Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Rycerska konwencja

W każdej parafii, w której działają, są prawą ręką proboszcza, angażują się w dziesiątki spraw, począwszy od formacyjnych poprzez organizacyjne po charytatywne. Po prostu można na nich polegać i prosić o pomoc. Mowa oczywiście o Rycerzach Kolumba

Niedziela sosnowiecka 22/2018, str. VI

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

Piotr Lorenc

Podczas konferencji prasowej promującej konwencję stanową

Podczas konferencji prasowej promującej konwencję stanową

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Połowa maja była dla nich bardzo istotna, bowiem w dniach 18-19 maja w Katowicach i Siemianowicach Śląskich odbyła się VIII Konwencja Stanowa Rycerzy Kolumba. W spotkaniu wzięło udział ponad 300 Rycerzy z całej Polski i zagranicy. Podczas obrad Rycerze podsumowali miniony rok i zaplanowali działania charytatywne i formacyjne na najbliższy czas oraz wybrali polskie władze organizacji na zbliżający się kolejny rok działalności. I tak od 1 lipca br. posługę funkcjonariuszy Rady Stanowej będą pełnić: br. Tomasz Wawrzkowicz – funkcję delegata stanowego, br. Krzysztof Zuba został wybrany sekretarzem stanowym, br. Andrzej Stefaniuk – skarbnikiem stanowym, br. Marek Ziętek będzie piastował funkcję radcy stanowego zaś br. Dariusz Wolniak został kustoszem stanowym.

Podsumowując, rok 2017/18 obfitował w wydarzenia, które stanowiły dla Rycerzy Kolumba okazję do niesienia pomocy potrzebującym i służby Kościołowi w wymiarze parafialnym, diecezjalnym oraz globalnym. W kwietniu zakończyła się trwająca ponad rok ogólnopolska peregrynacja obrazów i relikwii św. Brata Alberta zorganizowana przez Rycerzy Kolumba i Zgromadzenie Sióstr Albertynek. Objęła ona ponad 200 polskich parafii. Dzięki temu wydarzeniu udało się dotrzeć z relikwiami patrona roku duszpasterskiego w Polsce do kilkuset tysięcy wiernych, a także zebrano dary materialne i pieniężne o wartości ponad 100 tys. złotych na rzecz ośrodków dla bezdomnych prowadzonych przez siostry albertynki i braci albertynów. W sierpniu ubiegłego roku Rycerze Kolumba ruszyli z pomocą poszkodowanym przez nawałnice, które przeszły przez północną Polskę. Rycerze przekazali wsparcie finansowe dla najbardziej potrzebujących, organizowali koncerty charytatywne, zbiórki darów pieniężnych, sprzętu i żywności a także pomagali osobiście poprzez fizyczną pracę nad usuwaniem zniszczeń. Rycerze angażowali się także w zbiórkę podpisów pod projektem ustawy „Zatrzymaj Aborcję” oraz w akcję „Różaniec do granic”. Realizowali również program „Jaś w drodze” oparty o organizację skierowanych do młodzieży wystaw pro-life w parafiach i o promocję duchowej adopcji dziecka poczętego. Przeprowadzili również wiele innych akcji odwołujących się do ich charyzmatu opartego na 4 filarach: Miłosierdzia, Jedności, Braterstwa i Patriotyzmu.

Przypomnijmy, że Rycerze Kolumba są międzynarodową organizacją katolickich mężczyzn. Działają w kilkunastu państwach świata i gromadzą w swoich szeregach ponad 1,95 mln członków. W Polsce obecni są od ponad 11 lat i liczą ponad 5 tys. członków działających w 104 radach na terenie 28 diecezji. Zasadami Rycerzy Kolumba są miłosierdzie, jedność, braterstwo i patriotyzm. Organizację założył ks. Michael McGivney, który w 1882 r. w New Haven w Stanach Zjednoczonych zgromadził grupę mężczyzn pragnących wspierać się wzajemnie i formować w wierze katolickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-05-30 11:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakon Rycerzy Kolumba w Polsce liczy już 2550 osób

Zakon Rycerzy Kolumba w Polsce liczy już 2550 osób. Dane przedstawił Leszek Kucharski - dyrektor stanowy ds. członkostwa w Polsce. Rycerze Kolumba to ogólnoświatowa katolicka organizacja zrzeszająca mężczyzn, którzy modlitwą i pracą włączają się w działalność Kościoła na szczeblu parafii. Leszek Kucharski w liście skierowanym do Rycerzy Kolumba napisał, że to dzięki ich ogromnemu zaangażowaniu w rozwój Zakonu, są obecni w wielu parafiach, tworząc 49 rad lokalnych na terenie całej Polski.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję