Reklama

Dookoła Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niech nas usłyszą

Przyszłość Grupy Wyszehradzkiej (V4), skupiającej kraje Europy Środkowo-Wschodniej, o najczęściej zgodnych interesach, powinna być różowa, łączą nas bowiem m.in.: położenie geograficzne, doświadczenia z komunizmem i problemy w relacjach z głównymi krajami Unii Europejskiej, z pozycją w UE, a także m.in. ocena przymusowej relokacji imigrantów. Ale niekiedy górę biorą – mniej liczne – rozbieżne interesy i niesnaski, przez co głos Polski, Czech, Słowacji i Węgier nie jest brany pod uwagę. Właśnie temu m.in. poświęcone było spotkanie szefów parlamentów państw Grupy Wyszehradzkiej w Budapeszcie. Żadne takie spotkanie nie rozwiąże problemów, ale zbliża do celu: uczynienia z V4 lobby, z którym zaczną się liczyć w Berlinie, Paryżu czy Brukseli.

– Rozmawiamy o problemach, które dotyczą naszych państw, aby nasz głos w UE był lepiej słyszalny, ważniejszy – powiedział dziennikarzom marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Według niego, zrozumienie konieczności bliskiej współpracy, wzmocnienia roli parlamentów krajowych w UE, często pomijanej w Brukseli, jest w krajach V4 coraz większe. Zdaniem Karczewskiego, nie jest to sprzeczne z unijnymi traktatami, a – paradoksalnie – wzmocni samą wspólnotę i więzi między krajami członkowskimi. Przykładem na to, jak państwa Grupy Wyszehradzkiej mogą działać wspólnie, by dojść do dobrych rozwiązań, jest obniżka cen leków sprowadzanych z krajów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Państwa V4 chętnie rozmawiają o możliwości rozszerzenia UE, w odróżnieniu od krajów „starej” Unii są zwolennikami rozszerzania i otwarcia UE na inne kraje. – Zależy nam na tym, aby Unia Europejska była silna, również innymi krajami – przyznał Karczewski. Ale nie ma co ukrywać, że w tym rozszerzeniu kraje V4 widzą także szansę na wzmocnienie swojej roli w UE.

Wojciech Dudkiewicz

***

Najlepiej od 30 lat

Najnowsze dane GUS potwierdzają, że kondycja polskiej gospodarki jest coraz lepsza. PKB w III kwartale 2017 r. wzrosło o prawie 5 proc. w porównaniu z podobnym okresem sprzed roku. – Rośniemy dwukrotnie szybciej niż gospodarka Unii Europejskiej, jednak ważniejsza jest struktura rosnącego PKB – podkreśla wicepremier Mateusz Morawiecki. Optymistyczne są wyniki sondażu CBOS, według którego Polacy oceniają sytuację gospodarczą najlepiej od początku polskiej transformacji, czyli od blisko 30 lat. Odczuwają większe bezpieczeństwo finansowe, wyższy standard życia rodzin, łatwiejszy dostęp do pracy, wyższe dochody. Że nie jest źle – pokazują nowe dane Eurostatu: Polska jest na 2. miejscu w UE pod względem wzrostu rzeczywistego dochodu do dyspozycji gospodarstw domowych.

jk

***

Status pokrzywdzonego

Nie wiemy jeszcze, jakie będą losy wystąpienia wnuka Anny Walentynowicz do organów śledczych Rosji o nadanie mu statusu pokrzywdzonego w tamtejszym śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej. Jeśli Rosja będzie się trzymała prawa, Piotr Walentynowicz powinien uzyskać taki status, a to umożliwiłoby dostęp do akt sprawy rosyjskiego śledztwa.

Reklama

– Osobiście słabo wierzę w praworządność rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości, ale trzeba od czegoś zacząć. Ewidentnym przykładem niesprawiedliwości, która nas spotyka z jego strony, jest odmowa udzielenia nam jakichkolwiek informacji związanych z polską własnością, czyli wrakiem samolotu – powiedział wnuk legendy Solidarności zmarłej w katastrofie smoleńskiej.

wd

***

Precedensowa kamienica

Precedensowa decyzja komisji weryfikacyjnej ds. warszawskich reprywatyzacji w sprawie kamienicy przy ul. Nabielaka 9 uderzy w handlarza roszczeń Marka M. i urzędników warszawskiego Ratusza. Komisja uchyliła decyzję w sprawie kamienicy; M. ma zwrócić 3 mln zł, a urzędnicy, którzy nie zatrzymali przejęcia nieruchomości, mają zapłacić karę w wysokości rocznych dochodów. Szef komisji Patryk Jaki uważa też, że Marek Kochalski, niegdyś p.o. prezydent Warszawy, który podpisał decyzję dotyczącą kamienicy, powinien stracić stanowisko wiceprezesa Orlenu, które dziś zajmuje.

wd

***

Stawiamy na węgiel

Zapowiedź resortu energetyki utrzymania obecnego poziomu wydobycia węgla przez 30 lat, co będzie wymagało budowy nowych kopalń, wskazuje wprost, że Polska stawia na ten surowiec. Musiało to wywołać aplauz górników w czasie Barbórki. Tyle że – jak podkreśla szef resortu Krzysztof Tchórzewski – nie ma to zrozumienia w śląskich samorządach, które blokują rozwój górnictwa w regionie. Przy polityce śląskich samorządów, które przeznaczają tereny górnicze pod budownictwo, nie będzie gdzie otworzyć kopalń. – Potrzebne są co najmniej dwa miejsca na kopalnie i węgiel. Wtedy je zbudujemy. Ale trzeba wskazać dobre lokalizacje – apeluje minister.

wd

***

Raczej nie odpadną

Reklama

Polscy piłkarze w rozgrywkach grupowych na mistrzostwach świata w Rosji zagrają kolejno z Senegalem, Kolumbią i Japonią. Rozpoczną 19 czerwca br. na moskiewskim stadionie Otkrytije Arena, następnie zagrają w Kazaniu (24 czerwca) i w Wołgogradzie (28 czerwca).

jk

***

Kalisz

Inauguracja Nadzwyczajnego Roku Świętego Józefa Kaliskiego

Nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio przewodniczył 2 grudnia br. w sanktuarium św. Józefa w Kaliszu Mszy św. z okazji inauguracji Nadzwyczajnego Roku Świętego Józefa Kaliskiego. W homilii powiedział, że św. Józef jest przykładem dla współczesnego człowieka, jak należy wypełniać w swoim życiu wolę Bożą. – Trzeba słuchać Boga, który objawia się w niecodziennych okolicznościach i działa przez różnych wysłanników. Bogu można zaufać, nawet w trudnych dylematach, bo Bóg nas chroni, choć może patrzeć w szerszej i dłuższej perspektywie, która w danym momencie umyka naszej uwadze – przekonywał nuncjusz apostolski. Św. Józef nazywany jest mężnym opiekunem Świętej Rodziny i dobrym ojcem Kościoła. – Jak każdy, przeżywał rozterki i smutki, ale umiał szukać umocnienia w Bogu i umiał u Boga szukać rady; umiał korzystać z darów, które od Boga otrzymał: męstwa, roztropności i pilności. Dlatego Ewangelia nazywa go prawym człowiekiem – powiedział abp Pennacchio.

Reklama

Na początku Mszy św. ks. prał. Krzysztof Nykiel, regens Penitencjarii Apostolskiej, odczytał dekret ustanawiający Nadzwyczajny Rok Świętego Józefa Kaliskiego z łaską uzyskania odpustu zupełnego. Po Komunii św. biskup kaliski Edward Janiak w Kaplicy Cudownego Obrazu św. Józefa odmówił modlitwę polecającą duchowieństwo, osoby konsekrowane i wszystkich wiernych świeckich potężnemu patronowi. Na zakończenie Mszy św. nuncjusz apostolski udzielił szczególnej łaski, którą jest papieskie błogosławieństwo z odpustem zupełnym.

KAI

***

Pierwszy tom

„Pro memoria” prymasa Wyszyńskiego

Tysiące codziennych notatek sporządzanych przez kard. Stefana Wyszyńskiego złożyło się na wielotomowe dzieło „Pro memoria”. Gromadzi ono zapiski prowadzone w latach 1948-81, a więc przez cały 33-letni okres posługi Prymasa Polski. 28 listopada br. na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie zaprezentowano pierwszy tom, obejmujący lata 1948-52.

Zdaniem bp. Jana Kopca, przewodniczącego Rady Programowej serii wydawniczej, „Pro memoria” – zapiski kard. Wyszyńskiego są „źródłem na tyle ważnym, iż mogą wpłynąć na zmianę spojrzenia historyków na okres komunizmu w Polsce”. Podczas promocji kard. Nycz podkreślił, że wydanie tego dzieła jest sprawą ogólnonarodową. – Udostępniamy dokument człowieka, który systematycznie zapisywał nie tylko historię swojego życia, ale historię Kościoła w Polsce, i to przez wszystkie lata swojej prymasowskiej posługi – dodał metropolita warszawski.

Reklama

Prezes IPN dr Jarosław Szarek powiedział KAI, że w latach powojennych przed prymasem stanęło gigantyczne zadanie scalenia narodu po ogromnych stratach ludzkich i materialnych, po utracie polskich elit. Anna Rastawicka z Instytutu Prymasowskiego zwróciła natomiast uwagę na to, że kard. Wyszyński był wolny od lęku o siebie. – Do nikogo nie czuł nienawiści, także podczas internowania, a o strażnikach pisał per „pan”. Był wielki, a jednocześnie zwyczajny – wspominała jedna z najbliższych współpracownic kard. Wyszyńskiego.

Obecnie do czytelników trafia I tom monumentalnej serii wydawniczej. Tom II ukaże się jeszcze w grudniu br. W sumie zaplanowano 27 tomów.

KAI

***

Myśli kardynała Stefana wyszyńskiego

Chrońmy się od pogardy dla kogokolwiek, nawet dla najgorszego człowieka, bo to jest jeszcze człowiek, aż... człowiek!

***

Krótko

• Papież Franciszek mianował biskupem diecezji Bouar w Republice Środkowoafrykańskiej pochodzącego z diecezji tarnowskiej ks. Mirosława Gucwę. Pracuje on w tym kraju od 1992 r., a od 2006 r. był wikariuszem generalnym diecezji Bouar.

• Prof. Jerzy Kłoczowski nie żyje. Był jednym z najwybitniejszych historyków polskich, mediewistą, znawcą kultury polskiej, historii chrześcijaństwa w Polsce i historii Europy Środkowo-Wschodniej, erudytą, świadkiem historii i wielkim autorytetem.

• Władze Federacji Rosyjskiej wydaliły z Rosji dr. hab. Henryka Głębockiego – polskiego historyka przeprowadzającego badania w tamtejszych archiwach. Badacz musiał opuścić terytorium FR w ciągu 24 godzin. Rosjanie twierdzą, że to odpowiedź na wydalenie z Polski w październiku br. rosyjskiego naukowca dr. hab. Dmitrija Karnauchowa.

Reklama

• Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej, zapewnił, że wiosną 2018 r. zostaną podane kluczowe informacje na temat katastrofy smoleńskiej. Minister, który od kilku lat bada sprawę, twierdzi, że nowe dowody przekonają Polaków, iż nie był to wypadek, choć zastrzegł, że spodziewa się zaciekłych ataków na członków komisji.

• CBA zatrzymało kolejnych 10 osób powiązanych z aferą korupcyjną w krakowskim Sądzie Apelacyjnym. To obecni albo byli dyrektorzy podkrakowskich sądów. Chodzi o sumę 30 mln zł albo nawet większą.

• Na PiS głosowałoby dziś 47 proc. Kolejne miejsca zajęły: Platforma – 17 proc. poparcia i .Nowoczesna – 9 proc. – wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez SE.pl i Nowa TV.

• Prawie 430 tys. studentów rozpoczęło w roku akademickim 2017/2018 studia na polskich uczelniach. Największą popularnością cieszą się kierunki informatyczne oraz związane z zarządzaniem i psychologią.

2017-12-06 11:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Kolumban Młodszy

Niedziela Ogólnopolska 25/2008, str. 4-5

wikipedia.org

Kolumban, witraż w krypcie opactwa w Bobbio

Kolumban, witraż w krypcie opactwa w Bobbio
Drodzy Bracia i Siostry!
CZYTAJ DALEJ

Św. Cecylia - patronka muzyki kościelnej

Niedziela płocka 46/2003

[ TEMATY ]

św. Cecylia

pl.wikipedia.org

22 listopada Kościół obchodzi wspomnienie św. Cecylii. Należy ona do najsłynniejszych męczennic Kościoła rzymskiego. Żyła na przełomie II i III w. Jako młoda dziewczyna, złożyła ślub czystości. Mimo iż zmuszono ją do małżeństwa z poganinem Walerianem, nie złamała swego przyrzeczenia, lecz pozyskała dla Chrystusa swego męża i jego brata. Wszyscy troje ponieśli śmierć męczeńską. Jakub de Voragine w Złotej legendzie w taki oto sposób pisze o św. Cecylii: „Gdy muzyka grała, ona w sercu Panu jedynie śpiewała. Przyszła wreszcie noc, kiedy Cecylia znalazła się ze swym małżonkiem w tajemniczej ciszy sypialni. Wówczas tak przemówiła do niego: Najmilszy, istnieje tajemnica, którą ci wyznam, jeśli mi przyrzekniesz, że będziesz jej strzegł troskliwie. Jest przy mnie anioł Boży, który mnie kocha i czujnie strzeże mego ciała. Będziesz go mógł zobaczyć, jeśli uwierzysz w prawdziwego Boga i obiecasz, że się ochrzcisz. Idź więc za miasto drogą, która nazywa się Appijska i powiedz biedakom, których tam spotkasz: Cecylia posyła mnie do was, abyście pokazali mi świętego starca Urbana. Skoro ujrzysz jego samego, powtórz mu wszystkie moje słowa. A gdy on już oczyści ciebie i wrócisz do mnie, wtedy ujrzysz i ty owego anioła. Walerian przyjął chrzest z rąk św. Urbana. Wróciwszy do Cecylii znalazł ją w sypialni rozmawiającą z aniołem. Anioł trzymał w ręce dwa wieńce z róż i lilii i podał jeden z nich Cecylii, a drugi Walerianowi, mówiąc przy tym: Strzeżcie tych wieńców nieskalanym sercem i czystym ciałem, ponieważ przyniosłem je dla was z raju Bożego. One nigdy nie zwiędną ani nie stracą swego zapachu i nigdy nie ujrzą ich ci, którym czystość nie jest miła”. Pierwszym miejscem kultu św. Cecylii stał się jej grób w katakumbach Pretekstata, gdzie zachowała się grecka inskrypcja „Oddała duszę Bogu”. Następnie kryptę powiększono, przyozdabiając jej sklepienie malowidłem przedstawiającym Świętą w postaci orantki. Pierwsze ślady kultu liturgicznego Świętej męczennicy zawiera Sakramentarz leoniański z V w., gdzie znajduje się 5 formularzy mszalnych z własnymi prefacjami. Z kolei w aktach synodu papieża Symmacha z 499 r. znajduje się wzmianka o kościele pw. św. Cecylii wzniesionym w połowie IV w. Inną sławną świątynią dedykowaną Świętej jest bazylika zbudowana przez papieża Paschalisa na rzymskim Zatybrzu w początkach IX w., gdzie złożono pod ołtarzem jej doczesne szczątki. Za patronkę muzyki kościelnej uznano św. Cecylię dopiero pod koniec średniowiecza. Miało to swoje źródła w błędnym rozumieniu treści jednej z antyfon oficjum brewiarzowego: Cantantibus organis Coecilia Domino decantabat. Owo sformułowanie antyfony spowodowało powstanie licznych przedstawień ikonograficznych św. Cecylii, która gra na instrumencie przypominającym organy. W nawiązaniu do tej średniowiecznej tradycji od XVI w. w Kościele zachodnim zaczęły powstawać stowarzyszenia, których celem było pielęgnowanie muzyki kościelnej. Największy jednak rozgłos zyskało Stowarzyszenie św. Cecylii, które powstało w Bambergu w 1868 r. Dążyło ono do odnowienia prawdziwej muzyki kościelnej poprzez oczyszczenie liturgii z elementów świeckich i przywrócenia w liturgii chorału gregoriańskiego oraz polifonii Szkoły Rzymskiej. Rychło ruch cecyliański rozszerzył się na cały Kościół powszechny, a wybitni kompozytorzy dedykowali jej swoje dzieła.
CZYTAJ DALEJ

Stany swingujące

2024-11-23 18:30

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Karol Porwich/Niedziela

Amerykanie już wybrali, teraz będą – po nowemu – budować swoje państwo. A u nas po staremu: swingujemy. Trzy tygodnie temu dziennikarz Piotr Gabryel, na łamach portalu „Do Rzeczy”, zapytał bez ogródek: „Kto i w jaki sposób dokona V. rozbioru Polski?” Przyznacie Państwo, że pytanie jest frapujące i odważne. Pozostaje kwestia: kiedy ma się to stać? Za ile lat, miesięcy, tygodni…? „Czy to może już?” – jak śpiący rycerze w tatrzańskiej jaskini dopytywali kowala Faklę, kiedy przyszedł podkuć im konie. Legenda, stworzona w czasach zaborów, krzepiła Polaków myślą, że rycerze obudzą się, gdy ojczyzna będzie w potrzebie. Jednak nie przebudzili się ani w dniach wybuchu powstań narodowych, ani później: latem 1920 r., we wrześniu 1939 r., ani w czasie Powstania Warszawskiego. W 1920 r. przyszła nam na ratunek Najświętsza Panienka. Zaś rycerze pozostali już na zawsze legendą: piękną, melancholijną i rozczarowującą.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję