17 marca 2018 r. I Synod Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej z fazy przygotowawczej przeszedł do części plenarnej i właściwych prac w komisjach. Ile potrwają prace synodalne, tego nikt nie potrafi przewidzieć. Bo synod to przede wszystkim dzieło Ducha Świętego. A dziś nie wiemy, gdzie On zechce nas poprowadzić
Okres przygotowawczy trwał ponad dwa lata. W tym czasie mogliśmy uczestniczyć w uroczystości zwołania synodu, która miała miejsce w listopadzie 2015 r. w sanktuarium Pięciu Braci Męczenników w Międzyrzeczu. Wówczas bp Stefan Regmunt powołał dwa pierwsze gremia synodalne: Sekretariat Synodu, na którego czele stoi ks. kan. Andrzej Sapieha, oraz Komisję Przygotowawczą, której przewodzi z urzędu biskup diecezjalny.
Najtrudniejszym pytaniem, na które należało precyzyjnie odpowiedzieć, było właściwe nakreślenie tematu prac synodu. Swoje cele wskazał bp Tadeusz Lityński, ale tematykę synodu konsultowano także z Radą Kapłańską oraz Radą Duszpasterską. Nad sprawami synodu pochylały się także Parafialne Zespoły Synodalne, których w naszej diecezji jest ponad dwieście.
Po przyjęciu regulaminu synodu i po zorganizowaniu pięciu Niedziel synodalnych w naszej diecezji przyszedł czas na właściwe prace. – Bardzo się cieszę, że pierwszą, może najmniej widoczną, część prac przygotowawczych synodu mamy już za sobą. To pierwszy synod w naszej diecezji. Wszyscy uczymy się tego, jak najpełniej słuchać Ducha Świętego, który przemawia do Kościoła przez takie spotkania. Bardzo bym pragnął, aby w dzieło synodu włączyło się jak najwięcej osób. To bardzo ważne, aby nie tylko księża i świeccy powołani do synodu, ale wszyscy diecezjanie chcieli przez modlitwę i dzieła pokutne włączyć się w prace synodalne. Już teraz chcę także bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy przez ten czas pracowali na rzecz synodu i przygotowywali wszystkie spotkania i posiedzenia komisji. To wszystko, mam taką nadzieję, wyda teraz piękne owoce, a sam Duch Święty wskaże naszemu Kościołowi drogę na nowe czasy – powiedział bp Tadeusz Lityński.
W naszych krajach to kobiety są uosobieniem kolebki chrześcijaństwa. Nie były diakonisami, kapłankami czy biskupami, ale patrząc na to, czego dokonały, biskupi mogliby im tylko pozazdrościć – stwierdził kard. Dominik Duka, nestor czeskiego Kościoła, przypominając o świadectwie heroicznej wiary wielkich kobiet. Obok świętych starożytnego i czeskiego Kościoła wymienia też księżniczkę Dobrawę, żonę Mieszka I, która przyniosła chrześcijaństwo do Polski.
Kard. Duka przypomina o tym, zastanawiając się nad przyszłością Kościoła. Zapewnia, że to wiara, nadzieja i miłość są źródłem, z którego będzie żył Kościół w XXI w. On sam przewiduje jego odnowę w obliczu prześladowań, jakich doświadczają wierni na całym świecie.
Wobec nieuchronnej operacji pacjentka jeszcze natarczywiej poprosiła Ojca Pio w myśli: „Ty bądź moim chirurgiem. Ty mnie zoperuj!” Po kilku godzinach odczuła jego cudowną obecność. Poczuła, że ktoś przecina jej szyję. Została zoperowana wirtualnie przez Ojca Pio. Lekarze stwierdzili, że z medycznego punktu widzenia jest zdrowa i rzeczywiście została uzdrowiona.
1 listopada 1995 roku w Salerno we Włoszech około godziny jedenastej (była to uroczystość Wszystkich Świętych) pewna kobieta w wieku czterdziestu pięciu lat przygotowywała się do pójścia na Mszę Świętą. Cieszyła się jak najlepszym zdrowiem, nigdy na nic nie chorowała, była matką trojga dzieci o mocnej budowie ciała. I nagle poczuła ból, któremu towarzyszyło uczucie duszności. W pewnym momencie dostrzegła na lewym barku opuchliznę wielkości pomarańczy. W towarzystwie bratowej udała się do szpitala. Od razu podjęto badania radiologiczne, które wykazały, że nastąpił wyciek limfy z przerwanego kanału piersiowego. Płyn wyciekł poza swoje normalne środowisko i rozlał się po klatce piersiowej i jamie brzusznej. Było go około dwóch litrów. Dokładniejszego opisu ze strony medycznej dokona za chwilę doktor Pietro Violi, który jest specjalistą w tej dziedzinie.
W związku z wyemitowanym na antenie Polsat News reportażem „Podziemie Europy”, Instytut Ordo Iuris złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa pomocnictwa w aborcji. Materiał Jacka Smaruja ukazał się we wrześniu 2024 r. Odsłania on kulisy działania nielegalnej działalności aborcjonistów na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej - w szczególności funkcjonowania rynku handlu tabletkami poronnymi i nielegalnego pomocnictwa w aborcji. W reportażu wypowiada się handlarz sprowadzający do Polski nielegalne środki poronne, a także aktywistka Aborcyjnego Dream Teamu - Natalia Broniarczyk.
Sprawa dotyczy reportażu z września 2024 r. dotyczącego nielegalnego rynku pigułek aborcyjnych. Jego autor - Jacek Smaruj, ujawnił kulisy działalności aborcjonistów w postaci udostępniania środków poronnych kobietom w ciąży. Z tego powodu Instytut Ordo Iuris złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 152 § 2 Kodeksu karnego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.