Reklama

Wiadomości

Życie w zachwycie

Znoszone buty

Niedziela Ogólnopolska 35/2018, str. 48

[ TEMATY ]

rodzina

Silmairel/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mam wrażenie, że 1 września obfituje w podobną liczbę dobrych postanowień co Nowy Rok. Pierwszy dzień szkoły wydaje się momentem niemal przełomowym. Nowy początek. Nowe rozdanie. Entuzjazm. Radość. Uczucie świeżości. Przepełniająca wszystkich energia, dominująca w wypoczętym ciele i umyśle. Start bez obciążeń złymi ocenami czy uwagami, które wpadły nie wiadomo kiedy i za co. Wizja świadectwa z czerwonym paskiem czy zwycięstwa w wymarzonym konkursie „wiedzy o...” tego dnia wydaje się realna, nieomal rzeczywista, wystarczy tylko wyciągnąć rękę.

Jednak życie szybko weryfikuje owo senne marzenie i przypomina, że każdy sukces zaczyna się od pierwszego kroku, po którym – bez względu na to, jak kosztowne – muszą nastąpić kolejne, a droga do osiągnięcia upragnionego celu zwykle jest długa i żmudna, co w żadnym wypadku nie pozbawia jej wartości czy uroku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie popadajmy jednak w przedjesienny pesymizm. Pozostając w temacie drogi i pokonywania wszelkich trudności, polecam wam zapoznanie się z żywotem i cudami pewnego niezwykłego świętego, patrona wyspy Korfu, za którego wstawiennictwem naprawdę niewiele rzeczy będzie niemożliwych.

Reklama

Św. Spirydon, bo o nim mowa, kojarzy się z dwiema rzeczami: z ratowaniem potrzebujących i... ze znoszonymi butami. Co roku tysiące turystów przybywają na grecką wyspę, by odbyć pielgrzymkę do jego grobu. Pokrywa sarkofagu, w którym spoczywa ciało świętego (nie uległo rozkładowi, a gdy kilkaset lat po jego śmierci pierwszy raz uniesiono wieko jego grobu, wokoło zapachniało bazylią), jest otwarta, by wierni mogli wkładać tam karteczki z wypisanymi nań prośbami zanoszonymi do Boga przez wstawiennictwo św. Spirydona. Ciekawe jest jednak to, że raz na jakiś czas świętemu zmieniane są... buty.

Otóż, nie wiem, czy wiecie, ale św. Spirydon słynie z tego, że szybko i skutecznie reaguje na kierowane doń wołania o pomoc. Rzeczone buty, które z powodu zniszczeń i zabrudzeń trzeba od czasu do czasu zmieniać, są dowodem na to, że św. Spirydon i po śmierci nie zaprzestał swojej działalności na rzecz potrzebujących.

U progu nowego roku szkolnego wzywajmy jego wstawiennictwa, modląc się za dzieci, nauczycieli i wychowawców, wszystkich tych, od których zależy przyszłość naszego narodu, aby wzrastali w mądrości, pobożności i dobroci. Św. Spirydonie, módl się za nami!

Maria Paszyńska
Pisarka, prawniczka, orientalistka, varsavianistka amator, prywatnie zakochana żona i chyba nie najgorsza matka dwójki dzieci

2018-08-28 12:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bliźniaczki Laskowskie: Rodzina jest dla nas największym darem

[ TEMATY ]

rodzina

Archiwum prywatne Bliźniaczek Laskowskich

Bliźniaczki Laskowskie to znane i lubiane influencerki modowe, które bardzo chętnie na swoich profilach promują wartości rodzinne i chrześcijańskie. Z okazji rozpoczynającego się właśnie w Watykanie Światowego Spotkania Rodzin, zapytaliśmy je o kilka ważnych rodzinnych spraw.

Damian Krawczykowski: Kim dla Was jest Wasza rodzina? Czy czujecie powołanie do życia rodzinnego?
CZYTAJ DALEJ

Papież pobłogosławił kamień pod muzeum bł. ks. Jerzego w Okopach

2025-10-22 13:58

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Włodzimierz Rędzioch

Ojciec Święty pobłogosławił kamień węgielny pod muzeum bł. ks. Jerzego Popiełuszki, który powstanie w miejscu, gdzie się urodził w Okopach. Na czele delegacji, która przybyła z tej okazji do Rzymu stał metropolita białostocki. „Czas mija, ale nie mijają treści, którym był wierny bł. ks. Jerzy” – mówi abp Józef Guzdek. Podkreśla, że właśnie dziś, kiedy świat jest podzielony, toczy się wiele wojen, leje się krew – trzeba pamiętać, że zło trzeba dobrem zwyciężać.

Na Placu św. Piotra był też brat i bratanek heroicznego kapelana Solidarności. Marek Popiełuszko zauważył, że muzeum w rodzimych Okopach ma przypomnieć ks. Jerzego takiego, jakim był dla swych najbliższych, czyli człowiekiem radosnym, pogodny i młodym. Tak go zapamiętaliśmy, bo kiedy zginął miał zaledwie 37 lat – przypomina bratanek błogosławionego kapłana. Zaznacza, że tuż przed jego śmiercią spędził u niego dwa tygodnie wakacji. Miał wtedy 14 lat.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny krok w drodze do diakonatu stałego

2025-10-22 20:25

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko ‑ gorzowska

diakonat stały

Diecezjalny Ośrodek Formacji Diakonów Stałych

Karolina Krasowska

Grzegorz Junke postawił kolejny krok w drodze do diakonatu stałego

Grzegorz Junke postawił kolejny krok w drodze do diakonatu stałego

Bp Adrian Put udzielił posługi akolitatu Grzegorzowi Junke, który przygotowuje się do diakonatu stałego. Uroczystość odbyła się 22 października w kościele pw. św. Urbana I w Zielonej Górze.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję