Reklama

Refleksje o mass mediach (6)

Masowość i gwałtowność przemian

Niedziela płocka 13/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Człowiek w każdych warunkach dąży do rozwoju. W związku z tym, warto byłoby zwrócić uwagę na dwie charakterystyczne cechy naszych czasów: masowość i gwałtowność przemian. Gdy mówimy, czy piszemy o masowości, zwracamy uwagę na masowość produkcji, komunikacji czy informacji. Każdy z nas jest mniej czy bardziej wszczepiony w różne struktury, układy, powiązania. Człowiek z tego wszystkiego korzysta, ale jednocześnie podlega różnym ograniczeniom czy naciskom, czasami nawet zatraca swoją wolną wolę i jasność umysłu. Na skutek wielorakich osiągnięć naukowych i technicznych niejednokrotnie odczuwa swoją bezsilność oraz zależność od materii i innych ludzi, nieraz nawet sobie nieznanych. Dlatego też człowiek myślący, wrażliwy, wielokrotnie w ciągu swojego życia tęskni za prawdziwym człowieczeństwem, wyzwoleniem osoby ludzkiej.
Druga cecha charakteryzująca nasze czasy to gwałtowne przemiany i pogoń za nowością. Doprowadza to do tego, że człowiek pragnie i dąży do czegoś, co nie jest żadną wartością, bywa, że jest zaprzeczeniem wszelkiej wartości, jest wprost antywartością. Te dwie cechy: masowość i gwałtowność przemian kształtują osobowość każdego człowieka. Słusznie więc zauważa w swoich licznych publikacjach na ten temat prof. Halina Wistuba, że jako skutek nasilenia bodźców zewnętrznych w formie wielości różnorakich wrażeń i zarazem ich zmienności, pojawia się powierzchowność moralna i frustracja. Ponadto człowiek mocno zapatrzony w przyszłość nie potrafi cieszyć się chwilą obecną.
Mimo tych wszystkich problemów współczesnego człowieka, jest on otwarty na rozwój samego siebie, swojej osobowości. Człowiek nie jest istotą doskonałą, dlatego też musi się rozwijać. Gdy tego nie czyni, ulega dehumanizacji, czy mówiąc ostrzej - zezwierzęceniu. U człowieka występuje świadomość refleksyjna jako duchowa funkcja osoby ludzkiej. Dzięki niej jesteśmy krytyczni wobec siebie, umiemy dostrzegać błędy i jesteśmy zdolni do rozwijania swego człowieczeństwa. Rozwój jest szansą daną przez Boga człowiekowi i może ją on wedle swej woli wykorzystać. Trzeba jednak podkreślić, że rozwój jest równocześnie "zadany" człowiekowi! Człowiek powinien się rozwijać, bo jest to właściwość jego natury. Ma stawać się bardziej człowiekiem, w pełni wykorzystując talenty otrzymane od Boga, swego Stwórcy. W ten sposób człowiek dobrze zrealizuje swoje powołanie, jakim obdarzył go Bóg, Pan wszelkiego bytu.
Korzyści i zagrożenia płynące ze środków przekazu dla rozwoju człowieka są niemałe. Odgrywają one znaczną rolę w rozwoju człowieka. Trudno dziś wyobrazić sobie człowieka, który nie słuchałby radia, nie oglądałby telewizji, nie czytałby prasy i książek, nie bywałby w teatrze czy kinie. Mass media mogą dać każdemu z nas wiele korzyści, jeśli dobrze je wykorzystujemy i jeśli jest w nich szczerość, prawość i prawda. Musimy pamiętać o tym, że środki masowego komunikowania w znacznej mierze wypełniają nasz wolny czas, kształtują osobowość słuchacza, widza i czytelnika.
Przytoczmy w tym miejscu wypowiedź wspomnianej wyżej Haliny Wistuby: "Współczesne środki audiowizualne wnoszą wielorakie wartości w życie osobiste i społeczne. Są to między innymi: orientacja w bieżących faktach i zagadnieniach całej rodziny ludzkiej, informacje typu oświatowego, przedstawienia teatralne, programy muzyczne i inne. W szerokim kręgu odbieranych systematycznie treści wzbogaca się pole widzenia i pole doświadczeń jednostki. Zainteresowanie zaś sprawami ogólnymi sprzyja urabianiu postawy dialogu, pomocy, służby. Te i inne korzyści są cennym dobrem, które należy uznać i przyjąć. Niemniej jednak trzeba pamiętać, że korzystanie z prasy, radia, telewizji i filmu samo z siebie nie powoduje rozwoju osoby ludzkiej, czyli nie przymnaża osobistej kultury, choć potocznie noszą one nazwę kultury masowej. Są jednak tylko bardzo sposobnym środkiem zdobywania kultury, jeżeli zostaną rozumnie włączone w rytm codziennych czy okresowych zajęć" (H. Wistuba, Rozwój osoby ludzkiej w powiązaniu ze środkami masowego oddziaływania w: Kościół a kultura masowa, Kraków 1984, s. 32).
Mass media są dobre i pożyteczne, przeznaczone dla rozwoju człowieka. Wszystko jednak zależy od tego, jak człowiek je wykorzystuje. Mówi się, że środki masowego komunikowania wybitnie wzbogacają kontakty z bliższym i dalszym otoczeniem. Żadną jednak miarą nie mogą i nie zastąpią kontaktu z drugim człowiekiem i z przyrodą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Teresa z Kalkuty – dar dla Kościoła i świata

[ TEMATY ]

św. Matka Teresa z Kalkuty

Grzegorz Gałązka

W kalendarzu liturgicznym Kościół wspomina 5 września świętą Matkę Teresę z Kalkuty (1910-1997). Do historii przeszła jako „matka ubogich”. Za swoje zaangażowanie na rzecz biednych, bezdomnych, chorych i umierających założycielka zgromadzenia zakonnego i laureatka Pokojowej Nagrody Nobla stała się niezapomnianą postacią. 4 września 2016 kanonizował ją papież Franciszek. W drodze ze swego miejsca urodzenia – Skopje w dzisiejszej Macedonii – do chwały ołtarzy Agnes Gonxha Bojaxhiu (takie nazwisko nosiła w świecie) przeżyła wiele etapów życia, które prowadziły ją przez niemal wszystkie kraje świata.

Agnes Gonxha Bojaxhiu urodziła się 26 sierpnia 1910 roku jako trzecie dziecko w rodzinie albańskiej w wówczas osmańskim Skopje. Została ochrzczona następnego dnia. Dzień swego chrztu uważała za swoją właściwą datę urodzin. Jako dziecko uczyła się języka serbochorwackiego i albańskiego, grała na mandolinie i inscenizowała małe przedstawienia teatralne. W żyjącej w dostatku rodzinie udzielanie pomocy potrzebującym było czymś ogólnie przyjętym. Ojciec Mikołaj, kupiec i polityk zasiadający we władzach miejskich, zmarł w 1919 roku, gdy Agnes miała osiem lat.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Źle rozumiemy ten fragment Ewangelii

2025-09-05 08:54

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Czy zakonnica może nosić broń? Tak — i ta historia jest prawdziwa. Opowiadam o s. Eligii (Leopoldynie) Staweckiej: żołnierzu, który został zakonnicą; o mundurze wiszącym obok habitu; o odwadze, wierności i… butach oddanych dziecku z ochronki. To odcinek o sile wartości, które potrafią ustawić kurs całego życia o „jeden stopień” — i to wystarcza, by zamiast błądzić, trafić do celu.

Zajrzymy też do życiorysów Carla Acutisa i Piera Giorgia Frassatiego – młodych, a dojrzałych świętych. Pokażę, jak duchowe wychowanie pomaga przetrwać burze współczesności, gdy statystyki lęku, samookaleczeń i prób samobójczych wśród młodych rosną dramatycznie. I postawię proste pytanie: czy naprawdę możemy rezygnować z lekcji, które uczą żyć, a nie tylko zaliczać?
CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II: Frassati lubił adorację i modlitwę, to było źródło

Podczas beatyfikacji Piotra Jerzego Frassatiego św. Jan Paweł II przedstawił jego niebywałą żywotność, która przejawiała się w zamiłowaniu do gór i sportu, a także w działalności społecznej i apostolskiej. Zaznaczył jednak, że źródłem tej wielkiej żywotności była modlitwa, a w szczególności Eucharystia, adoracja Najświętszego Sakramentu, niekiedy nocna. 7 września Frassati zostanie świętym.

„Wiara i miłość, prawdziwe źródło jego życiowej energii, sprawiły, że prowadził bardzo aktywne i zaangażowane życie w swoim środowisku, w rodzinie i w szkole, na uniwersytecie i na polu społecznym; przekształciły go w pełnego radości i entuzjazmu apostoła Chrystusa, w żarliwego wyznawcę Jego orędzia i Jego miłości” – mówił w beatyfikacyjnej homilii Jan Paweł II.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję