Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Jak powstała modlitwa „Anioł Pański”?

Niedziela szczecińsko-kamieńska 14/2018, str. V

[ TEMATY ]

modlitwa

Anioł Pański

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek podczas cotygodniowej modlitwy „Anioł Pański”

Papież Franciszek podczas cotygodniowej modlitwy „Anioł Pański”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Modlitwa „Anioł Pański” odmawiana trzykrotnie w ciągu dnia przypomina nam scenę zwiastowania i to, co się w niej dokonało. Recytowane trzy biblijne wersety (dwa z nich są dosłownymi cytatami: Łk 1,38; J 1,14) połączone z odmawianiem „Zdrowaś Maryjo” przywołują zbawcze wydarzenie, w którym Słowo – Druga Osoba Boska za sprawą Ducha Świętego – stało się człowiekiem w łonie Dziewicy Maryi. Należy pamiętać, że zwyczaj odmawiania tej modlitwy rano, w południe i wieczorem tworzył się stopniowo i potrzebował kilku stuleci, aby przybrać obecną formę.

„Anioł Pański” ma związek z praktykowanym w wiekach średnich trzykrotnym uderzaniem w dzwon wieczorny, co było znakiem wygaszania ognia w obejściach, zamykania bramy miejskiej. Ich dźwięk mógł także oznaczać zakaz picia w karczmach i ich zamykaniu (tzw. campana bibitorum). W XIII wieku franciszkanie postanowili połączyć bicie wieczornego dzwonu z modlitwą. Pozdrawiali oni Bogurodzicę trzykrotnym „Zdrowaś Maryjo”, gdy podczas odmawiania Komplety (modlitwie brewiarzowej na zakończenie dnia) biły dzwony. Recytacja „Zdrowaś Maryjo” poprzedzona była antyfoną „Anioł zwrócił się do Maryi”, co wyrażało ówczesne przekonanie, że to wtedy właśnie archanioł Gabriel nawiedził Maryję.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Do odmawiania „Pozdrowienia Anielskiego” na znak dany przez dzwony zachęcali również wiernych, którzy bardzo szybko zaczęli zakonników naśladować. I w ten sposób dźwięk wieczornego dzwonu stał się jednocześnie wezwaniem do modlitwy. W 1318 r. przebywając w Awinionie papież Jan XXII udzielił 60-dniowego odpustu tym, którzy podczas wieczornego bicia dzwonów będą odmawiać, klęcząc, trzy razy „Zdrowaś Maryjo”.

Istniał też zwyczaj dzwonienia rano jako znak otwierania bramy miejskiej i rozpoczynania pracy. Najprawdopodobniej w Italii w XIV stuleciu dzwonienie poranne związano z modlitwą: trzy „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Maryjo”. Podobny zwyczaj przyjął się w innych krajach. Pod koniec XV wieku zaczęły rozbrzmiewać dzwony w południe. Zwyczaj ten wprowadził papież Kalikst III (1455-58), polecając odmawiać „Ojcze nasz” i trzy razy „Zdrowaś Maryjo” jako prośbę o ratunek przed najazdem tureckim. Prawdopodobnie papież Pius V (1566-72) zaaprobował obecne brzmienie modlitwy „Anioł Pański”. W tzw. „Małym Oficjum Matki Bożej” (1571 r.) czytamy: „Kiedy rano, w południe i wieczorem słyszymy bicie dzwonów, mówimy Angelus Domini – 15 dni odpustu zyskują ci, którzy odmawiają tę modlitwę pobożnie”. Natomiast modlitwę końcową „Łaskę Twoją…” dodał Benedykt XIV (1742 r.) i polecił także, by w okresie wielkanocnym zastępować „Anioł Pański” antyfoną „Regina Caeli”. W 1815 r. Pius VII dodał na zakończenie trzy razy „Chwała Ojcu” jako dziękczynienie za łaski, jakimi Bóg obdarzył Maryję, a szczególnie za Jej wniebowzięcie. Do zachowania i praktykowania tej modlitwy gorąco zachęcał papież Paweł VI w adhortacji „Marialis cultus”: „po tylu wiekach trwa jej moc i piękno, gdyż budowa jej jest prosta i zapożyczona z Pisma Świętego (…). Nadto jej liturgiczny rytm w pewien sposób uświęca różne chwile dnia (…). Niewątpliwie niektóre zwyczaje, jakie tradycyjnie towarzyszyły odmawianiu modlitwy «Anioł Pański», zostały już zniesione albo ledwie się je dostrzega w dzisiejszym życiu ludzi. Jednakże chodzi o sprawy małej wagi, gdyż cała wartość kontemplacji zwracającej się ku tajemnicy Wcielenia Słowa, znaczenie pozdrowienia anielskiego, skierowanego do Najświętszej Dziewicy, błaganie o Jej miłosierne wstawiennictwo pozostają niezmienione. Dalej, chociaż zmieniły się warunki czasów, dla większości ludzi zawsze pozostają te same charakterystyczne chwile dnia: rano, południe i wieczór, które wyznaczają fazy ich działalności i zarazem wzywają do wprowadzenia pewnej przerwy poświęconej modlitwie”.

2018-04-04 10:34

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za powołania kapłańskie

[ TEMATY ]

modlitwa

ksiądz

powołanie

Bożena Sztajner

Powołanie kapłańskie jest darem Bożym, stanowiącym niewątpliwie wielkie dobro dla tego, dla kogo jest przede wszystkim przeznaczone. Ale jest to również dar dla całego Kościoła, dobro dla jego życia i misji. Kościół przeto winien chronić ten dar, cenić go i miłować. Kościół ponosi odpowiedzialność za narodziny i dojrzewanie powołań kapłańskich. Dlatego aktywnym podmiotem i animatorem duszpasterstwa powołań jest wspólnota kościelna w całej swej różnorodności: od Kościoła powszechnego do Kościoła lokalnego i – dalej – do parafii i do każdego członka Ludu Bożego.
Istnieje dziś szczególna konieczność, aby rozpowszechniało się i utrwalało przekonanie, że troska o powołania jest łaską i odpowiedzialnością powierzoną wszystkim bez wyjątku członkom Kościoła. Sobór Watykański II bardzo wyraźnie stwierdził, że „obowiązek budzenia powołań ciąży na całej społeczności chrześcijańskiej, która winna spełniać go przede wszystkim przez życie w pełni chrześcijańskie”. Tylko dzięki takiemu przekonaniu duszpasterstwo powołań ukaże swe oblicze naprawdę kościelne, rozwinie jednolitą działalność, korzystając także ze specjalnych instytucji i odpowiednich środków służących budowaniu wspólnoty i współodpowiedzialności.
Odpowiedzialność za duszpasterstwo powołań kapłańskich spoczywa przede wszystkim na biskupie, który winien mu się poświęcić osobiście, chociaż może i powinien korzystać z wielorakiej współpracy. Biskup jest ojcem i przyjacielem dla swoich kapłanów, i stąd do niego przede wszystkim należy troska o „zapewnienie kontynuacji” charyzmatu i posługi kapłańskiej, o przysporzenie presbyterium nowych sił przez nałożenie rąk. Winien on dbać o to, aby duszpasterstwo ogólne miało zawsze wymiar powołaniowy, a raczej, żeby wymiar ten stanowił jego integralną, nieodłączną część. Zadaniem biskupa jest wspomaganie i koordynowanie różnych inicjatyw powołaniowych.
Biskup wie, że może liczyć przede wszystkim na pomoc swoich kapłanów. Wszyscy księża dzielą z nim troskę i odpowiedzialność za budzenie i rozwijanie powołań kapłańskich, jak bowiem stwierdził Sobór, „do kapłanów, jako wychowawców w wierze, należy troszczyć się osobiście lub przez innych, by każdy z wiernych został doprowadzony w Duchu Świętym do rozwoju swego własnego powołania”. „Obowiązek ten należy niewątpliwie do samego posłannictwa kapłańskiego, przez które prezbiter uczestniczy w trosce całego Kościoła, aby nigdy tu na ziemi nie brakło robotników wśród Ludu Bożego”. Najważniejszym i najskuteczniejszym środkiem budzenia powołań jest świadectwo życia kapłanów, ich bezwarunkowe oddanie się owczarni Bożej, ich pełna miłości służba Chrystusowi i jego Kościołowi – służba będąca dźwiganiem krzyża, przyjętego z paschalną nadzieją i radością, wreszcie braterska zgoda i gorące pragnienie ewangelizacji.
Bardzo szczególna odpowiedzialność spoczywa na rodzinie chrześcijańskiej, która na mocy sakramentu małżeństwa uczestniczy na swój własny i oryginalny sposób w misji wychowawczej Kościoła, Nauczyciela i Matki. Jak napisali Ojcowie Synodalni, „rodzina chrześcijańska, istotnie stanowiąca «niejako domowy Kościół» (Lumen gentium, 11), zawsze stwarzała i nadal stwarza warunki sprzyjające budzeniu się powołań. Ponieważ dzisiaj rodzina chrześcijańska jest zagrożona, należy przywiązywać wielką wagę do duszpasterstwa rodzin, aby one, przyjmując wielkodusznie dar ludzkiego życia, stanowiły «jakby pierwsze seminarium» (Optatam totius, 2), w którym dzieci mogłyby od początku uczyć się pobożności, modlitwy i miłości do Kościoła”. Harmonijną kontynuacją dzieła rodziny i rodziców powinna być szkoła, powołana do tego, by urzeczywistniać swą tożsamość „wspólnoty wychowującej” między innymi przez taki program kształcenia, który zdolny jest ukazać powołanie jako fundamentalną i wpisaną w naturę wartość osoby ludzkiej. W tym też znaczeniu szkoła, jeśli jest ubogacona duchem chrześcijańskim (zarówno dzięki obecności odpowiednio licznych przedstawicieli Kościoła w szkołach państwowych, zgodnie z prawem poszczególnych krajów, jak i przede wszystkim dzięki działalności szkół katolickich), może rozbudzić „w duszy chłopców i młodzieży pragnienie pełnienia woli Bożej przez wybór stanu życia najbardziej odpowiadającego każdemu, przy czym nie powinno być nigdy wykluczone powołanie do posługi kapłańskiej”.
Również świeccy chrześcijanie, w szczególności katecheci, nauczyciele, wychowawcy, animatorzy duszpasterstwa młodzieży, w miarę własnych umiejętności i na własny sposób, odgrywają wielką rolę w duszpasterstwie powołań kapłańskich; im lepiej zrozumieją sens swego powołania i misji w Kościele, tym pełniej będą cenili wartość powołania i posłannictwa kapłańskiego, którego nic nie może zastąpić.
We wspólnotach diecezjalnych i parafialnych trzeba doceniać i popierać grupy powołaniowe, których członkowie ofiarowują swe modlitwy i cierpienia w intencji powołań kapłańskich i zakonnych, a także wspierają je moralnie i materialnie.
Należy również wspomnieć o licznych grupach, ruchach i stowarzyszeniach świeckich chrześcijan, które dzięki Duchowi Świętemu rodzą się i rozwijają w Kościele i nadają bardziej misyjny charakter chrześcijańskiej obecności w świecie. Te różnorodne zrzeszenia świeckich okazują się niezwykle żyzną glebą dla rodzenia się powołań do życia konsekrowanego, prawdziwymi ośrodkami formowania się i dojrzewania powołań. Istotnie, wielu młodych właśnie w środowisku tych zrzeszeń i dzięki nim usłyszało wezwanie Pana, by iść za Nim drogą kapłańskiej posługi, oraz odpowiedziało na nie z budującą wielkodusznością. Należy zatem docenić działalność tych grup, aby w jedności z całym Kościołem i dla jego wzrostu mogły wnieść swój specyficzny wkład w rozwój duszpasterstwa powołań.
Praca różnorodnych grup i licznych członków Kościoła zaangażowanych w duszpasterstwo powołań będzie tym skuteczniejsza, im bardziej będą się starali, aby wspólnota kościelna, poczynając od parafii, zrozumiała, że sprawa powołań kapłańskich nie może być w żadnym wypadku „zlecona” wybranym „pełnomocnikom” (księżom w ogóle, a księżom pracującym w seminarium w szczególności), bowiem jest to „żywotny problem leżący w samym sercu Kościoła”, musi zatem znaleźć się w centrum miłości, jaką każdy chrześcijanin żywi do Kościoła.

Z posynodalnej adhortacji apostolskiej Jana Pawła II „Pastores dabo vobis”, nr 41 z roku 1992

CZYTAJ DALEJ

Bp Turzyński do Polonii i Polaków za granicą: Jesteście integralną częścią naszej Ojczyzny

2024-05-01 20:00

[ TEMATY ]

Polonia

ojczyzna

bp Piotr Turzyński

Adobe Stock, montaż: A. Wiśnicka

Pamiętamy o Was i chcemy Wam powiedzieć, że jesteście częścią integralną naszej wspaniałej Ojczyzny - napisał z okazji przypadającego 2 maja Dnia Polonii i Polaków za Granicą bp Piotr Turzyński. Delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej podziękował środowiskom polonijnym za pielęgnowanie kultury polskiej i przekazywanie jej młodemu pokoleniu.

„Życzę Wam żebyście nigdy nie stracili przekonania, że polskość jest wielkim darem Bożym, dzięki któremu zajaśniały w świecie dwa słowa: solidarność i miłosierdzie” - napisał w słowie do Polonii i Polaków za granicą bp Piotr Turzyński. Podziękował środowiskom polonijnym za to, że są świadkami wiary w świecie oraz promują polską kulturę.

CZYTAJ DALEJ

Dzieci przywitały obraz Matki Bożej w Praszce

2024-05-01 15:12

[ TEMATY ]

peregrynacja

Praszka

parafia Wniebowzięcia NMP

nawiedzenie Obrazu Matki Bożej

Karol Porwich / Niedziela

Matka Boża Jasnogórska na szlaku peregrynacji 30 kwietnia nawiedziła parafię Wniebowzięcia NMP w Praszce. Księża i wierni powitali obraz na rynku pod klasztorem sióstr Felicjanek.

Specjalny program, przygotowany przez dzieci z Niepublicznego Przedszkola prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr Felicjanek w Praszce, uświetnił przyjazd jasnogórskiej ikony. Po uroczystym powitaniu, w procesji, uczestnicy udali się do kościoła, gdzie Mszę św. koncelebrowaną odprawił bp Andrzej Przybylski. Biskup w rozmowie z Niedzielą podkreślił, że Maryja chce doglądać swoje dzieci.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję