Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Junckerzenie

Było to ładnych parę lat temu. Grupa europosłów PiS czekała w Strasburgu na swego kolegę, który wracał z warszawskiej centrali partii.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miał spotkać się z prezesem,więc z niecierpliwością oczekiwali wieści. I co, i co? – dopytywali, gdy tylko wszedł do sali. – W dwóch czy w trzech słowach? – zapytał, wyraźnie przeciągając strunę cierpliwości. – W dwóch – odparli – prędko! – Jest dobrze – skonstatował z flegmą. Uff... – większość odetchnęła z ulgą. Nagle jeden ciekawski nieśmiało zapytał: – A w trzech słowach? – Nie jest dobrze! – odpowiedział bez mrugnięcia powieką.

Podobnie było z ostatnim przemówieniem szefa Komisji Europejskiej Jeana-Claude’a Junckera, który wygłosił w Strasburgu orędzie o stanie Unii Europejskiej. – Co powie, co powie? – pytali jedni. – Jeszcze nie wiadomo, ciągle się przygotowuje! – podniecali się drudzy. Gdy jednak przybył do nas i zaczął mówić o pierwszej wojnie światowej, a nawet cofał się do roku 1913, jeden z europosłów z rozczarowaniem rzucił: – On chyba nadal jest pod Verdun! Inni w napięciu czekali. W końcu Juncker zaczął mówić, jak dobrze jest w Unii Europejskiej. Inwestycyjny plan, nazwany jego nazwiskiem, się powiódł. Ponad 300 mld euro wydanych przez Komisję Europejską pobudziło rynki. Powstało 12 mln nowych miejsc pracy. – To więcej niż ludność całej Belgii! – chwalił się Juncker. – Chcemy sięgnąć gwiazd – kontynuował. Dzięki naszemu programowi „Galileo” Europa zmierza ku kosmosowi. No tak, to w przyszłości, a teraz? Problemy. Z ubolewaniem mówił o zbliżającym się wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej (notabene prywatnie Juncker przyznaje, że brexit to jego największa osobista porażka), o kłopotach migracyjnych, ogromnym bezrobociu wśród ludzi młodych oraz o rosnącej fali nacjonalizmów w Europie. Nawet waluta euro, która będzie obchodzić swoje 20-lecie, ma problemy. Juncker, jakoś wyraźnie smutny, skonstatował, że europejskie samoloty, niestety, kupujemy nie za euro, a za dolary. Amerykańskie, jak sądzę. No to w końcu jak? Jest dobrze czy nie jest dobrze? Na sam koniec przewodniczący KE, jakby na pożegnanie, wyznał w dwóch słowach, że „kocha Europę” i zaraz uzupełnił, że „zawsze będzie kochał”.

No cóż, takie tam junckerzenie.

Mirosław Piotrowski
Poseł do Parlamentu Europejskiego www.piotrowski.org.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-09-19 10:25

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Unia i jej praworządność

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej powinien być świątynią praworządności i bezstronności. Śledztwo francuskich dziennikarzy pokazuje, że jest zupełnie odwrotnie.

TSUE rozciąga swoje kompetencje na pola, które zgodnie z traktatami są wyłączną domeną władz krajowych, czyli ogranicza swobodę regulacyjną parlamentów, a nawet wręcz próbuje je wyręczać lub staje się stroną sporu politycznego. Dziennikarz śledczy francuskiego dziennika Libération ujawnił sieć powiązań i nieuczciwe praktyki, których mieli się dopuszczać sędziowie TSUE, urzędnicy KE oraz politycy największej frakcji UE – Europejskiej Partii Ludowej. Chodzi tu o handel wpływami i konflikty interesów. Wcześniej ujawniono nadużycia w Trybunale Obrachunkowym. – Ta sytuacja jest tykającą bombą w TSUE i Komisji Europejskiej. Zarzuty pod adresem najważniejszego sądu UE i Komisji to uderzenie w samo serce europejskiego systemu – podkreśla prof. dr hab. Genowefa Grabowska, ekspert prawa międzynarodowego.
CZYTAJ DALEJ

Były prezydent Francji skazany na 5 lat więzienia

2025-09-25 13:44

[ TEMATY ]

prezydent Francji

Nicolas Sarkozy

Nicola Sarkozy

Sąd w Paryżu skazał w czwartek byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego na pięć lat więzienia w procesie dotyczącym nielegalnego finansowania kampanii wyborczej przy pomocy funduszy pochodzących z Libii. Sąd oczyścił Sarkozy'ego z zarzutu korupcji, ale uznał go za winnego udziału w zmowie.

Sąd uznał, że w 2006 roku do Francji dotarły fundusze z Libii, jednak nie da się uzasadnić twierdzeń, że te pieniądze zasiliły kampanię wyborczą. Uznał zarazem, że były prezydent dopuścił się przestępczej zmowy i pozwolił swym bliskim współpracownikom na kontakt z przedstawicielami Libii w celu zabiegania o uzyskanie funduszy.
CZYTAJ DALEJ

Fatima: 350 niepełnosprawnych i ich opiekunów spędziło bezpłatnie wakacje w sanktuarium

2025-09-25 16:08

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

Fatima

Adobe Stock

350 osób niepełnosprawnych oraz towarzyszących im opiekunów spędziło podczas tegorocznych wakacji bezpłatne wczasy na terenie sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, przekazał rektorat tego miejsca kultu maryjnego. Poinformował, że zazwyczaj wraz z niepełnosprawnymi przybywali na tygodniowy wypoczynek do Fatimy członkowie ich rodzin.

Kluczowe wsparcie dla organizacji projektu wczasów o nazwie „Vem para o meio” (Wyjdź na środek) okazali portugalscy wolontariusze. Według sanktuarium, w tegorocznych wakacjach dla osób niepełnosprawnych pomagało w sumie 150 ochotników, głównie młodych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję