczęśliwi, gdy łączą ich podobieństwa, lecz gdy łączy ich miłość. Kto kocha, ten wykorzystuje swoją odmienność po to, by nią ubogacać kochaną osobę. To właśnie dlatego jedno z centralnych przesłań tej powieści ukryte jest w słowach: „Nie różnice nas dzielą, lecz kłamstwa i tajemnice”. Nie jest w stanie kochać ten, kto nie ma odwagi uznać prawdy o swojej przeszłości czy teraźniejszości.

Powieść tchnie nadzieją, która płynie z zawierzenia Bogu własnego życia. Kto ufa Bogu nawet w tych sytuacjach, w których wydaje się, że wszystko w nas i wokół nas świadczy o tym, iż Bóg o nas zapomniał, ten uwalnia się od lęku o przyszłość i nie boi się konfrontacji z przeszłością.

Powieść jest dostępna w placówkach Poczty Polskiej.

2018-11-14 11:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Rita z Cascii, żona, matka i zakonnica

Niedziela Ogólnopolska 35/2008, str. 4

[ TEMATY ]

św. Rita

Arkadiusz Bednarczyk

Obraz św. Rity znajdziemy m.in. w kościele w Ropczycach

Obraz św. Rity znajdziemy m.in. w kościele w Ropczycach
Tysiące wiernych i tysiące czerwonych róż. Tak co roku wierni obchodzą w Cascii (ok. 150 km na północ od Rzymu) rocznicę śmierci jednej z najbardziej popularnych włoskich świętych - Rity, patronki od spraw po ludzku beznadziejnych. Chociaż żyła dawno, bo prawie sześć wieków temu, ludzie XX i XXI wieku wydają się na nowo odkrywać tę Świętą. - Polecają się jej tak licznie, ponieważ sama przeżyła bardzo wiele i jest patronką wszystkich stanów: była przecież żoną, matką, wdową i zakonnicą - wyjaśnia przełożona Sióstr Augustianek z Cascii. - Przeżyła ból utraty zamordowanego przez wrogów męża i śmierć dwojga dzieci. Doświadczyła wiele goryczy - gdy początkowo odmówiono jej przyjęcia do zakonu i gdy doprowadzała do pojednania dwa skłócone ze sobą rody. Jednak to, co po ludzku wydawało się niemożliwe, w jej życiu - dzięki wierze i poddaniu się woli Bożej - okazywało się wykonalne. 22 maja to dzień świąteczny w Cascii - mieście, w którym św. Rita została ochrzczona i przez 40 lat żyła jako augustianka. Wierni przygotowują się do tego dnia podczas nowenny i licznych nabożeństw. Świętu towarzyszą związane od wieków ze św. Ritą symbole, przede wszystkim róża. Uczestnicy uroczystości przynoszą te kwiaty na pamiątkę przekazywanego przez tradycję wydarzenia. Otóż św. Rita kilka miesięcy przed śmiercią, złożona ciężką chorobą, miała poprosić jedną z sióstr o przyniesienie z rodzinnego ogrodu róży. Był styczeń, więc zakonnicy to polecenie wydawało się niewykonalne. Jednak gdy przechodziła obok ogrodu, ze zdumieniem zauważyła świeżą kwitnącą różę, którą przyniosła umierającej. Pierwsza biografia podkreśla, że ciało Świętej po śmierci - podobnie jak w przypadku innych stygmatyków - zaczęło wydawać woń róż.
CZYTAJ DALEJ

Duch Święty jest światłem, które rozjaśnia ludzkie mroki

2025-05-21 08:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Działanie Ducha Świętego w Kościele jest wielostronne. Nie sposób go wyliczyć ani nawet sobie wyobrazić. Próbuje to robić teologia, lecz bez większych sukcesów. Odkrywają je natomiast dusze mistyczne. Uczą one, że działanie Ducha Świętego polega najpierw na usuwaniu wszelkich ograniczeń w myśleniu wierzących.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie. A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie».
CZYTAJ DALEJ

Mazowsze wspiera remonty zabytków

2025-05-22 16:12

[ TEMATY ]

zabytki

Mazowsze

Materiały prasowe

Samorząd Województwa Mazowieckiego dofinansował remonty zabytków, również sakralnych na kwotę prawie 14 mln zł. W diecezji radomskiej dotacje otrzyma 15 parafii m.in. we Wrzosie, Bukównie czy Kozienicach.

O wsparcie finansowe mogli ubiegać się właściciele lub posiadacze obiektów wpisanych do rejestru zabytków. Dotacje zostały przyznane na konserwację, renowację oraz roboty budowlane przy zabytkach. W ramach programu „Mazowsze dla zabytków” wpłynęło w sumie 276 wniosków, z czego 47 nie spełniło wymogów formalnych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję