Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Wyruszyli po raz szósty

Blisko 1800 pielgrzymów wyruszyło w drogę z Hałcnowa do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Szóstą edycję diecezjalnej pielgrzymki zainaugurowała Msza św. celebrowana 30 kwietnia przez bp. Romana Pindla

Niedziela bielsko-żywiecka 19/2018, str. I

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Łagiewniki

PB

Pierwsze kroki spośród wielu tysięcy do zrobienia

Pierwsze kroki spośród wielu tysięcy do zrobienia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przy ołtarzu polowym bazyliki mniejszej w Hałcnowie zebrali się pielgrzymi, rodziny, które chciały ich pożegnać, kapłani oraz obsługa techniczna całego przedsięwzięcia. Eucharystii przewodniczył Biskup Diecezjalny razem z Kustoszem sanktuarium i ks. Mikołajem Szczygłem, głównym przewodnikiem pielgrzymki. Mszę św. celebrowali również przewodnicy poszczególnych grup. O muzyczną oprawę liturgii zadbał gitarzysta Piotr Mirecki wraz z zespołem młodych muzyków i scholą.

W homilii Biskup przywołał poszczególne etapy objawiania się Boga człowiekowi. Zwrócił też uwagę na objawienia prywatne, do których należy orędzie przekazane św. s. Faustynie Kowalskiej. – Wszystkie znane i uznane objawienia prywatne kierowane są przede wszystkim do osób, które są wybrane, aby one najpierw żyły tym słowem, wykonały to, co Bóg im powierzył. Także po to, byśmy korzystali z tego, co Bóg objawił, choćby w Dzienniczku s. Faustyny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W nawiązaniu do hasła pielgrzymki zaczerpniętego z Pawłowego Listu do Koryntian powiedział: – Przypatrzymy się więc temu naszemu osobistemu powołaniu, któreśmy rozpoznali, którym żyjemy, byśmy żyli głębiej w tym powołaniu: zakonnym, kapłańskim, małżeńskim czy do życia samotnego poświęconego Bogu.

Reklama

W swoim słowie Biskup nawiązał do beatyfikacji Hanny Chrzanowskiej, która miała miejsce w Łagiewnikach, zaznaczając, że ta osoba dopełnia orędzie s. Faustyny przez heroiczną wręcz miłość. Podał kilka przykładów charytatywnego zaangażowania beatyfikowanej pielęgniarki i zaznaczył, że w tym, co czyniła, była prekursorką pielęgniarstwa domowego i domowego hospicjum. – Szukajmy w tej drodze do Łagiewnik oblicza miłosierdzia. Przypatrujmy się również powołaniu, któreśmy odkryli. Niech nam w tym towarzyszy s. Faustyna i nowa błogosławiona – Hanna Chrzanowska.

W tegoroczną szóstą edycję diecezjalnej pielgrzymki do Łagiewnik wyruszyło dokładnie 1786 osób. W tej liczbie znalazło się 26 kapłanów, 43 kleryków i 17 sióstr zakonnych. Tradycyjnie pątnicy podzieleni zostali na siedem grup, którym patronują: św. Faustyna, św. Maksymilian, św. Matka Teresa, św. Brat Albert, św. Jan Paweł II, św. Józef Bilczewski i bł. Michał Sopoćko.

Najmłodszymi pielgrzymami były Anielka Chrzan i Zosia Pawlicka. Dziewczynki, które nie ukończyły jeszcze 3 miesięcy, zostały zabrane na pielgrzymkę przez swoich rodziców. Najstarszym uczestnikiem był liczący 85 lat Mieczysław Dziewięcki. Wyznaczający granice wiekowe pątnicy zostali nagrodzeni oklaskami i wręczyli bp. Romanowi identyfikator pielgrzymi. Na koniec Pasterz poświęcił uczestników liturgii i udzielił pielgrzymiego błogosławieństwa.

2018-05-09 10:54

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święci, czy na manowcach?

Niedziela toruńska 40/2018, str. V

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Anna Głos

Nasza grupa współprowadzi nabożeństwo maryjne w Licheniu

Nasza grupa współprowadzi nabożeństwo maryjne w Licheniu

Jak co roku w połowie września pracownicy i czytelnicy „Niedzieli” – „Głosu z Torunia” wybrali się na pielgrzymkę. Tym razem droga wiodła nie na południe Polski, ale w bliższe rejony, m.in. do Lichenia, Kalisza czy miejsc związanych z kultem św. Faustyny. Były też niespodzianki, ale przecież nie ma przypadków

Ruszyliśmy tradycyjnie wczesnym, piątkowym popołudniem. Nasz wesoły autobus – ożywiany modlitwą i dowcipem opiekuna i organizatora wyjazdu ks. Pawła Borowskiego – dotarł do Lichenia, gdzie z przewodnikiem zwiedziliśmy bazylikę i jej teren. Wieczorem uczestniczyliśmy w Mszy św. w bazylice, a następnie w przypominającym procesję fatimską nabożeństwie maryjnym, w które zostaliśmy zaangażowani. Jedni odmawiali Różaniec, inni nieśli pochodnie i obraz Matki Bożej. Wymownym znakiem tego dnia, 14 września, czyli święta Podwyższenia Krzyża Świętego – była również niesiona w procesji kopia krzyża podziurawionego kulami strzałów Niemki, która podczas II wojny światowej chciała pokazać swoim uczniom, że Boga nie ma. Niemka ta zginęła 4 godziny po swoim czynie, a poprzestrzelona postać Jezusa z tamtego krzyża do dzisiaj wisi w kaplicy w Licheniu.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan Henryk Newman zostanie ogłoszony Doktorem Kościoła

2025-09-28 12:14

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

św. Jan Henryk Newman

Vatican Media

św. John Henry Newman, przyszły doktor Kościoła

św. John Henry Newman, przyszły doktor Kościoła

1 listopada Leon XIV nada św. Janowi Henrykowi Newmanowi tytuł Doktora Kościoła. Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”, jaką odmówił po Mszy św. dla uczestników Jubileuszu Katechetów na Placu św. Piotra w Watykanie. Ojciec Święty wyjaśnił, że Newman „w decydujący sposób przyczynił się do odnowy teologii i do zrozumienia doktryny chrześcijańskiej w jej rozwoju”.

Serdecznie pozdrawiam was wszystkich, którzy uczestniczyliście w tej jubileuszowej celebracji, przeznaczonej dla katechetów i katechistów, w szczególności tych, którzy dzisiaj zostali ustanowieni dla tej posługi. Wraz z wami pragnę przesłać serdeczne życzenia dobrej posługi katechetom, katechetkom oraz katechistkom i katechistom całego Kościoła, rozsianego po świecie! Dziękuję wam za waszą posługę dla Kościoła. Módlmy się za nich, w szczególności za tych, którzy pracują w bardzo trudnych warunkach. Niech Bóg błogosławi was wszystkich!
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

youtube.com

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję