Reklama

O co nam chodzi w sporze z Żydami?

Niedziela Ogólnopolska 7/2018, str. 35

Urszula Buglewicz

Modlitwa przy Ścianie Płaczu w Jerozolimie

Modlitwa przy Ścianie Płaczu w Jerozolimie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnie tygodnie unaoczniły prawdę o odległości, która nas dzieli – Polaków i znaczącą część Żydów – w kwestii pamięci o Zagładzie i historii II wojny światowej. Z tygodnia na tydzień te ujawnione rowy jeszcze bardziej się pogłębiają. Pamięć Żydów, ocalonych, jest różna. W jednych relacjach podkreśla się udział Polaków w ratowaniu życia, w innych – pamięć o lęku przy wychodzeniu na aryjską, nieznaną stronę, gdzie czekał szantażysta. Z kolei po polskiej stronie dominuje pamięć rodzinna – o dobrych postawach naszych rodziców czy dziadków. Pamiętamy też o kolaboracji Żydów z okupantem sowieckim, o policji żydowskiej w gettach i rzekomym braku solidarności Żydów wobec polskiej tragedii utraty niepodległości. To wzajemne „przekomarzanie się” pamięcią, choć oparte jest na prawdziwych relacjach, daleko nas nie zaprowadzi.

Nie to jest bowiem sednem sporu; brak empatii wobec drugiej strony mającej swoją wersję wydarzeń z czasu II wojny światowej jest faktem, ale istota tkwi w złej woli. Istotą jest to, że nowelizacja ustawy o IPN naruszyła monopolistyczną pozycję twórców żydowskiej polityki historycznej. Według tej dominującej narracji, widocznej choćby w Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie czy w Instytucie Yad Vashem, Zagłada choć dokonana przez nazistowskie Niemcy, to jednak przebiegała rzekomo za przyzwoleniem chrześcijańskiej Europy, zadowolonej z „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”. Szczególnie narody Europy Środkowej, gdzie Zagłada fizycznie została dokonana, rzekomo mają swój udział w jej realizacji za sprawą przywiązania miejscowej ludności do katolicyzmu i odwiecznego antysemityzmu, opartego na zrzuceniu odpowiedzialności za ukrzyżowanie Jezusa Chrystusa na wszystkie pokolenia Żydów. „Sprawiedliwi” w tej narracji to nieliczni filosemici, stanowiący minimalny odłam społeczności lokalnych, który zbuntował się i nie przyjął dominującej postawy. Są sumieniem, które ma skruszyć narody upadłe, w tym naród polski. Ten ostatni ma po wieczne czasy przepraszać za swe błędy doktrynalne i postawy wspierające nazistów. Jak się temu kłamstwu przeciwstawić, jednocześnie unikając pułapek, które zastawiają na nas brutale, politycy i medialni dyktatorzy poglądów, naruszający naszą godność? Trzeba powtarzać do znudzenia, że historia narodu polskiego jest wyjątkowa, niemieszcząca się w schemacie wyznaczanym przez prawdę o kolaboracji z III Rzeszą zorganizowanych formacji litewskich czy ukraińskich, a także np. państwa Vichy. My do tej opowieści nie pasujemy, bo – wbrew pozorom – mimo że nie kolaborowaliśmy z Niemcami i byliśmy podbici politycznie, to nadal mieliśmy państwo. Na tym polega ten fenomen. W latach II wojny światowej Polskę i Polaków reprezentowały rząd RP na uchodźstwie i podlegające mu Polskie Państwo Podziemne, oparte na prawie i posiadające struktury zarówno wojskowe (Armia Krajowa, licząca ok. 400 tys. żołnierzy i oficerów), jak i cywilne (z Delegaturą Rządu na Kraj, liczącą ok. 50 tys. urzędników pracujących w konspiracji). Co najmniej od lata 1942 r., kiedy to zaczęła się Zagłada w wersji uświadomionej przez samych Żydów pozostających w konspiracji w gettach oraz przez Polaków, strona polska na prośbę żydowskiej wprowadziła ratowanie Żydów do agendy celów wojennych. Rada Pomocy Żydom „Żegota” została afiliowana przy Departamencie Spraw Wewnętrznych Delegatury, której pełnomocnik reprezentował premiera rządu RP na okupowany Kraj. Pomoc była finansowana z budżetu rządu RP, a rolą polskiej dyplomacji było dotarcie z przekazem żydowskim do aliantów. Już w grudniu 1942 r. raport Karskiego został wydany przez MSZ w języku angielskim i rozesłany do ambasad. W okupowanym Kraju decyzją struktur sądowych i egzekucyjnych (niestety) liczni szmalcownicy i kolaboranci byli skazywani na karę śmierci, a podziemne media z „Biuletynem Informacyjnym” AK na czele wzywały do zachowania postaw zgodnych z polską racją stanu i sumieniem katolickim.

Drugą polską instytucją wyznaczającą standardy zachowań był Kościół katolicki; z badań wynika, że na terenie GG wszyscy de facto biskupi nie tylko wspierali ratowanie Żydów, ale też sami ich ukrywali w domach i obiektach parafialnych. W sposób wyjątkowo pozytywny w to dzieło wpisały się domy żeńskich zgromadzeń zakonnych, ale także kler parafialny, m.in. fałszując kościelną dokumentację. Ta zorganizowana i niezorganizowana pomoc okazana Żydom była brutalnie kontrowana przez Niemców, którzy wprowadzili i egzekwowali karę śmierci: Ulmowie, Barankowie, Kowalscy... i setki innych. Polskie rodziny wołają zatem, by zło i kłamstwo nie zwyciężały w przestrzeni świata tylko dlatego, że mają siłę przebicia, a my nie.

Jan Żaryn, redaktor naczelny „wSieci Historii”, historyk, wykładowca INH UKSW, publicysta i działacz społeczny, m.in. prezes SPJN, członek Komitetu dla Upamiętnienia Polaków Ratujących Żydów, senator RP

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-02-14 10:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Radosna twarz Kościoła

2024-04-26 16:28

Magdalena Lewandowska

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Już po raz 8. odbyła się Cecyliada – przegląd piosenki religijnej dla przedszkolaków.

Organizatorem wydarzenia jest katolickie przedszkole Lupikowo przy współpracy parafii św. Trójcy na wrocławskich Krzykach. Przegląd ma charakter ewangelizacyjny i integracyjny – nie ma rywalizacji, jest za to wspólny śpiew na chwałę Bogu. W tym roku wzięło w nim udział 80 dzieci z wrocławskich przedszkoli i jedna śpiewająca wspólnie rodzina. – Cecyliada to wydarzenie, które od lat gromadzi najmłodszych członków Kościoła, z czego jesteśmy bardzo dumni. Cieszymy się, że właśnie poprzez tę inicjatywę możemy zachęcać dzieci do wielbienie Boga i uświęcania się poprzez muzykę – mówi Aleksandra Nykiel, dyrektor przedszkola Lupikowo. Podkreśla, że co roku nie brakuje zgłoszeń, a kolejne edycje pokazują potrzebę takich wydarzeń. – Muzyka pięknie potrafi kształtować wrażliwość religijną, patriotyczną, ale też wrażliwość na drugiego człowieka. Śpiew pomaga doświadczyć i opowiadać o miłości Boga, a takie wydarzenia uczą też, jak na tę miłość odpowiadać – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Szkocja: biskupi apelują o niedopuszczenie do legalizacji eutanazji

2024-04-26 13:15

[ TEMATY ]

eutanazja

Szkocja

Adobe Stock

W liście pasterskim skierowanym do wszystkich katolików, biskupi Szkocji proszą ich o wezwanie swoich deputowanych do odrzucenia niedawno opublikowanych propozycji legalizacji tzw. „wspomaganego samobójstwa”. List zostanie odczytany we wszystkich 460 katolickich parafiach w Szkocji, podczas Mszy Świętych 27 i 28 kwietnia b.r.

Biskupi opisują propozycję przedstawioną przez deputowanego liberałów do Szkockiego Parlamentu, Liama McArthura jako „niebezpieczną” i wzywają parlamentarzystów do skupienia energii na poprawie opieki paliatywnej, która jest ich zdaniem „niedofinansowana i ograniczona”.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

2024-04-26 23:45

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz był przez 39 lat najbliższym współpracownikiem Karola Wojtyły, najpierw jako sekretarz arcybiskupa krakowskiego, a następnie osobisty sekretarz Ojca Świętego. Jako metropolita krakowski w latach 2005 – 2016 pełnił rolę strażnika pamięci Jana Pawła II i inicjatora wielu dzieł jemu poświęconych. Zwieńczeniem jego posługi była organizacja Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, które zgromadziły 2, 5 mln młodych z całego świata.

W Rabie Wyżnej i w Krakowie

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję