Na święceniach będzie obecna delegacja z diecezji tarnowskiej na czele z bp. Andrzejem Jeżem, jednym z konsekratorów. Nie zabraknie też chorych, bo 11 lutego Kościół obchodzi Światowy Dzień Chorego. – Na uroczystości zgromadzą się chorzy i biedni. Ja ich nazywam VIP-ami Kościoła, bo to są osoby najważniejsze. Od ich modlitwy i cierpienia wiele zależy – mówi biskup nominat. Ks. Mirosław Gucwa od lat jest zaangażowany w dialog międzyreligijny, więc na święcenia przybędą też przedstawiciele Kościołów protestanckich oraz muzułmanie.
W rodzinnych stronach
O biskupie nominacie pamięta także rodzinna parafia w Pisarzowej, która duchowo będzie łączyć się z Bouar. – To honor, wyróżnienie, wielki dar dla parafii – mówi ks. Andrzej Bąk. Misjonarz odwiedził rodzinne strony w okresie świątecznym. – Wspieramy go, modlimy się za niego i nadal tak będzie – dodaje proboszcz z Pisarzowej. Nocna adoracja na początku lutego oraz nowenna misyjna w parafii to szczególna modlitwa za biskupa nominata i diecezję Bouar. – To odważny, Boży człowiek. Przesyła nam listy z misji. Czytam je parafianom, by wiedzieli, co dzieje się w Bouar – opowiada kapłan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Podczas wizyty w Polsce i w rodzinnej diecezji biskup nominat Mirosław Gucwa poprosił zwłaszcza o modlitwę w intencji pokoju w Republice Środkowoafrykańskiej. Sytuacja nadal jest tam trudna z powodu trwającego od kilku lat konfliktu zbrojnego. – Trzy czwarte kraju zajęte jest przez grupy zbrojne. Najbardziej cierpią niewinni – kobiety i dzieci. W imieniu tych, którzy cierpią i się boją, rozmawiamy z szefami grup zbrojnych, a także z tymi, którzy mogą wpłynąć na to, żeby sytuacja się uspokoiła. Od 2013 r. wiele razy rozmawiałem z szefami tych grup i nigdy nie spotkałem się z agresją z ich strony. Myślę, że dalej tak będzie – dodaje misjonarz.
Na afrykańskiej ziemi
W okresie rebelii w Republice Środkowoafrykańskiej biskup nominat dał początek działalności Platformie Religijnej. To zgromadzenie przedstawicieli wyznawców religii chrześcijańskiej – katolików i protestantów – oraz islamu. Ich celem jest wspólna modlitwa i inne działanie na rzecz pokoju. – Spotykamy się regularnie, przez ostatnie 2 lata – co tydzień. Rozmawiamy i udajemy się razem do miejsc, gdzie są konflikty. Dotychczas dojechaliśmy wszędzie, gdzie zaplanowaliśmy – opowiada biskup nominat.
Reklama
Kapłan był w diecezji Bouar proboszczem, rektorem niższego seminarium, kanclerzem kurii diecezjalnej, kapelanem więzienia i szpitala, wikariuszem generalnym. Mocno angażuje się w pomoc potrzebującym m.in. jako promotor centrum alfabetyzacji dla kobiet, które mają w tym kraju utrudniony dostęp do nauki. Odznaczył się też dużą odwagą w okresie uwięzienia ks. Mateusza Dziedzica, podejmując działania na rzecz uwolnienia misjonarza i dostarczając mu potrzebne do życia duchowego i fizycznego środki. Jako jedyny kontaktował się z nim telefonicznie. O nowej posłudze bp Mirosław mówi, że należy kontynuować to, co zostało stworzone. – Więcej troski trzeba będzie poświęcić formacji młodych ludzi, którzy wstępują do seminarium, a także formacji nowych kapłanów. Ważną rzeczą będzie również formacja teologiczna i liturgiczna osób świeckich – podkreśla. Dodaje, że priorytetem jest też troska o biednych i chorych: – Wiele osób musiało opuścić swoje domy, wioski, więc potrzebują pomocy nie tylko materialnej, ale i duchowej. To będzie zadanie dla Caritas diecezjalnej i parafialnej. 30 lat na misji
Ta nominacja to także docenienie misyjnej działalności Kościoła tarnowskiego – tak wypowiedział się kard. Dieudonné Nzapalainga podczas rozmowy z ks. Mirosławem Gucwą. W tym roku przypada bowiem 30-lecie posługi tarnowskich misjonarzy w Republice Środkowoafrykańskiej. Pierwszym duchownym, który rozpoczął głoszenie Ewangelii w Bimbo, był ks. Józef Ziobroń. W minione lata 24 kapłanów diecezjalnych wyjechało na misje do Republiki Środkowoafrykańskiej, by głosić Ewangelię i pomagać mieszkańcom, często ratując ich życie. Obecnie jest tam 12 kapłanów diecezji tarnowskiej.
– To ogromny wysiłek duszpasterski naszych księży, którzy pokonują tysiące kilometrów, by sprawować sakramenty. To także działalność charytatywna prowadzona dzięki wsparciu diecezji tarnowskiej. Najbardziej znanym projektem jest szpital w Bagandou, gdzie od niespełna 10 lat ratuje się życie dzieci i dorosłych. Natomiast od 2000 r. w Bimbo udzielana jest pomoc dla sierot, którym m.in. misjonarze finansują edukację i posiłki – mówi ks. Krzysztof Czermak, dyrektor Diecezjalnego Dzieła Misyjnego i były misjonarz w Republice Środkowoafrykańskiej.