Reklama

Rewolucja dobra

„Widziałeś kiedykolwiek, aby za karawanem podczas pogrzebu jechała ciężarówka firmy przeprowadzkowej?” – pyta papież Franciszek w najnowszym wywiadzie rzece. I dodaje, że po śmierci nie zabierzemy ze sobą rzeczy materialnych, więc nie należy się koncentrować na ich gromadzeniu

Niedziela Ogólnopolska 18/2018, str. 10-11

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bóg jest młody” – to tytuł najnowszego wywiadu rzeki, który ukazał się w kilku krajach. Tym razem Ojciec Święty odpowiedział na pytania 32-letniego dziennikarza i pisarza – Thomasa Leonciniego, który we Włoszech znany jest przede wszystkim z wywiadów ze słynnymi aktorami i politykami. Rozmowa dotyczy m.in.: sensu życia, ekologii, operacji plastycznych, młodości i tego, że człowiek stary powinien być dumny i szczęśliwy. Franciszek nie unikał odpowiedzi na pytania dotyczące migrantów, sposobu modlenia się czy wyborów, których dokonywał we własnym życiu. Opowiada o swojej idei „rewolucji dobra”. Chce, żeby młodzi codziennie walczyli o poprawę świata, zaczynając od małych rzeczy. Pragnie, by każdy był misjonarzem, który zmienia świat, a nie tylko „turystą przechodzącym przez życie”. „Nie ma człowieka, który by nie potrafił czynić dobrze bliźnim, wszyscy jesteśmy potencjalnymi budowniczymi dobra” – podkreśla Papież i dodaje: „Każda zagubiona istota ludzka oznacza jedną parę rąk mniej do «rewolucji dobra», każda stracona istota ludzka oznacza porażkę całej ludzkości”.

Pierwszym papieżem w historii świata, który udzielił wywiadu, był Leon XIII. Stało się to już w 1892 r. Kolejni papieże, np. Jan XXIII czy Paweł VI, udzielali wywiadów sporadycznie. Pontyfikat papieża Franciszka jest pod tym względem przełomowy. Żaden inny papież nie udzielił tak wielu wywiadów w czasie pontyfikatu. Dla obecnego papieża to jeszcze jeden sposób na zbliżenie ludzi do Boga. Obok publikujemy kilka fragmentów wypowiedzi Franciszka z najnowszej książki „Bóg jest młody”:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O modlitwie

„Chodzi o to, że nie należy nigdy poprzestawać na tym, że poprosiło się jeden raz, drugi, trzeci. Trzeba wierzyć, prosić i modlić się o coś aż do granic wytrzymałości. Tak modlił się

Dawid, kiedy błagał o ratunek dla umierającego dziecka. Ważne jest, by robić to do samego końca. Tak postępował też Mojżesz, kiedy modlił się za zbuntowany lud. Nigdy nie zmienił «stronnictwa», nie targował się, nigdy nie przestał wierzyć – wierzyć Jemu. Nigdy nie zapominajmy o tym: wstawiennictwo nie jest dla mięczaków. W Ewangelii Jezus mówi do nas jasno: «Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam» (Mt 7, 7)”.

Reklama

O chorobach współczesnego świata

„Choroba to obmawianie, szeptanie, plotkowanie. To ciężka choroba. Często zaczyna się zwyczajnie, może tylko «zamienia się dwa słowa», a potem choroba opanowuje osobę, czyniąc z niej «siewcę niezgody» na wzór szatana, a w wielu przypadkach tego, kto z zimną krwią uśmierca dobre imię innych. Tak, bliźniego można zabić także językiem i nigdy nie wolno nie doceniać siły słów. Można mówić o «terroryzmie plotkowania», ponieważ obmawianie przypomina właśnie działanie terrorysty: za pomocą języka zrzucasz bombę, niszczysz innych, a potem odchodzisz sobie spokojnie, jak gdyby nigdy nic”.

O operacjach plastycznych

„Dziś odnosi się wrażenie, że wszystko musi być malowane i zamaskowane. Jakby samo to, że się żyje, nie miało sensu. Niedawno mówiłem o tym, jakie to smutne, że ktoś chciałby sobie zrobić lifting nawet serca! Jakże bolesne, że ktoś chce usunąć zmarszczki oznaczające tyle spotkań, tyle radości i smutków! Zbyt często dorośli udają młodych, chcą być z powrotem jak nastolatki, ale nie rozumieją, że to oszustwo. To jest diabelska gra. Nie rozumiem, jak to możliwe, by dorosły konkurował z nastolatkiem, a niestety, często tak się dzieje”.

O migrantach

„Wiesz, co myślę, gdy widzę migranta? Przede wszystkim myślę o moim ojcu, też migrancie. A potem zadaję sobie pytanie: dlaczego oni, a nie ja? Powtarzam to sobie: dlaczego oni, a nie ja? Każdy z nas mógłby być na ich miejscu: zawsze stawiajmy się w sytuacji innych ludzi, nauczmy się w nie wczuwać, myśleć, jacy my byśmy byli, gdybyśmy na przykład nie mieli żadnych pieniędzy.

Reklama

Jeśli Bóg dał nam możliwość lepszego życia, dlaczego Mu nie dziękujemy i nie próbujemy postawić się w sytuacji tych, którzy nie mają takiego szczęścia jak my? Powinniśmy czuć wewnętrzną odpowiedzialność za bliźnich. Jakże byłoby pięknie, gdyby każdy z nas zaczął się pytać: «Co mogę zrobić, aby ulżyć cierpieniu innych, czy to moich rodaków, czy cudzoziemców?». Niestety, ten, kto jest surowy, ma w głowie tylko jedno pytanie: «Co mogę zrobić, żeby go stąd odesłać?»”.

O pracy

„Praca powinna być dla wszystkich. Każda istota ludzka musi mieć konkretną możliwość pracowania, pokazania sobie samemu i swoim bliskim, że może zarobić na życie. Nie można zaakceptować wyzysku, nie można zaakceptować tego, że wielu młodych ludzi jest wyzyskiwanych przez pracodawców za pomocą fałszywych obietnic, płatności, które nigdy nie dochodzą, wymówki, że młodzi muszą zdobyć doświadczenie. Nie można zaakceptować tego, że pracodawcy oczekują od młodych pracy tymczasowej, a nawet darmowej, jak to się zdarza (...), jest to wyzysk, który powoduje najgorsze odruchy duszy, odruchy te stopniowo narastają i mogą zmienić nawet osobowość młodych ludzi”.

O starości

„Trzeba być szczęśliwym i dumnym z bycia starym. (...) Bycie starym to przywilej: oznacza posiadanie wystarczającego doświadczenia, aby móc siebie poznawać i rozpoznawać własne wady i zalety; oznacza zdolność powstania do stanu świeżości, tak jak wtedy, gdy było się młodym, oznacza zdobycie doświadczenia niezbędnego do zaakceptowania przeszłości, a przede wszystkim do uczenia się z niej”.

Opowieść o kompozytorze Siergieju Prokofiewie

„Miałem prawie siedemnaście lat, pamiętam, że był to dzień śmierci Siergieja Siergiejewicza Prokofiewa. Bardzo kochałem jego dzieła. Byłem na podwórku domu mojej babci ze strony matki, siedziałem przy stole w ogrodzie. Zapytałem babci: «Jak to jest możliwe, żeby być takim geniuszem, tworzyć takie rzeczy jak to, do czego przyzwyczaił nas Prokofiew?». A ona na to: «Zobacz, Jorge, że Prokofiew nie urodził się taki, raczej taki się stał. Walczył, pocił się, cierpiał, budował... Piękno, które widzisz dzisiaj, jest wczorajszą pracą, tego, ile cierpiał i jak się starał»”.

2018-04-30 11:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego

2024-04-25 11:34

[ TEMATY ]

Lista niematerialnego dziedzictwa kulturowego

Karol Porwich/Niedziela

Zabawkarstwo drewniane ośrodka Łączna-Ostojów, oklejanka kurpiowska z Puszczy Białej, tradycja wykonywania palm wielkanocnych Kurpiów Puszczy Zielonej, Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę oraz pokłony feretronów podczas pielgrzymek na Kalwarię Wejherowską to nowe wpisy na Krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Tworzona od 2013 roku lista liczy już 93 pozycje. Kolejnym wpisem do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego został natomiast konkurs „Palma Kurpiowska” w Łysych.

Na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego zostały wpisane:

CZYTAJ DALEJ

Gietrzwałd: spotkanie rzeczników diecezjalnych

2024-04-24 11:09

[ TEMATY ]

rzecznik

BP KEP

W dniach 22-24 kwietnia br. w Gietrzwałdzie, w archidiecezji warmińskiej, spotkali się rzecznicy diecezjalni. Głównym tematem spotkania była dyskusja nad tworzeniem informacji o Kościele dla mediów oraz sposobem reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce.

Sesje robocze dotyczyły przede wszystkim sposobu reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce w zakresie komunikacji medialnej. Rzecznicy mieli również okazję zapoznać się szerzej z przepisami prawa prasowego dzięki ekspertom z tej dziedziny. Obrady odbywały się w Domu Rekolekcyjnym „Domus Mariae” w Gietrzwałdzie, przy Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Mokrsko. Maryja przywitana wierszem

2024-04-25 15:27

[ TEMATY ]

peregrynacja

parafia św. Stanisława BM

Mokrsko

Maciej Orman/Niedziela

Kolejnym etapem peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej była parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Mokrsku.

W imieniu wspólnoty Maryję w kopii jasnogórskiego wizerunku powitał proboszcz ks. Zbigniew Bigaj. Duszpasterz jest poetą, wydał cztery tomiki ze swoimi utworami: „Po życia drogach”; „Aniele, przy mnie stój”; „Po drogach wspomnień” i „Mojej Mamie”. Do Matki Bożej zwrócił się słowami wiersza pt. „Mama”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję