Reklama

Aktualności

A. Tornielli: bogaty program "poza programem" papieża na Sri Lance

Wieczór drugiego dnia pobytu Franciszka na Sri Lance - 14 stycznia - obfitował w wydarzenia, których nie przewidywał oficjalny program tej podróży. Po powrocie do Kolombo z sanktuarium maryjnego w Madhu Ojciec Święty rozmawiał w nuncjaturze z byłym prezydentem Mahindą Rajapaksą, który kilka dni wcześniej przegrał wybory, po czym - mając trochę wolnego czasu po odwołaniu spotkania z biskupami lankijskimi - odwiedził on niespodziewanie pagodę, by na zakończenie tego dnia spotkać się jednak z miejscowym episkopatem.

[ TEMATY ]

Franciszek na Filipinach

Artur Stelmasiak

Andrea Tornielli, włoski pisarz, dziennikarz "La Stampy" i portalu "Vatican Insider", autor wielu książek

Andrea Tornielli, włoski pisarz, dziennikarz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najpierw papież przyjął w nuncjaturze w Kolombo byłego prezydenta kraju Mahindę Rajapaksę, który podczas audiencji w Watykanie 3 października 2014 zaprosił Franciszka do swego kraju. Miał wówczas pewność, że wygra zapowiedziane na 8 stycznia przedterminowe wybory prezydenckie; tymczasem niespodziewanie przegrał je i Ojca Świętego witał już jego następca Maithripala Sirisena. Papież spotkał się jednak z wieloletnim szefem państwa, któremu towarzyszyli żona i jego brat, a ich rozmowa trwała ok. 20 minut.

Franciszek chciał następnie spotkać się z biskupami lankijskimi, do czego nie doszło dzień wcześniej (chociaż było to zaplanowane) z powodu opóźnienia w programie, a jeszcze bardziej wskutek jego zmęczenia 30-kilometowym przejazdem papamobilem w palącym słońcu z lotniska do jego rezydencji. Po odwołaniu tamtego spotkania uzgodniono, że w środę w siedzibie arcybiskupa Kolombo papież i hierarchowie będą się wspólnie modlić, a następnie zjedzą obiad. Tymczasem po przybyciu do rezydencji kardynała Ojciec Święty nie zastał już tam biskupów, toteż - wykorzystując wolny czas - udał się niespodziewanie do położonej niedaleko świątyni buddyjskiej Mahabodhi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mieszka tam mnich Banagala Upatissa, który witał wczoraj Franciszka na lotnisku i był obecny na spotkaniu międzyreligijnym (również we wtorek 13 bm.). Papieżowi pokazano "chiattiyę", czyli wielki relikwiarz, wykonany z cennego metalu, otwierany zwykle tylko raz w roku. Mnich buddyjski odmówił przy tej okazji krótką modlitwę, której Ojciec Święty wysłuchał w milczeniu.

Reklama

Informując o tym wydarzeniu Tornielli przypomniał, że pierwszym papieżem, który gościł w pagodzie, był Jan Paweł II - w maju 1984 w czasie swego pobytu w Tajlandii odwiedził on świątynię Rajchaborpitsathit Mahasrimaram w Bangkoku.

Po wyjściu z pagody Ojciec Święty dowiedział się, że w międzyczasie biskupi ostatecznie dotarli do arcybiskupstwa i w tej sytuacji jeszcze raz wraz z towarzyszącymi mu osobami zawrócił i udał się na spotkanie z nimi.

"Po dwóch intensywnych dniach, które bardzo poruszyły mieszkańców Sri Lanki, a w obrzędach uczestniczyło wielu niechrześcijan - papież opuszcza [jutro] ten kraj, aby udać się na Filipiny" - zakończył swój reportaż włoski watykanista.

2015-01-14 19:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Filipiny: papieska wizyta to znak, że nie jesteśmy sami

Odwiedziny Franciszka na terenach zniszczonych przez tajfun dały nam odczuć, że nie jesteśmy opuszczeni i że wraz z Ojcem Świętym pamięta o nas cały Kościół – mówi filipińska benedyktynka s. Stella.

„W Tacloban pracuje obecnie ponad 100 zakonnic. Kiedy nadszedł tajfun Yolanda, wszystkie razem niosłyśmy pomoc potrzebującym. Niestety wciąż wielu ludzi pozostaje bez dachu nad głową, nie ma co jeść i nie ma szans na znalezienie jakiejkolwiek pracy. Różne zgromadzenia zakonne z własnych środków wybudowały trochę domów dla ocalonych, także my jako benedyktynki włączyłyśmy się w ten projekt dzięki naszym darczyńcom z całego świata. Po przejściu tajfunu w całej okolicy działał tylko szpital prowadzony przez nasze zgromadzenie. Otrzymałyśmy wówczas wielkie wsparcie z różnych stron, by jak najlepiej nieść pomoc cierpiącej ludności. Wizyta Papieża jest dla nas bardzo ważna. Swą obecnością Franciszek nam powiedział: nie jesteście sami, nie jesteście opuszczeni, ja jestem z wami, a ze mną cały Kościół” – powiedziała Radiu Watykańskiemu s. Stella.

CZYTAJ DALEJ

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję