Reklama

Życiodajny uśmiech piękna

Są ludzie, którym do życia nie wystarcza tylko chleb. Szukają czegos więcej: zachwytu, piękna, poruszeń duszy. Czy nie jesteś głodny czegos więcej niż chleba?

Niedziela Ogólnopolska 48/2017, str. 47

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łąka jest siedliskiem piękna. Rosną na niej różnego rodzaju kwiaty. Niektóre dominują nad trawą, inne się w niej skrywają.

Wiosną piękno łąki ujawnia się najmocniej. Ale nie traci ona swego bogactwa także w następnych miesiącach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chodzić po łące, aby zobaczyć różnorodność piękna.

Podobnie jest z muzeami obrazów. Gromadzą one w swoich salach różnorodność stylów, kolorów i rozmiarów. Pinakoteka jest jak łąka. Rozsiane kwiaty pozwalają się odnaleźć.

Wybrałem się do National Gallery w Londynie. To muzeum jest zawsze wiosenną łąką. Nie wchodzę tam po raz pierwszy. Za każdym razem – pełen zachwytu, otoczony pięknem – oddycham inspiracją artystów średniowiecza, malarzy osiemnasto- i dziewiętnastowiecznych. Najdłużej stoję przed obrazami impresjonistów.

Czy zapamiętam wszystkie? Nie. Nawet się o to nie staram. Wybieram tylko niektóre kwiaty do bukietu z National Gallery. Złociste kwiaty niczym żółte mlecze na łące dominują w najstarszej części galerii. Zatrzymują mnie obrazy Jana van Eycka, Hansa Memlinga, Gentilego Belliniego...

Reklama

Wchodzę głębiej. Tintoretto i Tycjan – ich obrazy są duże, namalowane z rozmachem, nikomu nie pozwalają przejść obok siebie obojętnie. Oczywiście, na łące dominują Peter Rubens i Rembrandt. W tej części galerii najwięcej ludzi przystaje w zadumie. „Ecce Homo” Rembrandta to kwiat szczególny. Niewielki, ale boleść olbrzymia. Znaczący kwiat wśród różnorodności piękna.

Idę dalej. Na łące historii malarstwa wzrokiem dotykam dzieł Diega Velázqueza, Guida Reniego i Bartolomégo Estébana Murilla. Przystaję natomiast przy obrazie Guercina „Niewierny Tomasz”. Aż wreszcie docieram do ulubionej części ekspozycji – do impresjonizmu.

Irysy, lilie wodne Claude’a Moneta, słoneczniki Vincenta van Gogha. Jak się nie położyć na łące wśród ciągle świeżych dziewiętnastowiecznych kwiatów malarstwa? Zamykam na chwilę oczy, aby wyobraźnią wejść na „Koncert w ogrodzie Tuileries” Édouarda Maneta. Obrazy Edgara Degasa, Paula Gauguina, Camille’a Pissarra, Paula Cézanne’a i Auguste’a Renoira poruszają moją przemęczoną wrażliwość.

Oczarowany, przebudzony docieram do żółtego krzesła van Gogha. Chce się na nim usiąść, zamyślić i pogadać z kwiatami.

Czas wrócić do domu. Zabieram w pamięci zebrane kwiaty. Staram się zrobić z nich bukiet. Nie mogę! Różnice są za duże. Gryzą się epoki, kolory i style. Każdy kwiat chce pozostać oryginalny. Nie pozwala się ukryć za innym. Jest jedynym, niepowtarzalnym kwiatem tej łąki. Szanuję więc piękno z osobna. Ale wszystkie zabieram ze sobą, aby mi przypominały, że każdy człowiek jest kwiatem. Trzeba go dostrzec, uszanować i zrozumieć. Może wtedy z szarości ujawni się ukryte piękno.

2017-11-22 12:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania

2025-04-15 10:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grażyna Kołek

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
CZYTAJ DALEJ

Najkrótsze i najdłuższe pontyfikaty

Niedziela legnicka 46/2007

Margita Kotas

Listopad jest szczególnym czasem, gdy odwiedzamy cmentarze, i stając przy grobach naszych bliskich myślimy o przemijaniu, o wieczności. Wspominamy tych wszystkich, którzy od nas już odeszli: małżonków, rodziców, dobrodziejów, ale i ludzi wybitnych, zasłużonych dla naszej Ojczyzny, ale i dla Kościoła. Dziś chcemy przypomnieć pontyfikaty papieży. Wielu z nich zostało świętymi, ale o wielu zapomniała historia.

Historia papiestwa odnotowała 264 pontyfikaty. Poczet papieży to wielka mozaika osobowości i cech charakterologicznych. O długości poszczególnych pontyfikatów w sposób znaczący decydował wiek papieży elektów, który w momencie wyboru bardzo często wynosił 80 lat. Stan zdrowia papieży elektów niekiedy uniemożliwiał im spełnienie podstawowych czynności związanych z piastowaniem tego urzędu. Na ich pontyfikat miały również wpływ uwarunkowania polityczne, a nawet warunki atmosferyczne.
CZYTAJ DALEJ

Symfonia Miłosierdzia - globalny apel o pokój

2025-04-22 11:22

Maria Fortuna- Sudor

    W wigilię Święta Miłosierdzia Bożego 26 kwietnia w Krakowie, na Białych Morzach, na placu między Sanktuarium św. Jana Pawła II a Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, zostanie zaprezentowane wyjątkowe wydarzenie duchowe i artystyczne!

Jak podkreślają twórcy, Symfonia Miłosierdzia „Jestem z tobą, nie lękaj się niczego” połączy modlitwę, muzykę i sześć kontynentów w jednym, globalnym apelu o pokój. O idei wydarzenia mówili w Krakowie, na Białych Morzach przedstawiciele twórców i organizatorów projektu podczas konferencji prasowej, którą poprowadziła Anna Wierzchowska-Woźniak, szef biura prasowego wydarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję