Reklama

Miłość Ukrzyżowanego przynagla nas

Niedziela Ogólnopolska 28/2018, str. 30

Archiwum zgromadzenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dobiegała końca I wojna światowa, która pochłonęła miliony istnień ludzkich. Uciemiężone i wyzyskiwane masy proletariatu i ludu wsi ulegały zgubnym ideologiom, które łudziły nowym ładem społecznym. Niedawny głos Matki Bożej, która w Fatimie wzywała do modlitwy i pokuty, nikł pośród narzekań, jęków wojennych i bezbożnej propagandy. I wtedy Jezus jeszcze raz ukazał wartość swej męki na krzyżu i wezwał sługę Bożą Józefę Hałacińską, aby założyła Zgromadzenie Sióstr Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa.

13 lipca br. mija 100 lat od chwili, w której Stolica Apostolska wydała pozwolenie, aby na ziemiach polskich powstało pasyjne zgromadzenie. Przez włączenie się w zbawczą misję Jezusa Chrystusa – przez pokutę, umartwienie i przyjęte cierpienie wynagradzające miały siostry pasjonistki wypraszać miłosierdzie dla świata i nawrócenie dla grzeszników. Kim była założycielka Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek – sługa Boża matka Józefa Hałacińska? I dlaczego właśnie zgromadzenie pasyjne?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Urodziła się 5 maja 1867 r. na terenie ówczesnej Galicji, we wsi Bulowice-Morgi leżącej między Andrychowem a Kętami, jako drugie z sześciorga dzieci Jana Hałata i Teresy ze Stuglików. Wychowywała się w religijnej atmosferze domu o katolickich i polskich tradycjach. Jak sama wspominała: „Z Bogiem zaczynały się dni i prace, i posiłki, z Bogiem też się kończyły. (...) Życie domowe nasiąknięte było pamięcią na obecność Bożą i nikt się temu nie dziwił, bo jakże inaczej być mogło?”.

Często się modliła w kościele przed obrazem cierpiącego Chrystusa. Wizerunek ukrzyżowanego Jezusa z rodzinnego kościoła był jej bardzo bliski. Ona sama była dzieckiem chorowitym i cierpiącym. W dzieciństwie przeżyła boleśnie śmierć ojca i starszej siostry. Od wczesnych lat czuła wezwanie do służby Bożej. W 1887 r. wstąpiła do Sióstr Kapucynek w Kętach, jednak Jezus wzywał ją do rozważania Jego męki, więc przeniesiono ją do Zgromadzenia Sióstr Serafitek. Przeżyła w nim trzydzieści lat, ale Bóg miał wobec niej inne jeszcze plany. Jak sama wyznała: „Pan Jezus stanowczo domagał się ode mnie, żebym założyła (...) Zgromadzenie Męki Pańskiej. Mówił mi, że to zgromadzenie jest Mu potrzebne na ostatnie czasy”.

Reklama

Wiele musiała sama wycierpieć, wiele ponieść trudów, aby zrealizować to Boże wezwanie. Weszła na swoistą drogę krzyżową. Nie miała środków materialnych i nie znalazła miejsca dla nowego zgromadzenia w diecezji krakowskiej. Dopiero we wrześniu 1919 r. doszło do jej spotkania z biskupem płockim Antonim Julianem Nowowiejskim, który zgodził się przyjąć pierwsze pasjonistki do swej diecezji. Tu bowiem otwierały się duże możliwości na owocną działalność zgromadzenia. Pod koniec września matka Józefa Hałacińska i pierwsze kandydatki podjęły pracę w zakładzie wychowawczym w Płocku przy ul. Teatralnej 1. Był to pierwszy dom Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek.

Matka Józefa wychodziła naprzeciw wszystkim potrzebom, które dostrzegała w Ojczyźnie budzącej się z niewoli i zagrożonej nawałą bezbożnego bolszewizmu, dlatego w pierwszych Regułach ujawniła wielką troskę nie tylko o sieroty wojenne, ale też o małe dzieci, których rodzice przez całe dnie pracowali, czy o młode dziewczęta, które bez przygotowania zawodowego były narażone na zgorszenie czy upadek moralny z powodu biedy. Przy pierwszym domu, który nabyła na własność zgromadzenia na terenie Zagłębia i w którym redagowała pierwsze Reguły, założyła zakład wychowawczy dla sierot, ochronkę dla dzieci dochodzących i pracownię szycia i haftu dla dziewcząt. Do 1939 r. powstało 27 placówek zgromadzenia, przy których funkcjonowały zakłady dla sierot i starców, przedszkola i ochronki. Siostry pracowały jako pielęgniarki w szpitalach i niosły ulgę chorym po domach. Prowadziły działalność charytatywną przy parafiach i pomagały w pracy duszpasterskiej kapłanom. Pomyślny rozwój zgromadzenia przerwały wybuch II wojny światowej i okupacja. Po wojnie nastąpiło wznowienie działalności sióstr, ale dostosowanej do nowej rzeczywistości politycznej. Dziś prowadzimy dom opieki i przedszkole, pracujemy w szpitalach oraz jako katechetki, zakrystianki i kancelistki, a od 1986 r. na misjach w Kamerunie. Matka Józefa zmarła w opinii świętości 9 lutego 1946 r. Obecnie w Rzymie toczy się jej proces beatyfikacyjny.

Reklama

Niezmienne są cel i duchowość wyrosłe z jej pasyjnego charyzmatu, który mocno podkreśla ducha pokuty i wynagrodzenia. W tym duchu pasjonistki mają rozważać Mękę Pańską przez rozmyślanie, codzienną Drogę Krzyżową, bolesną część Różańca; przyjmować doświadczenia i cierpienia; praktykować post i milczenie wynagradzające – aby wypraszać nawrócenie grzesznikom i miłosierdzie dla całego świata.

Obchody jubileuszu 100-lecia Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek rozpoczniemy w Warszawie, gdzie mieści się dom generalny. 15 lipca br. w Wilanowskiej Kolegiacie będzie sprawowana o godz. 11.30 dziękczynna Msza św. – za życie i dzieło naszej Matki Założycielki, za pasyjny charyzmat, za pomyślny rozwój zgromadzenia na przestrzeni całego wieku i za wszystkie łaski, którymi Bóg obdarza każdą z nas i ludzi, którym służymy.

2018-07-10 12:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Elektrośmieci dla misji

2024-04-18 09:03

Ks. Stanisław Gurba

Kolejne kilogramy starych telefonów, tabletów i baterii zostały przekazane do Fundacji Missio Cordis w ramach projektu „Zbieram to w szkole” realizowanego przez Szkolne Koło Caritas przy Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Staszica w Ostrowcu Świętokrzyskim.

- Tym razem otrzymaliśmy wsparcie parafii Ćmielów i Szewna, bo tam młodzież licealna w okresie Wielkiego Postu zorganizowała kolejną już zbiórkę elektrośmieci. To właśnie dzięki temu, że do szkoły uczęszcza młodzież z różnych parafii możemy realizować akcję w różnych miejscach. Bardzo dziękuję księżom proboszczom za otwartość i umożliwienie realizacji akcji społecznych - mówił ks. Stanisław Gurba, koordynator projektu. Surowce zostały posegregowane i wysłane do Fundacji. Następnie trafią do firm recyklingowych, a pozyskane środki pieniężne zostaną przekazane na budowę studni w krajach misyjnych. Natomiast szkołom, które biorą udział w projekcie przyznawane są punkty, które potem można wymienić na drobne nagrody.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Patriotyzm może mieć różne oblicza

2024-04-18 23:18

Grzegor Finowski / UPJPII

    Stowarzyszenie Absolwentów i Przyjaciół Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie rozpoczęło 12 kwietnia projekt „Trzy kobiety. Trzy drogi. Patriotyzm jako misja Uniwersytetu”, włączając się w program „Z kobietami – patriotkami”.

Św. Jadwiga Królowa, Hanna Chrzanowska, błogosławiona pielęgniarka i Emilia Wojtyłowa, matka Ojca św. Jana Pawła II to trzy bohaterki projektu, którego celem jest popularyzacja ich życia i działalności, a także na przykładzie tych wyjątkowych kobiet próba odpowiedzi na pytanie – jak patriotyzm może stać się misją? Działalność na niwie rodzinnej, wspierająca, wychowująca dzieci w duchu najwyższych wartości, działalność społeczna czy polityczna – patriotyzm może mieć różne oblicza. Konferencja była też świetnym czasem dla refleksji – w jaki sposób z postaw tych trzech kobiet można czerpać wzorce na dziś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję